Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Nasze Romety (/forumdisplay.php?fid=14)
+--- Wątek: Moje pytania dotyczące Ogara 200 (/showthread.php?tid=52073)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - romek - 04-07-2021 21:02:18

Nie warto wymieniać amortyzatorów, nie wiem w ogóle czy nowe znajdziesz, a jeśli tak to jakiej jakości a używane na pewno nie będa lepsze niż twoje a co do świateł to zapewne problem był w pstryczku na kierownicy.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 04-07-2021 22:08:13

Też tak myślę, że coś ze pstryczkiem było.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 05-07-2021 21:56:19

Mam takie pytanie, ile tys. km mogę mniej więcej przejechać Ogarem przy jeździe 50-55km/h? jak wiadomo wszystko montowane jeszcze w fabryce, przebieg na tą chwilę to 3498km i oczywiście cały odblokowany vmax 68.5km/h. Myślicie, że 15tys. km wytrzyma do remontu przy prędkości właśnie tak 50-55km/h? Jeżeli nie da się odpowiedzieć jednoznacznie to chociaż chciałbym wiedzieć kiedy wał nabierze luzów góra-dół a i olej to Stihl HP super syntetyk wiem, że drogi ale coś za coś, na oleju się chyba nie oszczędzą nie?


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Norweski Zomowiec - 05-07-2021 22:10:26

Jeździć tyle, aż biegi zaczną wypadać. Wtedy można myśleć o remoncie

Jak licznik pokaże 15000, to będzie sukces i tak...


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - tomangelo - 05-07-2021 22:50:05

Nie da się przewidzieć ile dana jednostka wytrzyma. Możesz zrobić milion kilometrów i nadal będzie działać prawidłowo, a może za następne 3 kilometry obrazić się na amen i przestać działać.
Zresztą poza prędkością i nierówną jakością produkcji dochodzi też temperatura silnika podczas jazdy, skład mieszanki, jakość paliwa/oleju, obciążenie podczas jazdy... czynników jest za dużo by nawet przybliżyć ile to przejedzie. Można jedynie zgadywać na podstawie tego ile te silniki przeżywają średnio, ale to i tak nie jest całkiem miarodajna dana.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 05-07-2021 22:51:56

Temperatura w sumie tu gra rolę bo jawki przez to że mają taki mały cylinderek i do tego jeszcze w poziomie to chłodzenie nie jest tak efektywne jak w Simsonie który ma bdb użebrowanie duże te żebra i cylinder prawie w pionie. A ze skrzynią to słyszałem, że ona podobno pancerna jest, lepsza chyba niż w dezametach? najgorzej jak sie do miasta jedzie coś załatwić to biegami się macha non stop a że to dwusuw to nie zahamujesz sobie silnikiem tylko trzeba na luz wrzucać.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 07-07-2021 15:09:51

Hah, widziałem dzisiaj coś niezwykłego, obraz rodem z PRLu, widziałem listonosza na Simsonie s51, jechałem sobie po sąsiedniej wsi i zauważyłem Simsona to sobie go oglądnąłem, oczywiście zielony całkiem ładny choć podniszczony już przez ząb czasu, aż tu nagle podchodzi taki Pan w torbą i się okazało, że to listonosz, pogadaliśmy chwilę a on wsiadł i na pycha go, odpalił i pojechał, pewnie dlatego na pych bo prawdopodobnie miał pękniętą sprężynę kopnika bo tak zwisał. Listonosz na Simsonie s51 kiedyś to częsty widok myślę, teraz w sumie bardzo rzadki.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 07-07-2021 23:08:44

Mówił, że jeździ nim na co dzień więc Simson daje rade.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - trzcinka - 08-07-2021 00:48:29

Simson do jazdy dzienniej jest dobry. Każdy piździk jest dobry tylko jednak simson wazy te 80kg i ma blokade kierownicy. A takiego komarka to jedną ręką wyniesiesz


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 08-07-2021 10:27:56

No to prawda, ale ja tam swoją domową blokadę kierownicy i jeżeli ktoś nie ma szlifierki to nie ruszy kierownicy. To że Ogar wazy te 60kg też ma plusy bo można nim łatwo manewrować i przestawić jedna ręka jak krzywo się stanęło. No ale Simson to simson


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 09-07-2021 13:43:18

Ha! problem z przełącznikiem rozwiązany raczej raz na zawsze, po wielu próbach znalazłem winowajce. Była nim blaszka w środku przełącznika osadzona na takim bolcu, latała sobie luźno i raz stykało a raz nie, nie miałem przy sobie żadnej sprężynki odpowiedniego rozmiaru to wsadziłem 2 druciki zwinięte i mała gumke żeby "amortyzowała" teraz oba światła świecą jak należy i przełącznik jest w 100% sprawny.

Najlepiej to właśnie wsadzić tam jakąś mocniejszą sprężynkę, jak będę miał taką to tam wsadze


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 10-07-2021 22:33:25

Mam pytanie, przy naciąganiu łańcucha robić to na oko czy odmierzyć odległości od ośki do końcówki wahacza bo nie wiem czy mierzenie suwmiarką może być miarodajne bo nie wiadomo czy ten wahacz ma po obu stronach identyczne wymiary co do mm.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 11-07-2021 14:13:54

Czy jazda na małym gazie tzn. manetka ledwo ledwo odkręcona może źle wpływać na smarowanie przy dłuższych trasach? pytam się bo na prostej drodze nie mogę utrzymać obrotów. Na filmach na yt ludzie jadą Ogarem odblokowanym na 13z spokojnie z otwartym gazem cały czas a ja mam trochę odkręconą manetkę i on chce jechać dalej dlatego wciskam co chwile sprzęgło aby utrzymać prędkość 48-52km/h bo nie chcę go męczyć szybszą jazdą :/ może zainstaluje 14z i się zobaczy jak to będzie, lecz pod górki może być kijowo.

Przydałby się tutaj nadbieg oj wtedy by było super nie dość, że obroty by szło utrzymać to można by było myślę cały czas jechać 55-60km/h


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Dawdzio - 11-07-2021 15:30:40

Zajedziesz sprzęgło. Jak chcesz jechać szybciej to ujmujesz gazu i to nim dostosowujesz prędkość. Nie dotykaj sprzęgła do momentu zmiany biegu albo mocniejszego hamowania. Spokojnie, to nie działa tak, że tłok przesunie się o centymetr przy zamkniętej przepustnicy i się od razu pierścienie przyspawają do gładzi cylindra. Hamować silnikiem się nie zaleca, ale ująć gazu możesz.

Ja tam jeździłem na pełnej manetce z myślą, że 223 to silnik wysokoobrotowy, dwusuw zresztą i nic mu nie będzie. A nawet jeśli to wszystkie części są łatwo dostępne i tanie. Ponad tysiąc kilometrów go nie zabiło, później się uwolniłem od tego wynalazku.


RE: Moje pytania dotyczące Ogara 200 - Spaceman164 - 11-07-2021 15:48:28

Aha czyli mozna ująć gazu na 2-3 sekundy co chwilę i to mu nie zaszkodzi?