Witam, mam problem z oryginalnym klaksonem, gdy światła są wyłączone to brzęczy. Natomiast gdy włączę światła to nawet jak dodam gazu to nie brzęczy. Czy ktoś wie jak to naprawić? Bo nie wiem, albo gdzieś pewnie w przełączniku coś nie styka albo coś nie jest dobrze podłączone.
pozdrawiam
Może po prostu prądnica nie domaga? Gdzieś chyba widziałem zdjęcie instrukcji do Jawy, gdzie było napisane, że klakson nie działa przy włączonych światłach i w nocy należy dawać sygnały mrugając światłami
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
U mnie też nie działa klakson na swiatlach
Wiem ,że odkop ale nic na to nie poradzę
Ostatnio bawiąc się zapłonem w moim 223 zauważyłem ciekawą rzecz. Mianowicie cewki są podłączone szeregowo, podpinając je równolegle uzyskałem lepsze światło z przodu, tak gazowałem ,że aż spaliłem żarówkę 6v15w , której nie mogłem spalić mając podłączone cewki szeregowo. Klakson też magicznie zaczął działać na światłach
możesz pokazać jak miałeś wcześniej i masz obecnie podłączone cewki ?