Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
"Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy (/showthread.php?tid=10953)



"Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - Quake96 - 26-01-2013 01:58:12

Siema Smile

Szukam bezpiecznych i "bezprzypałowych" miejscówek w Bydgoszczy (najlepiej w okolicach śródmieścia), do jazdy Ogarem. Zaznaczam, chodzi mi o takie miejsca, gdzie nie zaglądają "faceci w czerni", bo chcę sobie trochę pojeździć (w końcu muszę się pouczyć trochę Wink ) a nie chcę ryzykować że napotkam zaraz patrol niebieskich i będę miał problemy oraz kilka $$ w portfelu mniej...

Od siebie mogę z takich miejsc wspomnieć o drodze do Rynkowa, zaraz przy Myślęcinku. Jeździliśmy tam z kumplem jego sraczem w lato i powiem wam, że droga ładna, nie dziurawa, a potem nawet jest placyk gdzie można się podszkolić Smile Sam chyba tam wpadnę, ale od siebie mam do tej drogi nawet kawałek drogi (prawie cała Gdańska), a że to taka a nie inna okolica i patroli więcej, to musiałbym dziada pchać Tongue


RE: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - kolis - 26-01-2013 02:42:15

Jezeli bys normalnie jechal ulica ogarem, nawet bez karty to dlaczego uwazasz , ze Cie zatrzymaja? ;P


RE: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - Quake96 - 26-01-2013 02:52:39

Bo moje osiedle słynie z takich ułomów którzy jak dorwą sracza/rometa to jeżdżą aż zajeżdżą. I tutaj policja jest czujna. Poza tym teraz po wprowadzeniu AM to teraz pewnie będzie więcej kontrol żeby wyłapać tych bez kart :/


RE: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - wnusiu94 - 26-01-2013 04:00:57

"Znaffcuf", którym się nawet nie chce wygooglować, informuję że odpowiedź "Na drogach wewnętrznych możesz śmigać ile chcesz Tongue" jest jak najbardziej niepoprawna. Niedawno zmieniły się przepisy.

http://autokult.pl/2012/09/04/zmiany-w-kodeksie-drogowym-przepisy-obejmuja-drogi-wewnetrzne

Nie mieszkam w Bydgoszczy, ale jak byłem mały to śmigałem autem we Wrocławiu po lasach, nad rzekami i na nieczynnych ulicach. Tam niebiescy nie zaglądali, ale to było dawno temu. Obecnie będzie Ci trudno znaleźć takie miejsce. Może jakiś nieczynny plac manewrowy? Jakiś utwardzony teren prywatny?


RE: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - romeciarz.1 - 26-01-2013 11:50:26

Skołuj jakąś wiarygodną tablicę rejestracyjną i nie będziesz musiał się obawiaćWink


RE: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - Quake96 - 26-01-2013 14:41:25

Ja nawet karty nie mam :F Nie robiłem bo nigdy nie była potrzebna. Liczyłem na jazde na dowód w przyszłości a tu wprowadzili AM :/

Co do tablicy rej. Nie mam skąd wziąć innej, ale mam swoją tyle że zieloną (to już samo w sobie jest podejrzane dla niebieskich). Poza tym przez to że jakiś ułom zdjął błotniki, zamocował tablicę w takim miejscu że jest niewidoczna :/


RE: "Bezpieczne" miejsca do jazdy w Bydgoszczy - maziak1970 - 08-02-2013 17:02:16

Ja przez 2 lata jeździłem motorynką bez niczego,ale jak teraz zaczęli więcej jeździć srebrno-niebiescy to od razu zarejestrowałem nie mają się teraz czego czepić to łapią łepków...