Czołem Rometowcy. Od pewnego czasu mojego Ogarka 205 trapi pewien problem. Może opowiem historię od początku. Pewnego razu podczas podróży moim motorowerem nastąpił nagły strzał, który spowodowany był zablokowaniem łańcucha na zębatce zdawczej. Po tej sytuacji wymieniłem cały zestaw (zębatka zdawcza+łańcuch+zębatka odbiorcza) oraz jako że miałem już zdjęty aparat zapłonowy to wymieniłem i platynki. Poskładałem Ogara, przejechałem może z 500m lecz nagle po prostu zgasł. Od tej chwili nie chce odpalić. Nie ma iskry a raczej raz jest a raz jej nie ma. Próbowałem na 3 kondensatorach lecz dalej nic. Czy ktoś z was ma jakiś pomysł na rozwiązanie tej awarii. Liczę na waszą pomoc. Pozdrowionka.
sprawdź na innej świecy, sprawdź kabel i fajke wn, a przede wszystkim platynki, sprawdź jak wyglądają, przetrzyj papierem ściernym i ustaw przerwę, jak i zapłon, jeśli to nic nie da wymień platynki
A więc tak. Próbowałem na 3 kondensatorach, wymieniłem fajkę i kabel oraz świece. Platynki są nówki. Zapłon jak i przerwa ustawione wzorcowo a Ogarek dalej nic. Ktoś coś? Jakieś pomysły?
Te nowe platynki do dezłometów to podobno straszny szajs. Załóż stare.
tak, ale jak nówka to powinna iskra być, przynajmniej na krótko po wymianie. Wygląda na to że cewka wn padła, bądź kabel od masy się odczepił, to też warto sprawdzić. Innego wyjścia nie ma, sprawdź tez czy kable nigdzie nie zwierają a przede wszystkim kabel od gaszenia, bądź odepnij go i sprawdź czy jest iskra
Dzięki chłopaki za odpowiedzi. Zauważyłem że iskra na platynkach raz jest, a raz znika. Lecę wymienić cewkę zapłonową a jak to nie pomoże to i platynki. Jakby ktoś miał jakiś pomysł wszelkie podpowiedzi mile widziane. Pozdrowionka.
Co to znaczy "iskra na platynkach"? Jak ci iskrzy przerywacz to wymień kondensator.
racja, dobry kondensator to podstawa, odziwo ja na kondensatory nowej produkcji złego słowa powiedzieć nie mogę, jedynie słabej jakości kabelek
Okej Panowie. Jak się okazało winna była cewka zapłonowa. Po jej wymianie 205 śmiga jak powinien. Dzięki za pomoc.