Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Rozgryzienie schematu stacyjki Ursusa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jak wiecie, troszkę zmodyfikowałem elektrykę w Komarku i tak wyszło, że będzie założona stacyjka od Ursusa (ale nie w lampie Wink). Znalazłem nawet jej schemat! Są na nim niebieskie i czerwone linie... Rozumie ktoś, o co w tym chodzi? Domyślam się, że czerwone oznaczają włożony kluczyk, ale nie jestem pewien...
Pokaż schemat. Z kart tarota Ci nie wywróżymy. Czerwony może oznaczać plus, niebieski masę. Albo tylko kolory przewodów.
Daj zdjęcie bo telepatycznie raczej nic nie zdziałamy...
Myślałem, że ten schemat to u Was każdy zna na pamięć Wink
Ale proszę bardzo:
Opisane jest w której pozycji co jest ze sobą złączone nie pokaże ci tego w praktyce bo nie mam stacyjki ursusa i jej nie widziałem
Artur napisał(a):Są na nim niebieskie i czerwone linie... Rozumie ktoś, o co w tym chodzi? Domyślam się, że czerwone oznaczają włożony kluczyk, ale nie jestem pewien...
Mogę się mylić, Ursusa nie mam bo ja miastowyBig Grin Ale wygląda mi na to że niebieskim kolorem zaznaczane są obwody zamykane w danej pozycji. To czerwone to sam nie wiem. Zmostkowane? Bo cały czas zwarte.
Sprawdzam połączenia tej stacyjki podłączając żaróweczkę i baterię... i praktycznie nic nie zgadza się ze schematem. Więc musi być tutaj jakiś haczyk... Może to jest jakoś bardziej skomplikowane?
A jeszcze drugie pytanko - czy wyłączanie świateł mogłoby się odbywać poprzez złączenie czerwonego kabelka silnika z masą czy to może zaszkodzić jakoś?
Przekierowanie