Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kolejny złomek na strychu czyli "Trupełek 50-T1"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Tak wiem, miałem kupić blaszaka, zrobić Kadeta itd. ale nie mogłem się powstrzymać-150zł sztuka... I to gdy byłem na wycieczce, ale na szczęście wszedły do środka auta facepalm



Kadeta kupił tata, mi został zielony trupełek:





Oczywiście urwane zaczepy kanapy





(przód już wyprostowany)

Widać bak wygląda z zewnątrz tragicznie, chciałem zostawić tylko korek a resztę wyrzucić, ale jednak bak nie jest dziurawy, w środku nie jest zbytnio zardzewiały (był czymś zalany), a jeden uchwyt od baku został przykręcony do ramy więc może z niego jeszcze coś będzie. Zostawię go, najwyżej wyrzuci się go później :F




Gdy oglądałem go po kupnie nie wiedziałem jaki to rocznik, nie ma tabliczki a wydawało mi się że nie ma też wybitych numerów na ramie - z forumowej wiki wywnioskowałem, że będzie to 1980. Jednak numery są nabite, ale przykryte nieoryginalnym lakierem, i po prostu ich nie zauważyłem Tongue 79r.


Także ten.. Widać na zdjęciach też brak jednego uchwytu do głowicy, i wiele innych braków, ale idzie do kolejki, raczej go zrobię - baza do roboty niby jest.
Chciałem nabyć ten pakiet już parę miesięcy temu (bo był wystawiony), zadzwoniłem do gościa i powiedziałem, co dla mnie oczywiste przy zakupie jakiekolwiek pojazdu, że chce spisać umowę ks (na wypadek rejestracji na białe blachy) - gość już przez telefon zaczął kręcić, ale niby się umówiliśmy na kupno, po czym kontakt się urwał, dzwoniłem, pisałem, nic. Śmierdzące... Niemniej, życzę oczywiście powodzenia Smile
Jeżeli chodzi o ogłoszenie z Gorzowa - tak to te. Poprzedni właściciel jest kolekcjonerem motocykli, i z tego co mi mówił to leżą one od wielu lat u niego w garażu (rzeczywiście były głęboko zakopane w gratach zakurzone), no i sprzedawał bo nie ma miejsca na bardziej warte motorki. Trochę pogadaliśmy, wydawał nam się na spoko osobę, nawet dorzucił mi koła do Ogara Tongue

Dzięki, przydadzą się Smile

Pytanko, bo mi nadal nie pasuje ten rocznik. Zawsze udałem Wikipedii forumowej, i według niej wychodzi na to że jest to rok 80, choć na ramię piszę 79. Ma spawany schowek, blachę pod siedzeniem, uchwyty błotnika pod kolor ramy itd. A dane z 79 zgadzają się tylko po części. Czy jest możliwe, że ten moturek jest z końca 79r i po prostu robili go jak 80r?
"Zmiany „w stosunku do poprzedniej wersji” mogły zajść także „w tej wersji" (mogę się mylić).

Istnieje też możliwość, że dany element nie pasuje rocznikowo. W fabryce mogli nie mieć odpowiedniego, więc założyli ten który mieli."
Innymi słowy typowy PRL, składamy pojazd z tego co zalega na magazynie a nie z tego co powinno być według konstruktorów
Dzięki, w takim razie wątpliwości rozwiązane. Teraz tylko pytanie, czy jeżeli zająłbym się nim, to robić pod rocznik czy tak jak było? Jak myślicie?
A jak Ci podpowiada serducho? Z racji właśnie sporej ilości nieścisłości/ przejściówek, możesz sobie nieco zaszaleć. Przodek zamieniłłbym na stary typ, ale dlatego że je kocham, a reszta bez zmian. Czarne dekle, błotnik przód w kolorze, czarny tłumik, zielony groszek i brązowa kanapa - wiem, że pomieszałem, ale byłaby to śliczność Wink
Jeśli jesteś pewny, że dana część jest oryginalna, to ją zakładaj Wink W Romecie nie było tak, że zmiany były tylko na początku roku i przez cały rok dany model był identyczny - w danym roku było kilka wersji motoroweru Smile
Przekierowanie