Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!
Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Wersja do druku

+- Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy! (https://www.chlopcyrometowcy.pl)
+-- Dział: Motorowery i motocykle Romet (/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Dział: Problemy techniczne - Silnik, przeniesienie napędu (/forumdisplay.php?fid=221)
+--- Wątek: Komar po szlifie na dotarciu i problemy (/showthread.php?tid=54397)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - olon - 24-02-2024 21:54:49

Jak ja jeździłem ogarem po wsi to mnie nagrywali i na policję dzwonili chociaż miałem rejestrację :F


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 25-02-2024 21:53:49

No to ładnie.

Jeszcze taka sprawa. Czy w Waszych komarach też ta wskazówka od prędkościomierza tak beznadziejnie lata? Da się coś z tym faktem zrobić?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Debesta - 25-02-2024 23:50:08

To we wszystkich już fabrycznie te liczniki nie były pełnosprawne :F ponoć wewnątrz jest jakiś talerz który powinien być namagnesowany i jego zadaniem jest obciążenie wskazówki, aby nie latała jak pejsaty po sklepie pustym.
Podobno tak jest w normalnych motocyklach, a czy u nas o tym pomyśleli?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - romek - 26-02-2024 09:52:21

Możesz spróbować przesmarowac linkę, ślimak a jak to nie pomoże to tylko wymiana licznika, wątpię żeby się dało to jakoś namagnesować Smile


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Bob_Harley - 26-02-2024 22:14:50

Nawet w całkiem nowym liczniku współczesnym i tak po pewnym czasie wskazówka zaczyna latać, ale drogomierz działa prawidłowo. Jeśli sie chce mieć precyzyjne urządzenie do pomiaru prędkości we wszelkich komarkach itp. to polecam kupić licznik rowerowy - u mnie zdawał egzamin zawsze.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 27-02-2024 00:35:09

Panowie może chodzi o to namagnesowanie? Mamy jakieś foto z wnętrza takiego licznika?


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Debesta - 27-02-2024 05:10:43

Ja może mam jakiś roztrzaskany. Rozlupie go całkiem i próbie focie.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - wazniak96 - 27-02-2024 10:27:01

Chodzi właśnie o namagnesowanie - licznik jest tak zbudowany, że linka kręci takim talerzykiem namagnesowanym, który jest wsunięty w taką miseczkę, która jest przytwierdzona do wskazówki. Magnetyzm talerzyka oddziałowuje na miseczkę wprawiając ją w ruch. Dodatkowo na osi wskazówki jest sprężyna, która powoduje cofanie się wskazówki.

Rozebrałem parę takich liczników i o ile napęd licznika kilometrów da się naprawić tak samego prędkościomierza - marne szanse. To, że wskazówka skacze jak powalona to normalka. Ogólnie lepiej nie pchać tam łap bo jeden, że ramkę szkiełka później trudno ładnie zaciskać to dwa że jakakolwiek ingerencja poza smarowaniem w prędkościomierz zazwyczaj kończy się totalnym spieprzeniem sprawy Tongue


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 28-02-2024 00:15:36

W takim razie nie ruszam tego, w sumie to czego można się spodziewać 30 km i 40 km max, z górki 45 km a z przepaści 200 km/h ;-) W takim razie zajmę się zmianą przedniej żarówki na h4/25W


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - romek - 28-02-2024 09:43:14

(27-02-2024 10:27:01)wazniak96 napisał(a):  Ogólnie lepiej nie pchać tam łap bo jeden, że ramkę szkiełka później trudno ładnie zaciskać to dwa że jakakolwiek ingerencja poza smarowaniem w prędkościomierz zazwyczaj kończy się totalnym spieprzeniem sprawy Tongue

Potwierdzam. Ciężko jest naciągnąć sprężynę żeby wskazywała dobrze (ja zrobiłem tak że wcześniej sprawdziłem wiertarka ile pokazuje na danych obrotach i potem metoda prób i błędów przekładałem wskazówkę żeby wychodziło tak samo z wyszło chyba że w sumie powinna być założona w zasadzie bez naciągu), ale zobaczymy w jeździe czy pokazuje. Po tych rozbiórkach pewnie i km przestanie liczyć niedługo. Z drugiej strony do samego talerzyka można się dostać bez rozbierania tej górnej części która jest taka wrażliwa, ale nie wiem jak można to namagnesować.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - wazniak96 - 28-02-2024 12:32:55

Jak "namagnesujesz" to przy okazji przekalibrujesz. Tongue Co najwyżej przesmarować i nic nie grzebać.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - jurecky - 03-03-2024 18:50:52

Tyle w temacie.
https://www.tiktok.com/@dziki.ryj/video/7342132110746062112


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - romek - 04-03-2024 22:22:11

Nawiązując do tego co mówisz w filmie, często gdzieś pojadę maluchem i słyszę ,,żeby człowiek wiedział że to będzie takie drogie to by nakupował na złomie i trzymał"

No tak. Ale wez to utrzymaj w międzyczasie, bo pieprzniete na polu od 15 lat i nielegalnie wyrejestrowane żeby OC nie płacić nie są dzisiaj warte fortunę XD a utrzymywać w należytym stanie to też zysk nie będzie duży a nawet go nie będzie.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - Debesta - 05-03-2024 08:16:45

Teraz też są takie tematy które jeszcze kosztują grosze, ale nadal coś kosztują i jakoś nie widać żeby były kolejki pod bramami u sprzedawców. Głupie ludzkie pieprzenie. Każdy z nas ma przynajmniej jeden 'biznes' z przeszłości, który jednak zaniechał, bo wówczas wydawało się być ciut przydrogo, albo coś było uszkodzone i dzisiaj żałuje z perspektywy czasu, bo dziś się okazuje że to było j za darmo. Ktoś powie słynne 'kto wiedział?' Ja wiedziałem, Joozek wiedzial, Romek wiedział, Wazniak wiedział i mnóstwo innych osób, lecz wówczas nie każdy Mial w domu drukarkę z narodowego banku polskiego Tongue I tak za gnoja mnóstwo nowych części kupowałem za dosyć wysokie kwoty, nawet jak na dzisiejsze czasy, a nie tak jak niektórzy myślą że te 15 lat wstecz, nowy oryginalny wal kosztował pewnie z 15zl. Ale np. cały silnik sh w częściach wylicytowalem za 51zl z wysyłką xD
Ps: automat już jeździ, niebawem się pochwalę, bo na razie to oprócz pracy silnika to nie ma czym.


RE: Komar po szlifie na dotarciu i problemy - romek - 05-03-2024 15:40:27

Ja to może bym coś kupowal więcej wtedy ale rodzice nie pozwalali, teraz żona nie pozwala dla odmiany xd