Jak koło wisi w powietrzu, to na 90% się zablokuje. Jak stoi na ziemi, to na 30% się zablokuje.
A na czym owo zablokowanie polega? Otóż, hamulec pozostaje w pozycji hamującej i nie wraca na "luz" - należy dźwigienkę przy piaście ręcznie cofnąć, czemu towarzyszy mały trzask.
Mowa o hamulcu tylnim, na nóżkę.
Co to może być?
A co to jest?
Sprężyna bębna hamulca tylnego.
Jesteś pewien, że to w Komarach występuje? Bo ja tego nigdzie nie widziałem, w żadnym kole ani w zapasowym hamulcu
tak ja mam takie coś w ogarze 200
Było także w Komarach.
Część ma numer 3.150.0.033.93 w katalogu części zamiennych.
A gdzie to się w ogóle znajduje?
Jest założona na osi krzywki rozpierającej szczęki hamulca. Ta zawinięta strona trzyma dźwigienkę, a druga strona zapiera się o coś tam(już nie pamiętam o co).
rozkręć bęben i wyczyść klocki papierem ściernym i powierzchnie po którym się trą i powinno pomóc albo są już tak zjechane że trzeba nowe
Trochę podejrzanie mi to wygląda... po co miałaby być taka sprężyna, skoro rozpieracz jest dociskany szczękami?
ta sprężyna była w niektórych modelach ale ona gówno daje
(02-09-2012 20:11:39)Artur napisał(a): [ -> ]Trochę podejrzanie mi to wygląda... po co miałaby być taka sprężyna, skoro rozpieracz jest dociskany szczękami?
To jest pytanie dla inżynierów projektujących Romety. Jeśli uważasz że wiesz lepiej, to fajnie.
(02-09-2012 20:17:01)rometomaniarz napisał(a): [ -> ]ta sprężyna była w niektórych modelach ale ona gówno daje
W moim wypadku pomogła. A jeśli ktoś ma wątpliwości, to 4 złote nie jest jakimś szczególnym majątkiem.
A w których modelach jej nie było?
Skoro była w niektórych modelach, to może w moim nie ma? W przednim kole takowej nie stwierdziłem, a hamulec się nie blokuje...
Bo te sprężyny były przy tylnych kołach. Odsyłam do dowolnego katalogu części zamiennych któregokolwiek z Rometów.