Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Muł przy ruszaniu lub redukcji biegów -ogar 200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Sprawa jest dość nietypowa. Przedwczoraj jawka zaczęła gasnac i ciężko się wkręcac a że było późno odstawiłem i wczoraj rano przeczyścilem świece i jeździł jak nowy. Po południu wczoraj zaczął dziwnie mulic, o ile na jedynce się jakiś turlał to na dwójce przy niskich obrotach tututuuu (jakby chciał zgasnac bo nie mógł się wkręcić) jak się wkręcil to szedł jak strzała. Ogólnie stał się troszkę słabszy przez tego muła. Występuje to tylko przy początkowych obrotach. A szczególnie na 2-3 biegu. Przykładowo odpalam jadę niskie obroty na jedynce tututtu chce zgasnac sprzęgło gaz i jedzie potem dwójka tututuuu zaś sprzęgło i gaz i dopiero jakoś pójdzie. Troszkę ciężej tez pali.
-gaźnik wymyty dzisiaj
-kranik nie zapchany
-sprawdzany na kilku świecach
-sprawdzane na dwóch fajkach
-sprawdzany inny kondensator
-zapłon tak jak był tak i jest. ( był dobrze i go nie ruszam bo się nie przestawil (mam zaznaczone) ktoś ma jakieś pomysły? Z góry dzięki, pozdrawiam Smile
To jakaś siła jest na tych motorkach, ja wyciągnąłem Komarka i muli, jest jeszcze inny temat że muli.Big Grin
Ja mu rozebrałem cały zapłon, wszystkie styki wyczgściłem specjalnym preparatem poskładałem ustawiłem i jeździ Tongue
Ja jutro sprawdzę jeszcze czy lewego nie łapie i sprawdzę na starym kondensatorze jeszcze jednym. Jeśli nie pomoże to wzywam egzorcystę Big Grin
U mnie w ogarze otworzyła się pucha filtra powietrza , także też nie chciał jechać. Odpalał , ale podczas jazdy się dławił i nie miał kompletnie siły. Złożyłem puchę , zakleiłem dookoła taśmą żeby się nie otwierało i jeździ jak dawniej Smile Innym razem miałem tak , że pływak został na dole i cały czas przelewało gaźnik - za każdym razem jak dojeżdżałem do skrzyżowania i schodziłem z obrotów to go zalewało , na obrotach sobie radził Tongue
Przekierowanie