24-06-2012, 21:28:59
Witam.Mam maly problem po remoncie,mianowicie dzis przyjechalem od mechanika 20km (wymiana cylindra pierscieni tloka itp.Odpalil ladnie jak jechalem to szarpal jakby gasl ale potem bylo ok.
Przyjechalem do domu i za jakies 30 minut odpalilem i znow to samo szarpanie na wolnych chodzi dobrze ale tez mu sie zdarzy ze zgasnie.
Mechanik mowil ze to swieca jest winna ?
Czy to mozliwe ? Niby iskra ginie bo jest jakies zwarcie.
Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.
Przyjechalem do domu i za jakies 30 minut odpalilem i znow to samo szarpanie na wolnych chodzi dobrze ale tez mu sie zdarzy ze zgasnie.
Mechanik mowil ze to swieca jest winna ?
Czy to mozliwe ? Niby iskra ginie bo jest jakies zwarcie.
Czekam na odpowiedzi i pozdrawiam.