[Ogar 205] Sprzegło, gaz, biegi... - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221) +--- Wątek: [Ogar 205] Sprzegło, gaz, biegi... (/showthread.php?tid=28525) |
Sprzegło, gaz, biegi... - Kozi3214 - 18-08-2014 02:33:13 Witam, zakupiłem ogara 205 parę dni temu i przed pójściem na przegląd i wyjechaniu na drogi chciałem doprowadzić go do pełnej sprawności Pierwsza sprawa to sprzęgło. Po zakupie przejechałem z 15 km i zaczęło mi bardzo ciężko chodzić sprzęgło. Ciężko wcisnąć, ale jak się już wciśnie to łapie bez problemów. Druga sprawa to biegi, krótko mówiąc 1 ciężko wbić, łapie za 3-4 razem dopiero, a 2 bez problemów (raz czy dwa mi wyskoczyła). Z tego co wyczytałem to kwestia regulacji, tylko nigdzie nie mogę znaleźć porządnego tłumaczenia jak to zrobić. Trzecia sprawa to gaz, manetka nie odbija do końca, trochę ciężko chodzi i nieraz ogar mimo, że powinien wbić to jest na małym gazie. To chyba tyle, z góry dzięki za pomoc P.S Do ustawiania zapłonu trzeba ściągać magneto, bo z tego co pamiętam to trzeba, a gdzieś zapodziałem ściągacz ? Żeby nie zakładać nowego tematu, jaka powinna być przerwa na świecy i jaki powinien być kolor iskry ? RE: Sprzegło, gaz, biegi... - godzix - 18-08-2014 08:40:16 Przerwa na świecy w granicach 0.40mm - 0.60mm, iskra powinna być fioletowa, cienka ale długa. Tak, żeby ściągnąć magneto trzeba mieć ściągacz, da się bez, ale to ciężko idzie, oraz może ci nawet skrzywić wał. Z manetką gazu być może linka do wymiany, bądź do nasmarowania, wyjmij z rolgazu, naciągnij trochę, i wpuszczaj strzykawką oleju. Biegi regulujesz tak: Odkręcasz dekiel od strony zapłonu Odkręcasz śrubkę, która jest po lewej stronie gaźnika, taka na płaski śrubokręt zaraz przy pokrywie na górze. Ściągasz łapkę od automatu od biegów - takie ramię które idzie w głąb karteru, a zaczyna się od trzpienia automatu; tam gdzie chodzi ta tarcza co przesuwa się po kulce. Po ściągneciu łapki, z takiej nakrętki, odpowiednio ją wkręcasz/wykręcasz. Wkręcając ustawiasz jedynkę żeby nie wypadała, wykręcając dwójkę. W twoim wypadku wkręć 180'-360'. Potestuj i zobaczysz Wypadanie może być też przez rozwalony automat - mianowicie luzy na trzpieniu, sprężynie i całym wałku. Musisz popatrzeć na budowę, i ew. zaspawać obydwa trzpienie, żeby nie miały luzu - Ja mam tak zrobione i chodzi idealnie. |