Druga Kłejkowa Maszyna! - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13) +--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14) +--- Wątek: Druga Kłejkowa Maszyna! (/showthread.php?tid=16152) |
Druga Kłejkowa Maszyna! - Quake96 - 02-07-2013 23:48:56 Kłejku oszalał! Kupił sobie drugiego trupa No może nie trupa, bo odpala, ale nie jedzie bo zaraz gaśnie Ale już opisuję... Otóż siedzę sobie na tablicy, marząc o kolejnym Romeciku. Wytypowałem trzy ogłoszenia: - Ogar 205 z silnikiem jawki + 2 silnik - Komar w ładnym stanie - Ogar 200 oryginalny lakier, odpalający Pierwsze dwa odpadły, bo już sprzedane. Tzn. jak dzwoniłem o Komara to koleś akurat jechał do kupca, a 205 już nie aktualna :/ Więc dzwonię po 200... Odbiera facet i mówi, że aktualne. Stargowałem nieco cenę i umówiłem się z jego ojcem na oględziny. Odległość? 10km chyba. Dzwonie do kumpla i jedziemy sraczem Na miejscu zaczęły się oględziny i pytania. Pierwsze od czego zacząłem, to pytania na temat dokumentów. Dowiedziałem się, że jako tako papierów nie ma, bo ten starszy facet (ojciec typa z ogłoszenia) dostał go od kuzyna, bo kiedyś jakiś chłopak tam od nich zmarł podobno i potem ten kuzyn go oddał temu typkowi (czy jakoś tak). Dostałem też dowód rejestracyjny od innego ogara 200, kto wie może coś z tego zrobię i odzyskam te papiery do których mam dowód. Przy mnie facet go odpalił ale od razu zgasł. Pewnie kwestia regulacji. Zdecydowałem się, biorę go! Miły starszy facet dorzucił mi linkę do zaholowania sraczem + napompował koła w ogarku. Życzył nam też powodzenia. Spróbowałem go jeszcze na pych wziąć ale nie chciał zapalić (jak się okazało już w domu, świece zalało). No i tak zaholowaliśmy ogarka z Białych Błót do Bydgoszczy, sraczem. Skuter o dziwo zamknął licznik po drodze Teraz czas na moje dotychczasowe spostrzeżenia. Braki: - Pokrywy schowka (mam gdzieś, ale pomalowane. Odświeży się i będą jak znalazł) - Guma podnóżka kierowcy (Druga jest ale podarta. Też mam gdzieś w zapasach te gumy) - Przełącznik świateł krótkie/długie (o tym zaraz) - Bagażnik (akurat to mi na razie nie potrzebne) - Linka oraz klamka sprzęgła (to się dokupi) Uwagi: - W baku ma resztki zupy, a raczej czegoś zupopodobnego bo wali jak huhu... (Jutro spuszczam trochę zupy z niebieskiego) - Opona tył - Stomil Pantera w całkiem dobrym stanie - Opona przód - Kij wie co to, dziwny bieżnik (prosty). Nie jest łysa, ale na jej miejsce mam już piękną Stomilkę Duet - Elektryka jest pokombinowana. Nie ma wogóle tego przełącznika świateł (długie/krótkie) i nawet kabla po tym nie ma. Ogólnie to koleś przy mnie odpalił go na zapłonie bez świateł, a jak w domu na mojej świecy patrzyłem to tylko na światłach miał iskrę. KOŃSKĄ ISKRĘ. Lepszą od mojego. - Kompresja? Chyba dobra bo kopniak idzie z odpowiednim oporem. - Pierścienie trochę walą, ale to już norma w "jawkach". - Przednie zawieszenie PRACUJE I to bardzo płynnie i ładnie. Ma nawet gumy na lagi. - Siedzenie ma nowe obszycie bez zadrapań itd. ale ma połamane uchwyty z przodu (do pospawania) - Hamulce? Jak to w ogarze. Przód chyba ledwo albo wcale nie działa, a tył żyleta. - Światła? Z tyłu się paliło jak pchałem. Z przodu nie paliło się wcale, ale może to kwestia żarówki. - Felgi są pordzewiałe, ale może jeszcze do odratowania. Technicznie chyba są w lepszym stanie od tych z niebieskiego Teraz o samym Ogarku... Kolor wiśniowy, lakier oryginalny. Naklejki na baku i główce ramy są. Rocznik 1989, brak dokumentów (Jest inny dowód, więc będziemy może robić z niego papiery.), jest tablica rej. Znam mniej więcej historię dokumentów (czyt. wyżej). Jest okropnie zasyfiony kurzem itd. Po umyciu powinien wyglądać nie najgorzej. Wiele braków w sumie nie ma. A silnik odpala, tylko wymaga regulacji + dorobienia sprzęgła. To się zrobi Fajne jest to, że przednie zawieszenie pracuje, a iskrę ma większą od mojego niebieskiego Także podsumowując, Ogarek do ogarnięcia. Wbrew pozorom dużo nie ma do roboty, a ciekawe jak będzie latał. Generalnie to wiem, oszalałem, że go kupiłem. Nawet matka mnie zwyzywała Ale kocham Romety i nie mogłem się oprzeć. Jakie mam wobec niego plany? Prawdopodobnie coś na wzór oryginału. Pewnie idealnie nie będzie, ale jego będę raczej nie będę robił na ten "styl" co niebieskiego. Lakier będzie chyba tylko poprawiany i w org. kolorze. Prawdopodobnie u lakiernika albo przynajmniej kompresorem. No dobra, ale czas na focie mojej nowej maszyny: Wiem, wiem, straszny brudas RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - kadetmen - 02-07-2013 23:53:23 Sporo ładniejszy od tego niebieskiego RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - simon1998 - 02-07-2013 23:55:24 O kurcze.. kolejna 200 no to gratulacje i naprawiaj szybko RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - alek736 - 02-07-2013 23:55:48 Lakier nie jest zły,tylko doprawki zrobisz,ogółem ładny Ogar i jestem pewien ze zrobisz go na cycuś glancuś Będę czekał na efekty z prac i przyjemnego mycia RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Taśma - 02-07-2013 23:56:53 Umyj. Nie próbuj malować. Ładny jest. I to co dobre z niebieskiego pozakładaj tu. Bo tego lepiej ratować jak niebieskiego Silnik i resztę zamień. I będziesz miał ładnego Ogara w końcu. EDIT: Ile chcesz za tą Panterę co masz z tyłu? RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Quake96 - 03-07-2013 00:03:13 (02-07-2013 23:53:23)kadetmen napisał(a): Sporo ładniejszy od tego niebieskiego Względnie Niebieski sprayem, ale to jednak moja kochana maszyna (02-07-2013 23:55:24)simon1998 napisał(a): O kurcze.. kolejna 200 no to gratulacje i naprawiaj szybko Nie tyle naprawiaj, co reguluj. Pali z kopa, będzie MOC (02-07-2013 23:55:48)alek736 napisał(a): Lakier nie jest zły,tylko doprawki zrobisz,ogółem ładny Ogar i jestem pewien ze zrobisz go na cycuś glancuś Będę czekał na efekty z prac i przyjemnego mycia Dzięki Zastanawiam się czy całego na nowo nie malować u lakiernika. Oczywiście w org. kolor. (02-07-2013 23:56:53)Taśma napisał(a): Umyj. Nie próbuj malować. Ładny jest. I to co dobre z niebieskiego pozakładaj tu. Bo tego lepiej ratować jak niebieskiego Silnik i resztę zamień. I będziesz miał ładnego Ogara w końcu. Co dobre? Ten silnik wydaje mi się też jest w niezłym stanie, bo pali z kopa itd. Po regulacji się gaznę to zdam relację. Ogólnie to obydwa w podobym stanie. A Pantery nie sprzedaję. Ona zostaje. Mogę Ci ten syf z przodu sprzedać RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Taśma - 03-07-2013 00:07:28 (03-07-2013 00:03:13)Quake96 napisał(a): Co dobre? Ten silnik wydaje mi się też jest w niezłym stanie, bo pali z kopa itd. Pali z kopa. łuhu. to nic nie znaczy Mój tez palił z kopa jak miał te 5 barów i co? do 60 miał problem. (03-07-2013 00:03:13)Quake96 napisał(a): A Pantery nie sprzedaję. Ona zostaje. Mogę Ci ten syf z przodu sprzedaćTo chociaż ją ściągnij i powieś na ścianie. Szkoda jeśli jest w dobrym stanie. RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Quake96 - 03-07-2013 00:09:48 (03-07-2013 00:07:28)Taśma napisał(a):(03-07-2013 00:03:13)Quake96 napisał(a): Co dobre? Ten silnik wydaje mi się też jest w niezłym stanie, bo pali z kopa itd. Oj tam. Mój nie musi zapierniczać A Pantera zostaje i koniec! Obydwa Ogarki będą miały pięknie zachowane Stomilki RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Taśma - 03-07-2013 00:12:38 Daje Ci 3 dni. I go nie odpalisz RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Quake96 - 03-07-2013 00:16:04 Spoko. Jutro przekładam klame i linkę sprzęgła z niebieskiego, reguluje i odpalam. RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Błażej - 03-07-2013 00:19:11 ładny kolor i lakier, to jest taki sam jak na moim ? Zrobisz go na spokojnie, z 2 można jednego dobrego złożyć RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Pompuś - 03-07-2013 00:21:58 Ile dałeś ? Ładny do OGARnięcia RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Przemi998 - 03-07-2013 00:22:06 NO gratuluje nowego nabytku no i owszem czekam na zdj z efektów prac Kupiłeś go na handel czy dla siebie ? RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Quake96 - 03-07-2013 00:23:48 (03-07-2013 00:19:11)Błażej napisał(a): ładny kolor i lakier, to jest taki sam jak na moim ? Zależy na którym twoim To jest ten kolor co też na 205 był. Taki średnio-ciemnoczerwony, a'la wiśnia. Ładny trzeba przyznać. I z niebieskiego nic nie zabieram na stałe. On zostaje tak jak jest. To jest moja kochana maszyna i on dalej ze mną zostaje. A ten to inna bajka. Też zostaje na stałe, ale będę go osobno robił RE: Druga Kłejkowa Maszyna! - Przemi998 - 03-07-2013 00:24:59 Mamusia mocno się wydzierała ? |