Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zatrzymanie wału romet dezmet 023
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, znów ja, wczoraj sprowadzając rometa do garażu przypadkiem włączyłem jedynkę, a że z górki to tam chwilkę ruszyło silnikiem.

I dziś był problem ruszeniem kopką chodziła bardzo ciężko, po chwili wał się zatrzymał, kopka stała w miejscu.

Obawiając się tego, że zabezpieczenie tłoka mogło spaść i zrobić cylindrowi kuku, zdjąłem czapkę i fakt, tłok w miejscu stoi.

Coś mnie podkusiło by spróbować wrzucić bieg i cofnąć motocyklem do tyłu, udało się, tłok odblokowany, próbowałem użyć kopki i chodzi bez problemu, po założeniu czapki i świecy też (próbowałem kilka razy)

No ale teraz nasuwa pytanie, czy się naprawiło czy jednak lepiej zajrzeć do środka?

Może ktoś z was będzie mi w stanie coś doradzić, coś mogłem popsuć?
Miałem podobny przypadek, też raz się zblokowało, potem odblokowało i znowu blok, w obu przypadkach (wsk 125 i etz 250) rozsypało się dolne łożysko korby ogólnie nie przyjemna sytuacja. Jak odpali i będzie chodzić to nie ruszaj. A jak będzie go odcinać to na 95% to co napisałem.
A może po prostu sprzęgiełko kopki się sklinowało, albo coś w skrzyni?
(13-09-2019 01:18:14)seler1500 napisał(a): [ -> ]A może po prostu sprzęgiełko kopki się sklinowało, albo coś w skrzyni?

Ale skrzynia nic nie ma do rozruchu silnika bo na luzie nie ma połączenia silnik-skrzynia bo w końcu po to jest bieg neutralny

(13-09-2019 00:35:14)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]rozsypało się dolne łożysko korby ogólnie nie przyjemna sytuacja. Jak odpali i będzie chodzić to nie ruszaj. A jak będzie go odcinać to na 95% to co napisałem.

Korby znaczy dolne łożysko korbowodu?
Ups, trza by rozpoławiać silnik :|
No ale jak będzie trzeba to będę robił, zima idzie to będzie można robić
Chyba nie wiesz, jak działa skrzynia w 023.
Jak ma działać, przekazuje za pośrednictwem sprzęgła napęd na koło

Czy jak?
W silniku 023 skrzynia jestem połączeniem kopki z wałem. Jedynie przez to koło się nie kręci podczas uruchomienia przez to że w tej skrzyni jest przesówka która jak znajduje się na biegu jałowym to stoi między trybami i kręci koła.
Gdy kopniesz w kopniak w silniku dzieje się dużo ciekawych rzeczy, twoja siła przez kopniak wędruje przez 1 tryb następnie do tzw. choinki potem na wałek główny ( sprzęgłowy). Później z dużego koła zębatego napędza sprzęgło które jest zamontowane do wału.
(13-09-2019 23:58:47)TheKocur napisał(a): [ -> ]Gdy kopniesz w kopniak w silniku dzieje się dużo ciekawych rzeczy, twoja siła przez kopniak wędruje przez 1 tryb następnie do tzw. choinki potem na wałek główny ( sprzęgłowy). Później z dużego koła zębatego napędza sprzęgło które jest zamontowane do wału.

O matko bosko częstochowsko, bardziej skomplikowanego mechanizmu się nie dało już zrobić chyba

To mogło być że coś w skrzyni się zablokowało a jak cofnąłem kołem to się ustawiło jak ma być i będzie dobrze?

Bo w sumie trochę średnio chce mi się rozbierać silnik cały Undecided
No to mówię, sprzęgiełko kopniaka, jak coś się przyblokowało to właśnie tak jest. Olej w skrzyni masz?
Jak masz uszczelki i chęci to zdejm głowicę, cylinder i skontroluj wał (luzy), tłok z cylindrem (rysy, zabezpieczenia czasem wypadają) i główkę korby ze sworzniem.
(13-09-2019 00:24:29)Rafikk222 napisał(a): [ -> ]Witam, znów ja, wczoraj sprowadzając rometa do garażu przypadkiem włączyłem jedynkę, a że z górki to tam chwilkę ruszyło silnikiem.


Ja tam nic nie chce mówić, ale właśnie w taki sposób goli się choinki na łyso... Niestety w Dezamecie 023 ta nieszczęsna choinka jest piętą achillesową tej konstrukcji. Puki się używa tego tylko do ruszania - jest super, ale przy jakimś nie rozważnym ruchu - tragedia gotowa... Może nie tragedia, bo jest to do zrobienia, ale demontaż tego jest nieco upierdliwy, bo trzeba rozłożyć silnik do zera.
Jeśli się zablokował kopniak mogło dojść do uszczerbienia choinki, lub zębatki zdawczej kopyta.

Najlepiej sprawdź działanie kopyta wykręcając świecę. Kopyto powinno chodzić z wyraźnym oporem, ale płynnie (z wyraźnym lekkim oporem w momencie, kiedy tłok idzie ponownie w górę). Jeśli w tedy widzisz jakiś opór niestety rozbiórka silnika Cię nie ominie.
Dziś kręciłem wiele razy i nic się nie zablokowało także chyba się nie zepsuło c:
ja tak w 223 mam dość często że kopniak się zblokuje i ani w jedną ani w drugą, wtedy sadze kopa w kopniak w drugą stronę i się wszystko magicznie naprawia
223 tak ma z tą kopka. Mi osobiście przez 2000km może zablokowal się z 5 razy. A odpalany był dosyć często
Przekierowanie