Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet 100 by komarinho
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Witam wszystkich. Dziś zebrałem się do kupy i postanowiłem wam przedstawić pierwszego z moich sprzętów. Jest Komar 2350 1972.r z silnikiem dezamet 025 występującym w rometach 100 dlatego śmielej nazywam go właśnie tak. Może na początek dzieje tego motoroweru. Służył on w obsłudze torów w PKP, gdzie mój dziadek był kierownikiem. Wiecie, jeździli nim od odcinka do odcinka na kontrole szyn itp, tak mi dziadek opowiadał. No i kiedy zaczęli ciąć koszty mój dziadek postanowił go odkupić od lokalnego oddziału PKP. Jeździł nim kilka lat to na ryby to na grzyby, jeździł do rodziców itp, po prostu użytek codzienny. No i po tych paru latach odstawił go do warsztatu (apropos, tam gdzie naskładał masę części do komarków, od nowych osiek, przez baki, kraniki, gumy, kopniki, rolgazy bo cylindry magneta itd.. po prostu sklep w domu). Komarek przestał w warsztacie ponad 10 lat. W lecie 2007 namówiłem dziadka by go wyciągnąć i doprowadzić do stanu używalności. Po tygodniu mozolnych prac udało mi się nim pierwszy raz przejechać. Jeździłem nim dosyć często aż do 2010r. kiedy posypało się coś w zapłonie a nie miałem czasu tego robić. Na początku wakacji 2012 wyciąłem go z warsztatu i zacząłem grzebać. Po długich poszukiwaniach (po prostu nie odpalał) okazało się że do wymiany jest cewka, platynki i kondensator. Zrobiłem to, wyregulowałem go i od tamtej pory do teraz (połowa wakacji) zrobiłem nim bezawaryjnie pod 1000km. Ostatnio miałem tylko przygodę z nagarem ale to wina zbyt bogato przyrządzonej mieszanki. Przy okazji sobie gaźnik wygotowałem na sterylnie Smile Dzisiaj przyszły mi 2 świece NGK jedna to używania druga w zapas, znów go podregulowałem, przepaliłem (leje od tygodnia) i odstawiłem pod prześcieradło w oczekiwaniu na lepszą pogodę.

noo, trochę się rozpisałem. Ale jest nagroda.Cool Czas na zdjęcia:

http://imageshack.us/photo/my-images/201/p1120782.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/577/p1120783.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/35/p1120785e.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/708/p1120788t.jpg/
Fajna historia i fajny komarek Smile
fajowa komarynka ja mam motorynkę też mam jej cały opis jest link w sygnaturze

zrób filmik z pracy silnika i wrzuć na yt
Fajny komar Big Grin Nawet pompka jest , czyli full opcja Wink .A tych części Twój dziadek nie che sprzedać ? Nie chodzi mi o wszystko tylko ogółem się pytam .
Też mam romet 100 ..
Romet 100 chyba ma inne zawieszenie!!
Ale romet fajnyBig Grin
wiem że ma inne zawieszenie, bo jak pisałem tu jest cała karoseria z 2350, tylko wstawiony silnik dezamet 025.
Fajnie że zauważyliście że pompke mam oryginalną, znalazłem niedawno.
a jeśli chodzi o części to mój dziadek już 4 lata nie żyje, dostałem po nim warsztat i 3 komary, już wcześniej zaraził mnie pasją, a części nie chce sprzedawać... może kiedyś mi się przydadzą Wink
Filmik nakręcę, właściwie mam nakręcony ale muszę nakręcić lepszy Smile
Fajna historia Komarka, super, że został 'w rodzinie' bardzo fajnie go zrobiłeś ! Smile
cieszy me oczy ten widok ! Smile
Pięknie się prezentuje, malowałeś go? Bo sie nie doczytałem Smile A propo Rometa 100: jakie on miał zawieszenie? Myślałem, że różnił się właśnie tylko silnikiem.
Fajowy dbaj o niego Wink
No B. ładny komarek jak i jego historia !!! Dbaj o niego !!! Big Grin
(14-08-2012 22:01:43)MichalSR50 napisał(a): [ -> ]Pięknie się prezentuje, malowałeś go? Bo sie nie doczytałem Smile A propo Rometa 100: jakie on miał zawieszenie? Myślałem, że różnił się właśnie tylko silnikiem.
Romet 100 od komara 2350 różni się zawieszeniem i silnikiem(zawieszenie przednie jak w ogarze)a tak po za tym bardzo fajna maszyna, widać że dziadek dbał a teraz ty.
silniki 025 były montowane w ramach jak komar 2351 i 2352, i były różne wersje z osłonami na gaźnik i bez. Komar był kiedyś malowany Z niebieskiego (widać go na wachaczu). Z niebieskiego "l47" - nie jestem pewny w palecie fiata.

A i zapomniałem napisać że kiedyś w trakcie "stania" komara w warsztacie mój dziadek chciał go sprzedać, bo miał jeszcze kreidlera i starszego komarka. No i przyszło jakichś dwóch gości ode mnie ze wsi, mieli chyba wtedy po 15 lat. A ja przy tym byłem (w wieku 5 lat) i tak strasznie płakałem żeby dziadek go nie sprzedawał i nie sprzedał, i komarek doczekał się czasów kiedy ja mogę na nim jeździć. A właśnie, ostatnio wyprzedziłem moim komarkiem jednego z tych gości, jechał na kiblu ;]
Super historia, super komar, mój dziadek też miał komarka, tylko sprzedał sąsiadowi Sad Ale może uda mi się go od sąsiada wyrwać Big Grin Szerokości Smile
dzięki i nawzajem. W przyszłości przedstawię też kreidlera mp2, i komara z 69, ale jego w trakcie remontu
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Przekierowanie