Witam, mam taki problem a mianowicie moj ogar 205 nie chce palić, zapłon jest dobrze ustawiony, gaźnik wyczyszczony kranik także,wymieniłem kondensator,klin na wale jest, iskra jest,kompresja jest.Nie wiem już co więcej może być.Dajcie jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić.
Może masz zatkany dopływ powietrza do baku spróbuj lekko wyciągnąć korek i odpalić a gaźnik na pewno dobrze ustawiony ?
Nalej trochę benzyny bezpośrednio do cylindra i gaźnika i kop.
Kolanko nie jest przytkane? Jak dużo próbowałeś a przylewało go to bena się w wydechu odłożyła, w jakim stanie symeringi?
Wymienię jutro simeringi i zobacze z tym korkiem paliwa.
Simeringi wymienione i sprawdziłem korek i dalej nic.
Spróbuj dać mu więcej paliwa na gaźniku.
dawajcie jeszcze jakies pomysły bo ciągle nie działa
Choć moja wiedza jest mała to taka sugestia aby świece wymienić
Też ostatnio miałem tak, że komar nie palił iskra niby była.Jak wymieniłem świecę to od razu zapierdział
Jak mi to ktoś w moim wątku napisał to, że iskra jest nie znaczy że świeca jest dobra.
A dysze masz przeczyszczone ? Jak tak to sprawdź iskrę, wykręć świecę połóż na głowicy włącz zapłon i kop i wtedy zobaczysz czy jest iskra, jak nie ma to radzę kupić nową, porządną świecę z bosha lub z polskiej Iskry
Tylko nie kupuj NGK bo to gówno chińskie jakieś jest
Oczywiście świecę wciśnij w fajkę, moja drobna rada
Dobra działa okazało sie że kabel miał przebicie,dopiero jak przyglądnełem się iskrze to się kapłem.
Temat do zamknięcia.
Kolega ma też taki problem w komarze może to ta sama przyczyna
Cieszę się że ogarek działa. Z chinolem byś się tak łatwo nie uporał xD
Ta, chinola to bym nawet za darmo nie wzioł.
ja bym wziął i sprzedał
AUTOR POSTU OTRZYMAŁ OSTRZEŻENIE
Post nie wnosi nic do tematu - Tomasso94