Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
50-T-1 odzyskane po latach - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: 50-T-1 odzyskane po latach (/showthread.php?tid=14491)

Strony: 1 2


50-T-1 odzyskane po latach - sibert-rally - 14-05-2013 20:57:44

Wiosną 1997 roku kupiłem swojego pierwszego Rometa. Był to 50-T-1. Wcześniej były różne motorynki itp ale zazwyczaj na spółkę z którymś z kumpli. Ten był MÓJ. Kupiłem go wtedy za 100 zł. Co prawda długo stał ale stan jego był wtedy idealny. Papiery, ubezpieczenie, wszystko było. Jeździłem nim cały rok(nawet w zimie).
Rok później zamarzyło mi się coś mocniejszego(nie chodzi o %Wink ) i Romet został sprzedany starszemu panu za 300 zł. Ten pojeździł nim również rok i postanowił przekazać go swojemu bratankowi. Na skutek niedbalstwa po ok. miesiącu Romet się zepsuł. Chłopak nie potrafił go naprawić więc postawił go do szopki i zapomniał by prawie o nim gdyby nie OC które musiał płacić.
I tak Romet stał w szopce przez 12 lat i niszczał powoli.
Ni z tego ni z owego jakieś dwa lata temu dzwoni do mnie kumpel "Ty, twój Romet jest do kupienia. Nie chcesz???" Mojej odpowiedzi możecie się domyślić. Prędko zapakowałem się w auto i dwie godziny później wyciągałem Rometa z bagażnika. Przez lata stania w szopce bardzo zniszczał niestety- zardzewiałe obręcze, ramka lampy, poobijany. Nie zraziło mnie to jednak. Banan nie znikał mi z gęby przez resztę wieczoru. Po napompowaniu kół okazało się że dętki i opony które sam zakładałem wiele lat wcześniej są jeszcze w całkiem dobrej kondycjiBig Grin
Po krótkim przejrzeniu stwierdziłem że nie ma iskry(gość od którego kupiłem wspominał że zalał cewkę benzyną). Wymieniłem więc cewkę, przeczyściłem kranik i.... Romet OŻYŁ!!!Big Grin Wszystko było ok. Radości nie było końca.
Jako że mam jeszcze dwa inne motocykle a nie chciałem żeby Romet stał pożyczyłem go swojemu bratankowi. Myślę sobie- niech chłopak jeździ.
Niestety to był błąd. Młody oprawca w trzy dni zdewastował skrzynię biegów. I tak Romet znowu poszedł w odstawkę.
W tym roku postanowiłem go wskrzesić po raz kolejny. Kupiłem koło 2-go biegu, pospawałem pęknięty karter, przy okazji wymieniłem wszystkie łożyska i uszczelniacze oraz pierścienie. I tak o to Romet powstał. Na chwilę obecną pali i jeździ bez problemu. Od strony wizualnej jednak daleko mu do stanu z roku 1998 kiedy go sprzedawałem.
Zdjęcie zrobione po wyjęciu z szopy w której stał 12 lat.


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - MateuszR - 14-05-2013 21:10:46

Nie no super romcio stan jak za 12lat stania w szopie to jest niezły.


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - stqc - 14-05-2013 21:12:46

Nawet fajna baza do odnowy i ciekawa historia a więc na początku kupiłeś go za 100 zł sprzedałeś za 300 zł a po raz drugi za ile kupiłeś ? best


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - Norbi96 - 14-05-2013 21:14:05

Fajna historia Smile


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - MrF4k - 14-05-2013 21:22:44

No T-1 fajny , mozna by troche go poprawić kolor chromy i te sprawy Big Grin Może tylko polerka wystarczy Big Grin


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - sibert-rally - 14-05-2013 21:24:21

Po raz drugi kupiłem go za całe 170zł z ubezpieczeniem opłaconym na cały rok. Co ciekawe ma cały czas tą samą tablicę rejestracyjną.
Chromy niestety nadają się do wymiany( no może poza kierownicą) a lakieru polerka też już nie uratuje. Bądź co bądź to wszystko ma już 32 lata...


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - Winiar 93 - 14-05-2013 21:42:41

super on jest ja bym zostawił takiego jakim jest ma swój urok i przywołuje wspomnienia Smile


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - komarinho - 14-05-2013 21:48:56

Dokładnie zgadzam się z kolegami wyżej. Romet o niesamowitej historii, bo wielu latach rozłąki znów u Ciebie. Dopieść go i jeździj sobie w niedziele. Pamiętaj, nigdy więcej nie oddawaj żadnym bratankom, kuzynom, chrześniakom, to zło !! Smile Powodzenia w pracach. Mam nadzieję że będziesz przedstawiał postępy ? Big Grin


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - Semmao - 14-05-2013 21:52:38

Nie licha historia Panie! Smile Naprawdę bajka! Nigdy go już nie sprzedawaj (ja bym nie sprzedał Tongue ) uwielbiam pojazdy z historią, dlatego mam nadzieję ja Tworzę historię moich i kiedyś mój syn, czy wnuk będą takie opowiadali o motorkach dziadka! Smile

Powodzenia w renowacji! (jeśli planujesz!) Smile


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - sibert-rally - 14-05-2013 22:05:28

No sprzedawać go już nie zamierzam!!! Zostaje do samego końca-mojego lub jegoWink
Przejechałem się ostatnio po okolicy i dawno nie miałem tyle radochy z jazdy jednośladem. Ubyło mi 16 lat...
Mam jednak mały dylemat. Mianowicie zastanawiam się czy przeprowadzić mu pełną renowację czy raczej zostawić tak jak jest czyli pokrytego patyną czasu...


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - Quake96 - 14-05-2013 22:21:29

Zrób mu renowację Wink Przywróć go w jak najbliższym stopniu do takiego stanu, w jakim go sprzedawałeś Smile Nawet blachy możesz zachować, bo w końcu te same co kiedyś miałeś Tongue

Uwierz mi, że jak zobaczysz go po przywróceniu do stanu z 98' to dopiero wtedy ubędzie ci te 16 lat Smile


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - sibert-rally - 14-05-2013 22:30:06

No korci mnie żeby go odnowić, zwłaszcza że skończyłem już remont JAWY więc będę szukał zajęcia na zimowe wieczory.
A tablice niestety będą chcieli mi zabrać w WK przy przerejestrowaniu bo jest jeszcze zielona. trzeba by ją zgubić...


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - koi7 - 14-05-2013 22:37:43

Wypoleruj odśwież go to co trzeba wymień ale lakieru nie ruszaj Smile . T1 jest spoko Wink powodzenia w pracach Wink


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - romecik1998 - 14-05-2013 23:05:44

Kolejna T1 do odrestaurowania na forum. Ładny klasyk. Wink


RE: 50-T-1 odzyskane po latach - Quake96 - 14-05-2013 23:24:29

A czemu chcesz przerejestrować? Nie możesz zostawić tak jak jest?

Zarejestrowana na Ciebie, czy jeszcze kogoś sprzed 98 ?