Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 205 - nie wbija biegów, na pych jedzie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
No i kolejny problem z moim zacnym sprzętemSmile

Otóż:
1. na pych - zawsze łapie bieg, ogar jedzie jak powinien.

2. odpalam od kopnięcia - najczęściej bieg w ogóle nie wskakuje, ewentualnie wskoczy raz na dziesięć. Puszczam sprzęgło, nie jedzie.

3. Tarcze zdrowe, kopnik działa jak należy (w sensie linka za bardzo naciągnięta nie jest)

Co jest grane?
Automat się może pochrzanił, albo wodzik krzywy.Sad
Automat ma luzy co prawda, ale nie az takie zeby nie wbic. Podejrzewam wiec, ze to wodzik.

Nie wbija ani 1 ani 2.
Możliwe że wodzik ale lepiej się upewnij bo szkoda rozkładać silnika na próżno. Zdejmij automat i popatrz jak wodzik chodzi, może też skrzynia walnięta ale jak wchodzi czasami, to wodzik obstawiam.
jak mogę dokładnie ten wodzik sprawdzić?
Nie pamiętam jak dokładnie ale.jak.automat zdejmiesz wodzik będzie wystawał. Poruszając kołem zamachowym próbuj wbić 1 i 2 powinny w miarę łatwo wchodzić(oczywiście za pomocą cęgów). Powinieneś wyczuć że coś nie gra.
Jak nie wbija 1 i 2 to na pewno nie wodzik. Spróbuj wykręcić automat i pociągnąć wodzik do siebie, czy bieg sie wbije, jak nie to coś ze zmieniaczem w skrzyni.
Pisze że na wyłączonym wbija mu bieg. Jeszcze wytłumacz co nazywasz zmieniaczemWink
Tak, na wyłączonym zawsze bieg wbija. Dopiero jak odpalę to biegi magicznie znikają.
Weź usiądź i sprawdź ten wodzik, to tylko góra pól godziny roboty a będziesz miał lepsze rozeznanie w tym problemie.
no dzisiaj będzie popołudnie mechaniczne Wink Pierścienie + uszczelnienie gaźnika w WSK + biegi w Ogarze Smile
No to powodzenia w pracach i jak będziesz coś widział to piszSmile
Panowie - trochę czasu minęło od ostatniego posta. Niemniej - problem dalej występuje. Dokładniejszy opis uzupełniony o ostatnie działania:
1. Silinik rozpołowiłem - wszystkie tryby w całości. Wodzik prosty.
2. Automat od biegów - poprawiony stary. Nie wyrzuca już kulki w każdym razie.
3. Nowe tarcze sprzęgłowe i spinki - jedna była ułupana z jednej strony.

I teraz co ciekawsze sprawy:
1. biegów na włączonym dalej wbić się nie da - ale za to jak pogrzebie przy zmieniaczu ręką dodatkowo (w sensie poruszam tą dźwignią) to jedynka się wbija!!! Po czym silnik od razu gaśnie, ale to inna sprawa.
2. od pycha jedzie jak wściekły na jedynce. Daje się wrzucić dwójkę, ale na dwójce nie ma mocy i zaczyna parchać - w ogóle nie przyspiesza.
3. Jak rozsprzęglę w trakcie jazdy to bieg rozłącza. Po puszczeniu sprzęgła bieg powraca.

I pytania:
1. Co z tymi biegami - szczerze, pojęcia już nie mam co jeszcze sprawdzić? Ewentualnie kupić nowy automat??
2. Dlaczego może nie być mocy na dwójce?
1.kup nowy automat jak tryby w dobrym stanie.Kiedy włączasz biegi rób to nie gazując
2.ustaw zapłon dobrze jeżeli nic nie da to zmień pierścienie kompresji nie ma i nie ma siły.Albo oddaj cylinder z tłokiem do szlifu lub kup nowy
3.Parchac co masz na myśli szarpanie przerywanie??
Parchanie = zaczyna poszarpywać i przerywa, tak jakby momentami nie miał paliwa.
Na pierwszym biegu rwie do przodu jak oszalały - stąd ta kompersja mi nie pasuje.
Stron: 1 2
Przekierowanie