Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: brak iskry romet ogar 200
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zakupiłem ogara 200 bez iskry. Wymieniłem kondensator, cewkę, przerywacz i ciągle brak iskry. Prosiłbym o jakieś podpowiedzi Smile
Zacznę od podstaw - stacyjkę przekręcasz? Big Grin
No i druga sprawa - platynki ustawione? Zwarć w instalacji brak?
(28-03-2019 23:28:03)seler1500 napisał(a): [ -> ]Zacznę od podstaw - stacyjkę przekręcasz? Big Grin
No i druga sprawa - platynki ustawione? Zwarć w instalacji brak?
Dziś siedziałem i sprawdzałem.Przerwę ustawiałem miesiąc temu .Nie wiem czy stacyjka jest dobra bo ktoś ją lutował.
W takim razie na razie proponuję pominąć stacyjkę i spróbować odpalać na krótko - tylko i zapłon i cewka butelkowa, czy to co jest potrzebne do wywołania iskry. Stacyjkę całkowicie odłącz. Będziesz miał pewność że nie ma zwarć.

Cewkę wymieniałeś, ale którą? zapłonową czy butelkową?
Moim zdaniem warto w ogóle rozebrać cały zapłon i sprawdzić czy nie ma gdzieś zwarć, np. z cewki czy coś, jak kable się trzymają, czy nie są zaśniedziałe, czy dobrze wszystko przewodzi prąd. Jest również taka możliwość, że po latach magneto się już rozmagnesowało, ale to bardzo rzadki przypadek.
Kolejna sprawa to kwestia kabla w/n, fajki, świecy.
Na deser pozostaje przerywacz. Te nowe często źle się schodzą, a te dwie części (młoteczek i kowadełko) muszą idealnie się stykać całą powierzchnią styczną. Można je podszlifować np. pilnikiem tak aby było dobrze. Potem tylko na nowo trzeba ustawić przerwę na 0,3-0,4mm.
(29-03-2019 01:02:17)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]W takim razie na razie proponuję pominąć stacyjkę i spróbować odpalać na krótko - tylko i zapłon i cewka butelkowa, czy to co jest potrzebne do wywołania iskry. Stacyjkę całkowicie odłącz. Będziesz miał pewność że nie ma zwarć.

Cewkę wymieniałeś, ale którą? zapłonową czy butelkową?
Moim zdaniem warto w ogóle rozebrać cały zapłon i sprawdzić czy nie ma gdzieś zwarć, np. z cewki czy coś, jak kable się trzymają, czy nie są zaśniedziałe, czy dobrze wszystko przewodzi prąd. Jest również taka możliwość, że po latach magneto się już rozmagnesowało, ale to bardzo rzadki przypadek.
Kolejna sprawa to kwestia kabla w/n, fajki, świecy.
Na deser pozostaje przerywacz. Te nowe często źle się schodzą, a te dwie części (młoteczek i kowadełko) muszą idealnie się stykać całą powierzchnią styczną. Można je podszlifować np. pilnikiem tak aby było dobrze. Potem tylko na nowo trzeba ustawić przerwę na 0,3-0,4mm.
Wymieńiłem cewkę butelkową .W poniedziałek zobaczę to co mi napisałeś.
Skoro butelkowa nowa to pewnie zapłonowa jest padnięta.
Ach, wymieniacze Big Grin
A może by tak zdiagnozować co jest nie tak, zamiast robić niepotrzebne koszty i wymieniać na ślepo wszystko po kolei?
Jeśli masz multimetr, z pewnością wiesz, jak go użyć, a jeśli nie, to na 99 % ktoś ze znajomych ma i Ci pomoże. Do sprawdzenia:
- rezystancja cewki zapłonowej statora,
- przejścia między elementami,
- działanie przerywacza - na zwartym rezystancja niska w granicach zera, na rozwartym 1,2 do 4 omów,
- ewentualne zwarcia - wykryjesz w teście powyżej.
Jeśli zwarcie jest cały czas, odłączasz jeden element i sprawdzasz, jeśli nadal jest zwarcie to lecisz dalej.
Działaj, jak coś znajdziesz daj znać.
Przekierowanie