Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: ZZR Karat 1968
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Oto mój najnowszy nabytek , a dokładniej ZZR Karat rocznik 1968.
Historia odkupienia przeze mnie tego egzemplarza jest następująca:
Jest wieczór , a ja tradycyjnie przeglądam ogłoszenia (Nic specjalnego nie zauważyłem), aż nagle dostaje wiadomość (screena) od znajomego z owym karatem. Wydał mi się ciekawym egzemplarzem , więc postanowiłem się nim zainteresować . Zadzwoniłem do sprzedającego zarezerwowałem , i dogadałem kwestię odebrania. Po kilku minutach zgodnie z ustaleniami odzwoniłem , przy okazji pogadałem chwilę ze sprzedającym. Podobno telefon nie przestawał dzwonić , co chwilę ktoś dzwonił w sprawie Karackiego :F . Dzisiaj rano rower odebrała dla mnie siostra , będę go miał na miejscu dopiero za tydzień . Na żywo jeszcze nie miałem okazji go zobaczyć . Kilka zdjęć autorstwa siostry Wink


Bardzo fajny egzemplarz roweru. brakuje tylko bagażnika i narzędziówki Smile
(18-05-2019 09:43:05)zaz napisał(a): [ -> ]Bardzo fajny egzemplarz roweru. brakuje tylko bagażnika i narzędziówki Smile

W najbliższym czasie oba elementy powrócą na swoje miejsce Wink
Jeszcze lampki z tyłu brakuje.
Wydaje mi się, że całość - tak jak została kupiona - prezentuje się lepiej niż dobrze. Moim zdaniem bardziej można to uznać za niemal kompletny rower w zupełnie dobrym stanie, niż powiedzieć o nim, że to dobra "baza" do dalszych prac. I tak sobie myślę, że nawet jeśli czegoś tam mu brakuje, to są drobiazgi. Uzupełnienie ich pewnie nie będzie jakimś wielkim wyzwaniem. A nawet gdyby było, no to co? Przecież takie szukanie tego co nam brakuje, to też jest część tej naszej pasji do tych rowerów...
Dokładnie Smile Malowania absolutnie nie mam w planach Wink
Można zrobić polerkę lakieru i elementów chromowanych.
Przekierowanie