Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
O tym jak posiadłem Rometa Oriona '83 - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Rowery Romet (/forumdisplay.php?fid=207)
+--- Dział: Nasze rowery Romet - Użytkowe i turystyczne (/forumdisplay.php?fid=208)
+--- Wątek: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '83 (/showthread.php?tid=25308)

Strony: 1 2


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Wigrus - 20-05-2014 23:45:53

Ostatnio Tata był w jakimś ekskluzywnym rowerowym, bo kupował
rower jakiemuś znajomemu. Zobaczył tam rower, który bardzo mu się
spodobał - zupełnie łysy i prosty single-speed jakieś dobrej holenderskiej
firmy. Kosztował parę tysięcy. Owszem, rower miał jakieś karbonowe
detale i w ogóle, ale to nie zmienia faktu, że płacimy więcej za mniej.
Plan był taki: jako, tako Oriona skompletować i sprzedać z zyskiem.
Ten rower z opowieści Taty, jednak nas natknął, by z tego trupa
zrobić jakiegoś singla. Oto lista rzeczy do zrobienia:
-Ogołocenie ze wszelkich zbędnych elementów
-Malowanie
-Wymiana niektórych części (tych, które zostaną)
Chcę, żeby rower miał klimat Rometa, równocześnie
będąc niepowtarzalnym wytworem pasji i serca.
Jak Wam się mój pomysł podoba?Big Grin


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - wnusiu94 - 20-05-2014 23:48:03

A tylko spróbujesz! Kategorycznie zabraniam przerabiania jakichkolwiek Rometów na wsiurskie single, czy ostre koła. Nie i koniec.


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - serzie-ogar205 - 21-05-2014 00:02:36

I w tle tupnięcie nogi Wnusia...


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - wnusiu94 - 21-05-2014 00:19:22

Tupnięcie i to stanowcze. Te ukochane przez wszystkich tfu ostre i single są po prostu idiotyczne i szalenie niebezpieczne. Trzeba mieć naprawdę porządną ramę do budowy czegoś takiego (a nie Oriona z krzaków), a dodatkowo wieloletnie doświadczenie w jeździe na rowerze, żeby umieć się czymś takim bezpiecznie przemieszczać. Uwierzcie mi, rowerem jeżdżę codziennie, kilka razy w tygodniu po mieście i widzę co się dzieje. To jest po prostu śmierć na kołach. Tragedia jest tu tylko kwestią czasu. Np. dzisiaj kilka razy jadąc zdezelowanym składakiem, przepisowo po ścieżce, trzymając się prawej w ciągu godziny 3 razy leciałem na czołówkę z tym dziadostwem, a raz musiałem się ratować gwałtownym hamowaniem. Kilka tygodni temu bardzo przemiła kretynka (już inaczej nie umiem jej nazwać) skasowała mi górala po tym, jak wyjechała zza grupki pieszych i wyskoczyła do mnie z mordą, że to jeszcze moja wina, bo "ja ją widziałem". Wylądowałem twarzą na glebie, rower przerysowany, połamany pedał, pogięły się jakieś pierdoły i ledwo wróciłem takim wrakiem do domu. Owszem, ktoś mi powie, że winni są kierujący. Nieprawda. Kilka lat temu, kiedy na ulicach królowały górale, składaki i jakieś niemieckie wraki z odzysku nie widywałem takich ekscesów. Było po prostu bezpieczniej, bo możliwości sprzętowe były znacznie niższe. Gdyby to ode mnie zależało, wyciąłbym w pień wszystkie te ostre, fixy, single i tego typu dziadostwa w pień. Nigdy, nigdy, nigdy!


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Wigrus - 29-06-2014 23:17:20

Obecne zdjęcia.Smile
Rewelacji wizualnej na razie nie ma - gdy znalazłem trochę czasu bardziej skupiłem się na mechanice. Wszystkie luzy zostały wykasowane, usterki naprawione, części przesmarowane.
Naprostowałem też minimalną krzywiznę ramy.
Można już jeździć bezpiecznie i wygodnie.Big Grin

[attachment=6049]

Z przeróbki na singla rzecz oczywista zrezygnowałem.Smile


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Przemi998 - 30-06-2014 00:11:28

widac ze ladnie kola ogarnales Smile


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Sołtys - 30-06-2014 00:24:04

Przywracanie "tego" do stanu przyzwoitości jest co najmniej odważnym przedsięwzięciem.
Trzymam kciuki z całych sił! Smile


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Magister - 30-06-2014 12:40:47

Jakie to ma kola?


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Wigrus - 30-06-2014 12:42:13

(30-06-2014 12:40:47)Magister napisał(a):  Jakie to ma kola?
Dwadzieścia sześć cali.Smile


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Wigrus - 11-07-2014 20:42:15

Żebym potem nie zapomniał, przed wyjazdem do Katowic, dłubiąc przy
Buszmenie odkryłem dwie rzeczy.

1. Jestem ślepy.
2. Dlatego, że to jednak rocznik '83.

Proszę o zmianę rocznika w nazwie tematu.Big Grin

Zmieniłem. /wnusiu94


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Walet - 12-07-2014 18:09:14

(29-06-2014 23:17:20)Wigrus napisał(a):  Naprostowałem też minimalną krzywiznę ramy.
Można już jeździć bezpiecznie i wygodnie.Big Grin

Jak prostowałeś krzywiznę ramy ? Big Grin
A rowerek, choć świat nie obchodził się z nim łaskawie, nie wygląda najgorzej. Wink


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Wigrus - 12-07-2014 20:31:17

(12-07-2014 18:09:14)Walet napisał(a):  
(29-06-2014 23:17:20)Wigrus napisał(a):  Naprostowałem też minimalną krzywiznę ramy.
Można już jeździć bezpiecznie i wygodnie.Big Grin

Jak prostowałeś krzywiznę ramy ? Big Grin
A rowerek, choć świat nie obchodził się z nim łaskawie, nie wygląda najgorzej. Wink
Tylny trójkąt na lewym pręcie był lekko wygięty na zewnątrz.
W jeździe to nie przeszkadzało, bardziej wizualnie (koło trochę pochylone
u góry na prawo). Prostowałem siekierą (oczywiście nie ostrzem!krejzi)
uderzając silnie, ale z umiarem i cacy.Smile


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - Walet - 12-07-2014 23:10:54

Ja musiałem prostować rurę górną, była trochę wgięta. Klepałem, klepałem, trochę szpachli i niema śladu. Tongue
PS: wie ktoś coś o rowerze Romet Free Spirit, bo mam taką ramę w domu ? krejzi


RE: O tym jak posiadłem Rometa Oriona '88 - wnusiu94 - 12-07-2014 23:25:12

(12-07-2014 23:10:54)Walet napisał(a):  PS: wie ktoś coś o rowerze Romet Free Spirit, bo mam taką ramę w domu ? krejzi

Zdjęcia. I ogarnij się chłopie z tym piętrowym cytowaniem.