Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jaki olej do silnika?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Część,
mam problem, jestem laikiem i nie wiem jaki olej wlać do silnika. W moich dwóch egzemplarzach jest jeszcze 40-to letni olej. Mam dwie maszyny: Romet Pegaz z 1973 czyli wydaje mi się typ 700. Ma on "automatyczną" skrzynię czyli tylko jeden bieg. I tu pytanie czy w silniku i skrzyni jest ten sam olej? Druga maszyna to jego następca czyli Romet Kadet M750. Pomóżcie jaki olej zalać?
Czyli zwykły 10W-40do silnika tak? A gdzie kupić ten olej do skrzyni? Ile oleju wchodzi do silnika? Są jeszcze jakieś oleje specjalne do dwusuwów, czy taki też można wlać? Dzięki za szybką odpowiedź
Zapytaj jeszcze może na jaki RAL je pomalować i będzie komplet. Pytanie zadawane milion razy
Jak pomalować to wiem, ale to oryginały które przeleżały 40 lat w garażu i grzechem byłoby je malować. Heheeee. A resztę mam w instrukcjach, które do nich są. Zależy mi tylko na współczesnych zamiennikach oleji podanych w instrukcji.
Do skrzyni lejesz najlepiej lux 10, wlewasz przez korek wlewu przy odkręconej śrubie do sprawdzania poziomu oleju z boku, z prawej strony silnika, jak zacznie się wylewać z otworu po śrubie to znaczy, że poziom jest właściwy. Jeśli chodzi o olej "do silnika", to jakikolwiek olej do dwusuwów dolewany do paliwa w proporcji 1:30.
Zacznijmy od tego, że to silnik dwusuwowy, do którego nie leje się żadnego oleju. Olej do silnika dostarczasz w postaci mieszanki z paliwem. Generalnie każdy współczesny olej 2T się nada. Nie ma sensu dopłacać do lepszych olejów, wystarczy zwykły mineralny/półsyntetyk. WW Orlen jest nie najgorszy, chociaż trochę śmierdzący, ale za to cena przyzwoita.
Do paliwa mixol do skrzyni lux 10 i żadne inne.
(08-04-2019 23:45:44)rafi555 napisał(a): [ -> ]Do paliwa mixol do skrzyni lux 10 i żadne inne.

Niby dla czego? Moim zdaniem przy dzisiejszej dostępności dużo lepszych olejów lanie mixola jest zacofaniem i dobrowolnym skracaniem żywotności silnika. Do skrzyni jeśli uda się znaleźć coś o takich samych parametrach jak lux to też nie widzę problemu.
Np. Motul Transoil 10w30
Do mieszanki dobry stosunek cena/jakość ma półsyntetyk orlenu.
To może ja wtrącę swoje 3 grosze na temat "zacofania" jak to ładnie ująłeś ananas wynikającego ze stosowania mixolu przy dostępności innych, niby lepszy olei do 2t.

Otóż na co dzień poruszam się Simsonem s51, i nie, nie jeżdżę jak dziad, zdecydowanie wolę wyższe obroty, więc nagar powinien się ładnie wypalać. Dotychczas zrobiłem nim w sumie około 20 000km, więc jest to spory przebieg jak na tak małą pojemność. Zaznaczam, że cała góra silnika jak i wał jest to "chińskie" albo i nie - w każdym bądź razie produkcja MZA. Na początku, jak jeszcze mało ogarniałem, przejechałem około 10 000 km stosując do paliwa olej mixol w proporcji 1:50, czyli zalecanej przez producenta Simsona. W międzyczasie po tym przebiegu 10kkm pękła mi szpilka cylindra więc zrobiłem mały rekonesans cylindra i wydechu. Wszystko było bardzo czyste, nagar nie osadzał się na ściankach. Zrobiłem wtedy też czyszczenie tłumika, ale w zasadzie nie było czego czyścić. Nawet mam gdzieś zdjęcia i może filmik.

Jakoś tak się podziało, niedługo po tym, że znajomy na urodziny kupił mi Litr oleju 2t "Platinum semisythetic scooter rider 2t" - jak możemy już wyczytać, jest to półsyntetyczny olej, czyli teoretycznie już lepszy niż mixol. Go również dawkowałem w proporcji 1:50, przez następne 10kkm. I niby było lepiej, bo jak czasami przelałem mixol (zamiast 20ml wlało się 25ml na litr benzyny) to Simson przy dużej temperaturze potrafił złapać syf na świecy, ale jak wiadomo, to nic wielkiego. Tu tego problemu przy przedawkowaniu nie było.

Natomiast ostatnio Simson coś opadł z sił. Był mułowaty, słabo się rozpędzał itd. Do tego dochodziło dziwne syczenie z wydechu i był on jakiś cichszy. No to sobie myślę, może koniec góry czy coś. Po drodze wymieniłem simering, uszczelki cyla, pierścienie, posprawdzałem zapłon, gaźnik. I nadal nic.
Jakiego szoku doznałem, gdy ściągnąłem cylinder i rozebrałem wydech. Cylinder miał całe okno zawalone grubą warstwą lepkiego, świeżego nagaru, jak i był tam też już ten twardszy, w tłumiku było to samo, przez te cieńsze rurki nie szło przełożyć palca.
Po wyczyszczeniu tłumika problem się rozwiązał.
Na kanale mam filmik jak to wyglądało. Te starsze po mixolu chyba wkrótce udostępnię.

Także no, tak to u mnie wyglądało. Chyba przechodzę znowu na mixol. Kosztuje on 9zł na litr u mnie, a nie jak ten Platinum 30zł/Litr...

A do skrzyni Rometa nada się lux 10. Stosuję, polecam. Do Skrzyni Simsona leję natomiast Hipol - nie ma problemów - w Romecie potrafił sklejać mi tarcze.
UŻYTKOWNIK USUNIĘTY, ale ja pisałem o 10 000km, a nie 10km.
Przekierowanie