Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Cześć po kilku kopnieciach kopniak zostaje w miejscu trzeba tgo odciągnąć ręcznie I znowu kilka razy działa I się zacina odnowa. Dopiero co go kupiłem więc nie znam się.

mógł spaść seger na końcu wałka kopniaka i tak się może dziać, bynajmniej u mnie tak było

W 200tce chyba nie ma na tym wałku chyba nie ma żadnego segera jak dobrze pamiętam ale mogę się mylić.

U mnie też tak jest, jak nie raz źle kopnę to tak się dzieje.

Dzięki bo myślałem że to jakiś większy problem. Narazie nie odpala zapytam głupio Ale ten cyce na lampie ma być w lewo przy odpalaniu patrząc z fotela?

Czasami tak jest że półksiężyc źle zazębi się ze grzechotką startera, to może być przez to że sprężyna jest zbyt wyrobiona bo tak miałem. Ale według mnie nie opłaca się rozpolawiac silnika żeby naprawiać kopniak.

Jak nic wyrobiony półksiężyc, te początkowe ząbki "atakujące" się wyginają najczęściej i potem przy kopaniu słabo zazębiają i blokują kopniak. Norma, czy to w wsk czy etz 150 czy 223. Głównie dzieje się to przez nieprawidłowe używanie kickstartera i marną jakość półksiężycy. Kopniak najpierw powinno się dociągać lekko tak aby zazębił się z drugim trybem a dopiero później energicznie "kopnąć". Wszelkie kopanie na siłę i "pompowanie" kopniakiem uszkadza półksiężyc. Niestety by go wymienić trzeba w przypadku silnika 223 rozpoławiać silnik. O wiele lepsze rozwiązanie kickstartera znajdziemy np. w etz 250 lub s51 - zębatki na prostych zębach, brak półksiężyca.

A - przełącznik w lewo to światła, na środku silnik odpalony bez świateł, w prawo gaszenie. No chyba że masz coś namieszane w instalacji. Załączam pomocne zdjęcie:



Natomiast na czas odpalania pierwszego tylko dla testu warto przejrzeć cały zapłon bez zbędnych kabli tj. tych ze świateł gaszenia itd.

Odrestaurator , ja w swoim dałem ładny i od początku tak było ale dobrze mówisz trzeba umieć odpalać. U mnie jest oka jak kopie normalnie ale jak się człowiek nieraz męczy bo się zalał i kopie się raz za razem bo łapie to nieraz się zaklinuje.