Osobliwy problem z rodzicami... - Wersja do druku +- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl) +-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Dział: Trudne sprawy (/forumdisplay.php?fid=206) +--- Wątek: Osobliwy problem z rodzicami... (/showthread.php?tid=11189) |
RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Norbi96 - 14-02-2013 23:20:15 Co jak co - ale, że by zabił ojca nie uwierzę. RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Sr-ka - 14-02-2013 23:24:51 Radził bym ci pozbyć się myśli o ''Zabójstwie'' . Zacznij coś ze sobą robić, po 1 poszukaj pomocy u psychologa lub innej osoby która ci udzieli pomocy, A po 2 jak tak bardzo chcesz pokazać ojcu ''kto tu rządzi'' to idź gdzieś na siłownie, do tego poćwicz boks i mu wpier... (nie polecam drugiego punktu) Ja jak jestem w szkole i mnie ponosi to wyładowywuję energię na takich metalowych drzwiach, lub ścianie. A jak nie to kup worek i wyładuj się na nim RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Norbi96 - 14-02-2013 23:29:30 (14-02-2013 23:24:51)Sr-ka napisał(a): A jak nie to kup worek i wyładuj się na nim Na prawdę myślisz, że worek zmieni sytuację w rodzinie ? RE: Osobliwy problem z rodzicami... - szubik16145 - 14-02-2013 23:31:17 Witaj ! Pewnie nie jestem mocno w temacie, ale pamiętaj, samobójstwo to nie jest żadne rozwiązanie, tak samo jak cięcie się itp (nie pytaj skąd wiem... ) To że zrobiłeś coś głupiego, nie wyklucza cię z niczego, każdy popełnia błędy... Spróbuj podzielić się z zaufaną osobą o tym wszystkim. Skorzystaj z pomocy psychologa, to nic nie kosztuje, możesz to zrobić sam, bez rodzicieli, sam korzystałem jak było masakrycznie... Ojcu nic nie rób, kiedyś kara i tak go dosięgnie, obiecuję ci i zapewniam. Sobie nie rób dodatkowych problemów... Kibel w szkole to też nie jest jakaś max-tragedia, pamiętaj... Wszystko idzie wyprostować, prawie... Jak potrzebujesz więcej pomocy, odezwij się na gg, masz na profilu. Trzym się ! RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Sr-ka - 14-02-2013 23:36:53 (14-02-2013 23:29:30)Norbi96 napisał(a):(14-02-2013 23:24:51)Sr-ka napisał(a): A jak nie to kup worek i wyładuj się na nim Nie ale jak się pozbędzie złych myśli, to zacznie racjonalnie myśleć RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Taśma - 14-02-2013 23:45:12 (14-02-2013 23:24:51)Sr-ka napisał(a): [...] ...worek... [...] Ziemniaków? Chyba że masz namyśli wielką kiełbasę zawiniętą w worek. A jak coś innego to ja nie rozumiem. RE: Osobliwy problem z rodzicami... - chart21050 - 14-02-2013 23:47:31 WOREK TRENINGOWY trochę wyobraźni. RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Stasiek - 14-02-2013 23:48:15 Na sam pierw jak ojca będziesz zabijał Obetnij mu ucho ,A potem Kut*sa RE: Osobliwy problem z rodzicami... - alek736 - 14-02-2013 23:49:52 (14-02-2013 23:48:15)Stasiek napisał(a): Na sam pierw jak ojca będziesz zabijał Obetnij mu ucho ,A potem Kut*sa Haha ale ty mądy jesteś RE: Osobliwy problem z rodzicami... - fanfso - 14-02-2013 23:56:32 Chłopie współczuję ci . Nad zwierzęciem się nie mścij bo to tylko bezsensowne jest . Skontaktuj się z pedagogiem, zgłoś sprawę na policję, nie pozwalaj się traktować ,, pod psem '' . Zrób to, zadzwoń na policję, z pedagogiem, przeprowadź się do dziewczyny jeśli masz taką możliwość . Szczerze mówiąc dużo lepiej by było jakby policja go najechała jak chlał . Wtedy by już sprawa lepiej wyglądała . Trzymam kciuki k: , zwycięż nad tym żulem . Nie poddawaj się, że on cię obraża i powtarzam jeszcze raz nie traktuj się jak nie powiem co . RE: Osobliwy problem z rodzicami... - Przemi998 - 15-02-2013 00:00:03 (14-02-2013 23:48:15)Stasiek napisał(a): Na sam pierw jak ojca będziesz zabijał Obetnij mu ucho ,A potem Kut*sa koles ogarnij sie myslales ze zablysniesz? Haha ale smieszne .facepalm. RE: Osobliwy problem z rodzicami... - fanfso - 15-02-2013 00:09:08 (14-02-2013 23:48:15)Stasiek napisał(a): Na sam pierw jak ojca będziesz zabijał Obetnij mu ucho ,A potem Kut*sa Jeszcze głupie emotikony dajesz . Tutaj współczujemy chłopakowi a nie . Zabłysnąć chciałeś ale ta próba jest nieudana . RE: Osobliwy problem z rodzicami... - RequiredData - 15-02-2013 00:41:56 Sorry, ale ja nie wytrzymam dłużej w tych rzygach siedzieć. RE: Osobliwy problem z rodzicami... - alek736 - 15-02-2013 00:44:20 To co zrobiłeś,bo trochę nie wiem o co chodzi??? RE: Osobliwy problem z rodzicami... - RequiredData - 15-02-2013 00:45:17 Ostatni post, 3 strona. |