Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Komar po szlifie na dotarciu i problemy (/showthread.php?tid=54397)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - elmer - 02-11-2023 12:22:07

Chłopaki jak się informatyk bierze za komara to.......długa droga przed nami. Prośba o pomoc.
[/quote]

Ja też informatyk a dwa Komary odratowałem. Ogarem jeżdżę jak tylko pogoda i czas jest :-)
Zapłon przyspieszyć według mnie i "trochę więcej pojeździć", żeby to się rozruszało...


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 02-11-2023 12:23:37

(02-11-2023 11:54:22)wazniak96 napisał(a):  Wystarczy zwykła kryngielitowa między gaźnik a cylinder. Ma być po prostu szczelnie.

To dorzucę swoje 5gr choć wszystko już raczej napisano.

1. Sprawdź to ustawienie zapłonu jak należy, a nie na oko. Zmieniałeś tłok, kij wie czy nie zamiennik i czy nie ma innej odległości denka tłoka od osi sworznia tłoka.
Najpierw zmerz ile mm wejdzie Ci głębokościomierza z sufmiarki gdy tłok w GMP (górny martwy punkt), nastepnie cofnij magneto do momentu gdy zamkną się platyny wsadzając pomiędzy nie paragon złożony na dwa, nastepnie trzymaj naprężony ten paragon i kręć magnetem dopóki platyny nie zaczną puszczać paragonu - wtedy zmierz znowu ile głębokościomierza wejdzie. Różnica pomiędzy pomiarami ma być 3mm. Nie jest to najlepsza metoda na ustawienie zapłonu ale skuteczna.

2. Kompresji się nie stwierdza na podstawie tego jak ciężko chodzi kopka tylko na podstawie pomiarów manometrem. Równie dobrze, gość mógł zbyt ciasno spasować tłok i stąd opór a kompresja może być słaba. Wink

3. Zmniejsz dawkę paliwa bo jak na moje to go po prostu przylewa. Ja rozumiem, że dotarcie etc ale nie ma co świrować. Grunt to nie przegrzać - nie dawać w palnik i robić przestoje co kawałek. Temp. za oknem też wspiera dobre dotarcie.

Odpowiadając na twoje pytanie - przy 1:20 to raczej Ciężko będzie uzyskać inny kolor na świecy niż czarny. Jak na moje oko to zbyt bogata mieszanka - w zależności od klasy oleju dawałbym 1:25-1:30. Kolorek na świecy powinien pojawić się znacznie szybciej niż te 8km, bardziej 1-2km bym powiedział choć jak dawka będzie zbyt duża to i tak świeca będzie wiecznie umyta.

ad 1. coś musi być w tym co napisałeś bo zapłon był regulowany do poprzedniego nominalnego rozmiaru tłoka. Teraz jest po szlifie i może to ma jakieś znaczenie. To jak mi opisałeś z tym paragonem jest dla mnie jasne i na suwmiarkę spróbuję dziś to sprawdzić jak jest - ewentualnie skorygować - dzięki.

ad 2. nie wiedziałem ;-(

ad 3. Też te ustawienia iglicy były pod nominał, też może być jak piszesz, że trzeba zacząć od góry z blaszką na iglicy i sprawdzać zmieniając w dół (ogólnie zmniejszyć dawkę paliwa). Ale najpierw nowa świeca i ustawienie zapłonu. - dzięki

(02-11-2023 12:22:07)elmer napisał(a):  Chłopaki jak się informatyk bierze za komara to.......długa droga przed nami. Prośba o pomoc.

Ja też informatyk a dwa Komary odratowałem. Ogarem jeżdżę jak tylko pogoda i czas jest :-)
Zapłon przyspieszyć według mnie i "trochę więcej pojeździć", żeby to się rozruszało...
[/quote]

Ja na co dzień to hondą rebel śmigam a komarek wyszedł przypadkiem, kupiłem aby młody się trochę zainteresował - interesuje się - pyta kiedy go w końcu poskładasz tato ;-) Plusem jest to, żę stwierdził, że zapach benzyny to najfajniejszy zapach na świecie ;-) (tak też myślałem w jego wieku kiedy wujek dał mi jawkę mustang).


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - wazniak96 - 02-11-2023 12:52:35

To sporo informatyków widzę na forum mamy. Tester korposzczór here xdd


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Debesta - 02-11-2023 17:28:38

Szlif robiłeś w Chlewiskach? Jaki tłok?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 02-11-2023 18:16:28

(02-11-2023 17:28:38)Debesta napisał(a):  Szlif robiłeś w Chlewiskach? Jaki tłok?

Tak w Chlewiskach, tłok 38.50 a jakiej firmy: TŁOK ROMET-KOMAR AK20 R-2 38.50 MM KOMPLET ALMOT

A czemu pytasz? Dodatkowo oszlifowałem potem gniazda pilnikiem by zadry i ostrych miejsc nie było.

Przy okazji: stosujecie do komarka świece irydowe? Sprzedawca mnie namawiał, ponoć są lepsze i do komarka będą spoko?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - wazniak96 - 02-11-2023 19:51:58

Ja zawsze Iskra F80. Nową świecę staram się wkręcać na rozgrzany silnik. Przerwę zazwyczaj 0.3mm ustawiam na zapłonie platynkowym.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 02-11-2023 20:22:39

Sam bym montował zwykłą świece, gdyż posiadasz stary zapłon
szukaj z oznaczeniem świecę F80-F100. Z zapłonem cdi można coś próbować, ale nie wiem to ma dać w sumie. Sam mam zapłon cdi oraz świece radziecką od 3 lat i jakoś działa
https://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imageup/38609_380398526_1351310749147152_514419323255067194_n.jpg

przerwę ustaw między 0,4-0,6mm po dokładnym czyszczeniu z nagaru np. ostrą szczotką


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - tomangelo - 02-11-2023 20:46:26

Szybkie google-fu:
- irydówki są droższe, bo droższy metal, no i skoro wytrzymalsze to mniej ich schodzi, więc pewnie kolejne +5 do ceny.
- są wytrzymalsze, na forach piszą że nawet 80-130 tys. km, więc rzadziej wymieniasz, co z kolei amortyzuje różnicę w cenie. No i mniej ruszania gwintu w głowicy.
- wymagają mniejszego napięcia do działania, przez co iskra może być lepsza. To ma przekładać się na lepszą pracę silnika.
Ludzie piszą że faktycznie na irydach silniki lepiej chodzą, ale trudno stwierdzić ile porównuje nowe, a ile zmieniło starą świecę na nową i poprawa wynika z samej wymiany.

Przykładowa, losowa świeca: NGK CR9EK (niklowa) vs NGK CR9EIX (irydowa), koszt (na dzień dzisiejszy w intercars): 50,97zł vs 71,44zł.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 02-11-2023 23:42:41

Mam irydową i mam zwykłą. Założę pewnie zwykłą. Puki co dałem koła do centrowania i ustawianie zapłonu mam z głowy na kilka dni. Do tematu wracam w przyszłym tyg to chętnie napiszę.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - elmer - 03-11-2023 15:46:18

Co do świecy jeżdżę na tych "czerwonych" z Allegro i są super. Przerwę ustawiam na 0,25.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 03-11-2023 19:12:15

Panowie długo nie wytrzymałem, pierwsza wolna chwila i ......komar i..... problemy. Pisałem tutaj o różnych rzeczach jakie mi się dzieją. Zauważyłem przez koło masowe jakieś elektryczne połączeniówki. Myślę, że nie powinno ich być. Trzeba ściągnąć magneto i co.... NIE MA KLINA? Jak wyjąć ścięty klin? podgrzać? stukać raczej nie wolno?
Jak to zrobić.

Co do elektryki na kostki złapanej to zamierzam je wywalić zlutować to i termokurczki dać. Może teraz jak to zaklinuję i zrobię elektrykę (bo może w kostkach luz był) to będzie ok z zapłonem.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 03-11-2023 20:29:46

czymś typowo ostrym np. gwóźdź i lekko uderz, aby wyprzeć pozostałości klina - ale wal pod kątem, a nie centralnie 90 stopni w czop wału. Potem pastą zaworową nałożyć i kołem magnesowym kręcić, aby dotrzeć stożek


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Motokamel - 03-11-2023 20:30:08

Zakładam, że magnes sobie nie poradził.
Jeżeli da się cienkim śrubokrętem wejść na końcu to spróbuj podważyć, ewentualnie możesz delikatnie postukać żeby wszedł. Wał w karterach jest osadzony na łożyskach więc, jeżeli to będziesz robił z wyczuciem, to nie powinno się nic stać.
Nie wiem czy zdjęcie przekłamuje ale ten wał wygląda jakby swoje już przeszedł


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 03-11-2023 20:30:52

(03-11-2023 19:12:15)jurecky napisał(a):  Panowie długo nie wytrzymałem, pierwsza wolna chwila i ......komar i..... problemy. Pisałem tutaj o różnych rzeczach jakie mi się dzieją. Zauważyłem przez koło masowe jakieś elektryczne połączeniówki. Myślę, że nie powinno ich być. Trzeba ściągnąć magneto i co.... NIE MA KLINA? Jak wyjąć ścięty klin? podgrzać? stukać raczej nie wolno?
Jak to zrobić.

Co do elektryki na kostki złapanej to zamierzam je wywalić zlutować to i termokurczki dać. Może teraz jak to zaklinuję i zrobię elektrykę (bo może w kostkach luz był) to będzie ok z zapłonem.
Po Paru chwilach chyba wyszło szydło z worka:
1. kabel był w kostce a śrubka z niej ściskała izolację i knot czasem łączył o metal czasem nie. Może dlatego gasł tak nagle - cyk i trup.
2. klin wybity - delikatnym śrubokrętem i poszło delikatnie.
3. poskładane kable.

Zobaczcie foto

(03-11-2023 20:30:08)Motokamel napisał(a):  Zakładam, że magnes sobie nie poradził.
Jeżeli da się cienkim śrubokrętem wejść na końcu to spróbuj podważyć, ewentualnie możesz delikatnie postukać żeby wszedł. Wał w karterach jest osadzony na łożyskach więc, jeżeli to będziesz robił z wyczuciem, to nie powinno się nic stać.
Nie wiem czy zdjęcie przekłamuje ale ten wał wygląda jakby swoje już przeszedł

Wał nie miał luzów góra dół, na boki bardzo maleńki. Mogło być jak piszesz ;-) Kto wie co się z nim działo jak jakiś typ tak poskładał kable w zapłonie.

(03-11-2023 20:29:46)Norweski Zomowiec napisał(a):  czymś typowo ostrym np. gwóźdź i lekko uderz, aby wyprzeć pozostałości klina - ale wal pod kątem, a nie centralnie 90 stopni w czop wału. Potem pastą zaworową nałożyć i kołem magnesowym kręcić, aby dotrzeć stożek

Pastą zaworową i kołem kręcić - nie wiem o co chodzi? Zakładam klina. Wsuwam magneto, dokręcam je, coś jeszcze się robi?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Norweski Zomowiec - 03-11-2023 20:49:44

ścieło klina bo magneto nie ma spasowania stożkowego. W sumie to widać po stożku, że jest zardzewiały. Zakup w mechanicznym pastę zaworową 0, posmaruj trochę czop wału, usadź magneto na ten czop i trzymając ręką magneto kręć starterem, aby dotrzeć stożek pod te magneto (w sumie moze i wystarczy kręcić magnetem wciskając go do czopu wału). Po zabiegu dobrze otłuścić powierzchnie i nie ma siły, aby scieło znów