Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kolorofon DZS-01 problem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich posiadam takie cudo Kolorofon DZS-01 który nie działa a że nie długo mam imprezę w rodzinie to chciałbym go uruchomić problem jest taki że nie świeć że jak go podłączę do prądu i włączę to pali bezpiecznik i jak zmienię na nowy to po włączeniu też go spali i czy macie jakiś sposób jak sprawdzić co go pali.itp
Zacząłbym od rzeczy trywialnych. Szukaj zwarcia we włączniku i przewodzie zasilającym.
A jak bym dał nowy bezpiecznik otworzył obudowę i potem ją włączył to będzie coś widać co robi zwarcie.
Ciężko wywróżyć. Jedynie w celu ochrony portfela polecam najpierw poczytać o zastosowaniu żarówki zamiast bezpiecznika. Prosty patent, a ułatwia życie.
Raczej danie nowego bezpiecznika i obserwacja organoleptyczna nic nie da. Miernik w dłoń i szukaj, najprościej buzerem dotykaj i szukaj
A czy to może być wina bezpiecznika bo kupiłem taki 400mA bo taki był ten stary co się spalił więc kupiłem taki sam a mam tabliczkę co była z tyłu i tam piszę 630mA a znalazłem jakiś inny tylko nie wiem ile ma bo było na nim nie czytelne za bardzo ale był dobry więc go wsadziłem na próbę to po włączeniu dolne lampki się zapaliły na chwilę tak jak to było wcześnie jak działała ale wtedy jeden transformator grzał i robił się ciepły i śmierdziało spalenizną.
Nikt nic nie podpowie.
To może taka zmyślona bajka z morałem: nie miałem paliwa w Romecie, ale znalazłem kanister z czymś płynnym, wiec zalałem. Oleju też nie było, więc go olałem. Nie chciał odpalić, a po próbie ciagnięcia za samochodem silnik się zatarł. No ciekawe dlaczego.

Skoro masz napisane, że bezpiecznik ma być 630mA to MA BYĆ 630mA. Nie 400mA, nie 2A, tylko 630mA. Dalej. Znalazłeś jakiś, włożyłeś i coś się spaliło. Równie dobrze mogłeś ten spalony owinąć drutem, na jedno by wyszło. Jak lampka ci nie świeci to wkładasz gwoździa do kontaktu, żeby sprawdzić czy jest prąd? Jakiej chcesz pomocy, skoro nie wiesz co robisz, ale zamiast najpierw spytać, kombinujesz sam i jest z tego więcej szkody niż pożytku?
Póki co wiadomo jedynie, że pali bezpieczniki, więc doradzono ci szukanie zwarcia w okolicach włącznika i przewodzie zasilającym. Nie wstawiłeś nawet zdjęć. Na forum są dobrzy elektronicy, ale i najlepszy specjalista nie ma szklanej kuli.
Oddaj to do serwisu bo bez miernika i podstawowej wiedzy nic nie zdziałasz. Nikt Ci nie wywróży co się tam dzieje i co masz wymienić.
Przekierowanie