13-09-2019, 23:36:54
Witam!
Oto jeden z moich ostatnich nabytków , a dokładniej Jawka. Zwykła Jawa , w agonalnym stanie bez dokumentów i niekompletna do granic możliwości. Tak opisała by ten moplik przeciętna osoba , ale nie ja. Otóż zdecydowałem się wskrzesić to widmo. Kaczki podobały mi się już od kilku lat , ale nigdy nie było perspektyw na zakup jakiegokolwiek egzemplarza. Kilka widziałem na żywo , i coraz bardziej miałem chęć na kaczkę. Dzisiaj się to zmieniło, a dokładniej będąc przy okazji na złomie zauważyłem znajomy kształt. Był to sam kokon , leżący obok kontenera. Po chwili zobaczyłem że pod jakimiś drzwiami leży rama od Jawy
! . Obok ramy leżał jeszcze zbiornik paliwa , wyjąłem te elementy i zobaczyłem że jest to Kaczka ! Niezbyt długo trwało moje zastanowienie , i tak oto stałem się właścicielem tej Czeszki. Wziąłem ramę , i umówiłem się ze złomiarzem że za godzinę przyniosę kasę , a dokładniej oszałamiające 23 zł. Gdy później przyszedłem zapłacić , zapytałem czy z Jawką nie przyszło coś więcej. Standardowa odpowiedź ,, Nie,Nie nic więcej". Z ciekawości zajrzałem do kontenera , a w środku leżała skorupa lampy. Po jeszcze dłuższych oględzinach zlokalizowałem osłonę łańcuch. W taki sposób z 23 zrobiło się 25 , a ja zdobyłem kolejne elementy do Kaczuchy.
Zdecydowałem się na remont tego niegdyś urokliwego moplika , aby poczuć satysfakcję z odratowania od zapomnienia nie oszukując się prawdziwego wraku. Jawka będzie w miarę systematycznie kompletowana , a w międzyczasie kolejne elementy będą odnawiane.
Małe pytanie do znawców , a dokładniej z jakiego rocznika może pochodzić? Tabliczki znamionowej brak , kokon w nieco nowszej wersji bez chromowanych listew.
Tyle na dzisiaj , łapcie foty
(Jeszcze bez osłony i skorupy lampy)
Oto jeden z moich ostatnich nabytków , a dokładniej Jawka. Zwykła Jawa , w agonalnym stanie bez dokumentów i niekompletna do granic możliwości. Tak opisała by ten moplik przeciętna osoba , ale nie ja. Otóż zdecydowałem się wskrzesić to widmo. Kaczki podobały mi się już od kilku lat , ale nigdy nie było perspektyw na zakup jakiegokolwiek egzemplarza. Kilka widziałem na żywo , i coraz bardziej miałem chęć na kaczkę. Dzisiaj się to zmieniło, a dokładniej będąc przy okazji na złomie zauważyłem znajomy kształt. Był to sam kokon , leżący obok kontenera. Po chwili zobaczyłem że pod jakimiś drzwiami leży rama od Jawy
! . Obok ramy leżał jeszcze zbiornik paliwa , wyjąłem te elementy i zobaczyłem że jest to Kaczka ! Niezbyt długo trwało moje zastanowienie , i tak oto stałem się właścicielem tej Czeszki. Wziąłem ramę , i umówiłem się ze złomiarzem że za godzinę przyniosę kasę , a dokładniej oszałamiające 23 zł. Gdy później przyszedłem zapłacić , zapytałem czy z Jawką nie przyszło coś więcej. Standardowa odpowiedź ,, Nie,Nie nic więcej". Z ciekawości zajrzałem do kontenera , a w środku leżała skorupa lampy. Po jeszcze dłuższych oględzinach zlokalizowałem osłonę łańcuch. W taki sposób z 23 zrobiło się 25 , a ja zdobyłem kolejne elementy do Kaczuchy. Zdecydowałem się na remont tego niegdyś urokliwego moplika , aby poczuć satysfakcję z odratowania od zapomnienia nie oszukując się prawdziwego wraku. Jawka będzie w miarę systematycznie kompletowana , a w międzyczasie kolejne elementy będą odnawiane.
Małe pytanie do znawców , a dokładniej z jakiego rocznika może pochodzić? Tabliczki znamionowej brak , kokon w nieco nowszej wersji bez chromowanych listew.
Tyle na dzisiaj , łapcie foty
(Jeszcze bez osłony i skorupy lampy)