Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
A1...? - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Po godzinach (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Dział: Hydepark (/forumdisplay.php?fid=23)
+--- Wątek: A1...? (/showthread.php?tid=10047)

Strony: 1 2


A1...? - Artur - 26-12-2012 20:47:15

W garażu Mińsk stoi a już się rodzinka czepia, że prawka na niego nie mam. Tak myślałem, czy by nie zrobić A1 - ale to jakieś 1000 zł do tyłu bym był. Poczytałem trochę o tym i gdzieś mi się rzuciło w oczy, że jak się ma A1/B1, to później nie trzeba teorii robić, czy coś takiego, i późniejsze kategorie taniej wychodzą...
Teoretycznie, jeślibym teraz A1 zrobił, to mógłbym legalnie pośmigać gdzie mi się podoba - nikt by się nie czepiał, w wakacje bym się nie nudził, do szkoły jak ładna pogoda mógłbym dojechać. Ale znowu przerażają mnie troszkę koszty... Jak sobie pomyślę, co mógłbym za te 1000 zł sprawić... A później i tak za jakieś 2 lata na B trzeba iść. Wink I kolejne 1000 zł wydatku. Jakbym tego A1 nie robił, to byłbym bogatszy, ale aż tak dużo bym sobie tym nie pojeździł - conajwyżej po okolicy, bo dalej rodzinka nie puści - a jak sobie sam pojadę, to gnój zrobi, na klucz zamknie w nocy i tyle z tego będzie... Poza tym, jeślibym chciał kiedykolwiek motorem jeździć, to i tak musiałbym zrobić na niego uprawnienia. Idąc dalej, Jawa ma 175 cm3, więc ktoś mógłby się przyczepić i wtedy na nią nie miałbym uprawnień...
I teraz nie wiem - czy kierować się chwilą, prawem i przepisowością, czy lepiej zaoszczędzić, ale mieć jedną kategorię mniej? Jeśli AM wejdzie, to i tak kara za brak odpowiedniego prawa jazdy by 300 zł wynosiła, czyli taniej niż kurs... Ale do 17 roku życia by trzeba czekać - gdzieś taki przepis znalazłem, że niżej zwykły mandacik nie starcza... Przepis, nie pogłoski!


RE: A1...? - Rudy102 - 26-12-2012 21:15:48

Zrób A1 parę lat pojeździsz Mińskiem pójdziesz do pracy zarobisz kaski zrobisz A i kupisz jakieś porządne SuperMoto.


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 21:21:36

Ja już mam "SuperMoto", a nawet dwa. Big Grin
O, i tutaj mi dobry argument przytoczyłeś - jak ktoś robi prawko na B to zazwyczaj stara się/ma pracę, co gwarantuje szybki zwrot tego wydatku. Poza tym, za jazdę samochodem mając jedynie A1, zakładając, że ukończyłem 17 lat, grozi sam mandat czy coś jeszcze?
Idąc dalej - mając A1 można też jakiś interesik robić... Smile


RE: A1...? - dave123q - 26-12-2012 21:46:50

Rodzina Ci zamknie za to że jeździłeś Mińskiem? Śmieszne, mój pojazd to ja nim jeżdże i nic nikomu do tego, fakt jazda bez uprawnień/dokumentów, nie jest satysfakcjonująca, ale żeby od razu karać? Zgaduje ze masz 17 lat? No chyba że kupiłeś Mińska za nie swoje pieniądze Wink


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 21:53:45

Człowiecze, to taka przenośnia była... Chodzi mi o to, że ja w zgodzie z rodzicami żyję i wolę, aby tak pozostało.


RE: A1...? - stqc - 26-12-2012 21:59:28

dave123q no widzisz twoi pozwalają a jego może nie. Niestety każdy ma innych rodziców


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 22:01:37

Poza tym, ja do rodziców jakiś szacunek mam... Bo czasem racji nie mają, a czasem mają.
Ale wróćmy do tematu, nie róbmy tu gnoju. Smile


RE: A1...? - dave123q - 26-12-2012 22:04:00

Nie mówię, że nie mam szacunku do rodziców, bo mam go.No, skoro Ci chodziło o niezgodę w przeności to ok Wink


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 22:06:05

Ależ ja nie zasugerowałem, że nie posiadasz takowego... Zakończmy te bzdury, wróćmy do tematu. Smile


RE: A1...? - dave123q - 26-12-2012 22:11:07

"Poza tym, za jazdę samochodem mając jedynie A1, zakładając, że ukończyłem 17 lat, grozi sam mandat czy coś jeszcze?" Dostaniesz mandat za brak prawka dodatkowo przypał u rodziców, oraz czekanie na kogoś kto będzie mógł odprowadzić samochód.Jeśli takiej osoby nie będzie, to chyba zostaje tylko parking policyjny.


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 22:12:56

Wiesz - wszystko musisz poprzeć odpowiednim przepisem, bo takie teorie to każdy wymyślić może. Smile I potem się bzdury rodzą. Więc, dla jasności, przytocz stosowny paragraf i sprawa będzie jasna. Smile


RE: A1...? - dave123q - 26-12-2012 22:17:08

A co to przepis musi być? Nie masz uprawnień do kierowania pojazdem i tyle. brak prawka całkowicie= 500 zł
brak danej kategorii = 300 zł . Aha i nie wyssałem tego z palca, sam mam prawko, więc wiem jak to wygląda, dowiadując się wcześniej od pani z którą jeździłem na kursach i która mnie uczyła, więc ona ma wiedzę na ten temat.


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 22:19:34

Kurde mać! A z czego te kwoty się biorą? Z przepisów! Policja musi działać zgodnie z nimi. Jak ty mi tak mówisz, to wiesz - poszukaj po internecie informacji na ten temat, ile się bzdur można naczytać... Albo pokazujesz mi przepis, albo nie masz racji, tak to już w tym naszym prawie jest. Smile

Co ja znalazłem:
Cytat:Art. 94. § 1. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto prowadzi na drodze publicznej pojazd pomimo braku dopuszczenia pojazdu do ruchu.

Art. 96. § 1. Właściciel, posiadacz, użytkownik lub prowadzący pojazd, który:
1) (110) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania osobę nie mającą sprawności fizycznej lub psychicznej w stopniu umożliwiającym należyte prowadzenie pojazdu;
2) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej osobę nie mającą wymaganych uprawnień;
3) (111) dopuszcza do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka;
4) dopuszcza pojazd do jazdy na drodze publicznej pomimo braku wymaganych dokumentów stwierdzających dopuszczenie pojazdu do ruchu;
5) dopuszcza pojazd do jazdy na drodze publicznej, pomimo że pojazd nie jest należycie zaopatrzony w wymagane urządzenia i przyrządy albo pomimo że nie nadają się one do spełnienia swego przeznaczenia;
6) dopuszcza do korzystania z pojazdu samochodowego w sposób niezgodny z jego przeznaczeniem,
podlega karze grzywny.
§ 2. Tej samej karze za czyny określone w § 1 pkt 1, 3-6 oraz za nieumyślne dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę nie mającą wymaganych uprawnień podlega dyspozytor pojazdu lub osoba, do której obowiązków należą jego czynności, a jeżeli takiej osoby nie wyznaczono - kierownik jednostki dysponującej pojazdem.
Nie widzę tu nic o odholowaniu, co wydaje mi się podejrzane... Bo co - zapłacę 300 zł i pojadę dalej? Bez sensu... To gdzieś indziej musi być.
Pozdrów panią instruktorkę - na słowo nie wierzę nikomu. Policji też tak powiesz? "Bo moja instruktorka..." - będą to mieli głęboko w d..., przepisy trzeba znać.


RE: A1...? - dave123q - 26-12-2012 22:23:43

"Prowadzenie bez uprawnień to wykroczenie z art. 94 § 1 kodeksu wykroczeń zagrożone karą grzywny. Grzywnę można otrzymać w dwóch trybach pierwszy to postępowanie mandatowe a drugie to postępowali przed Sądem Grodzkim." "Zatem w pierwszym czyli postępowaniu mandatowym od 29 listopada mamy nowy taryfikator i tak:
a) Za całkowity brak uprawnień do kierowania pojazdami - 500 zł (po ludzku jak ktoś w ogóle nie ma prawka na cokolwiek);
b) Za brak uprawnień na określony pojazd (czyli jak mniemam najczęściej interesujący nas przypadek) - 300zł;" dane z 2009 roku
Od 12 lutego 2001 r. kierowców obowiązuje nowy przepis, mówiący o tym, kiedy mogą odholować nasz pojazd:

kierowca nie posiada przy sobie niezbędnych dokumentów (OC, prawo jazdy, dowód rejestracyjny)
samochód stoi w miejscu niedozwolonym do parkowania utrudniając ruch i stwarzając zagrożenie
została przekroczona dopuszczalna masa lub dopuszczalny nacisk na oś
samochód został uznany za wrak lub nie posiada tablic rejestracyjnych
prowadzący samochód kierowca jest nietrzeźwy
pojazd jest w złym stanie technicznym
Więc chyba coś w tym jest e?


RE: A1...? - Artur - 26-12-2012 22:25:35

No, i to są konkrety! Czyli płacę 300 zł i jadę dalej? To by było zbyt piękne, niestety. To równie dobrze mogę nie robić żadnego prawka - zlikwidują kartę motorowerową, dostanę więc AM i od 17 r. ż. mogę jeździć czym mi się podoba bo 300 zł kary i tak wyjdzie taniej niż kurs... Coś mi tu nie gra.

Kurczaczek, ciężko się rozmawia, gdy po kilku sekundach wypowiedź poprzednika jest inna... :F

Czyli ta kwestia jest załatwiona, nie mam dokumentów - mogą odholować. Chyba, że ma się szczęście.
Skoro do czegoś już doszliśmy, to jak myślicie - warto to A1 robić?