Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 szarpie na jedynce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam

Bylem na przejażdżce ogarkiem. Przejechałem spokojnie kilja kilometrów krążąc po dzielnicy. W pewnym momencie ruszałem i po zmianie z 1 na 2, niewiewm czy przez częściowo wcisniete sprzęgło silni na moment wszedl na wysokie obroty. Coś jakby sprzęgło się poślizgnęło. Na 2 jechał normalnie. Jak się zatrzymałem i ruszyłem okazało się ze szarpie na 1 podczas jazdy. Jeśli lekko wcisnę sprzęgło to jest ok. A tak to szarpie i trzaska sie coś w skrzyni biegów. Olej nowy, lux 10. Próbowałem z regulacją sprzęgła za pomocą śruby ale nie widziałem poprawy.
Czeka Cię rozebranie lewej pokrywy bo tak to nic się nie dowiemy, jeśli sprzęgło będzie wyglądać okej to czeka Cię rozpoławianie silnika bo pewnie coś strzeliło w skrzyni.
Myślę że tryb 1 biegu Sad To nie było raczej sprzęgło.
Też tak myślę, w sumie jak już się by zabierał za rozpoławianie to lepiej zacząć z lewej strony, a nóż to sprzęgło
Temat rozwiązany. Banał. Zginęła się końcówką pancerza i stawiala opór lince od sprzęgła. Stąd te cyrki. Wcześniej zdążyłem zdjąć lewą pokrywę i przekonać się że wszystko jest ok. Dziękuję za rady ?
No jednak problem się nie rozwiązał. Dzisiaj pojechałem na przejażdżkę i po około 40 minutach jazdy ponownie zaczął szarpać Na pierwszym biegu. Poprawianie linki regulacja nic nie dały. Jeżeli udało mi się jakoś rozpędzić na jedynce i przejść na dwójkę to na dwójce mogłem jechać normalnie szybko bez szarpnięć. Próbując jadąc na jedynce szarpnięcia sprawiają wrażenie jakby chciały wybić bieg. Po prostu w pewnym momencie słychać że silnik dostaje wysokich obrotów lekkie zgrzytanie jakby częściowo wyskoczył z biegu i dalej nie da się już jechać na jedynce. Próba trzymania dźwigni zmiany biegów w kierunku jedynki też nie pomaga. Zastanawia mnie tylko czy nie jest to jakiś problem z olejem i temperaturą że akurat po 30 - 40 minutach jazdy. Ostatnio było tak samo. Skrzynia zalana jest luksem 10. Myślicie że to problem oleju czy problem automatu do zmiany biegów?
Dodam jeszcze że ostatnio zmienialem grzechotkę. Skladalem ją z 2 rozlecianych grzechotek. Być może tdm tkwi problem? Może coś tsk sie przycina w wyższej temperaturze?
Właśnie sprawdzałem na zimnym i dalej szarpie i wybija z jedynki. Jakieś pomysly, tropy?
Skoro szarpie tylko na pierwszym biegu, to raczej możesz wykluczyć sprzęgło i olej. Trzeba by zerknąć co się dzieje wewnątrz skrzyni. Jeśli nie chcesz rozpoławiać silnika, to endoskop, przez okno olejowe od strony sprzęgła, albo przez korek spustowy. Nie ma jakichś opiłków w oleju?
Oleju jeszcze nie zlewalem. Opiłków ostatnio nie było. Coś czuję że nie obejdzie się bez ropolawiania. Bo z moich dedukcji wynika że problemem może być:
- zużycie wybieraka od automatu, ale wtedy bym się spodziewał podobnych problemów na innych biegach
- zużycie kłów przesownych kół zębatych odpowiedzialnych między innymi za załączenie 1 biegu. Mozliwe ze te kły lub otwory w kolem zębatym 1 biegu za zużyte i mimo zapięcia 1, pod obciążeniem bieg się rozpina.
Całość dzieje się pod obciążeniem, czyli podczas jazdy. Jak postawilemvgo na stopce, to na 1 można kręcić do woli i wszystko jest ok.
jak dla mnie 90 % sprzęgło

weź je rozbierz i zobacz czy nie ma nigdzie luzów, czy jest wszystko okej, jak wszystko git to rozpoławiaj
A moze to: zmienilem ostatnio krótszy popychacz na inny. Grubość ta sama dłuższy o może 2-3mm, bo śruby regulacyjnej bylo malo.

[img]
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...134424.jpg[/img]
To zdejmij linkę sprzęgła i odkreć srubke od regulacji w prawej pokrywie.
Ja bym raczej podejrzewał te bolce w trybie przesuwnym
Rozebrałem silnik. Grzechotka i przesuwne kolo 18z do wymiany. Zaniepokoiło mnie ze dopiero co wymieniony półksiężyc ma pokruszone krawędzie zębów.
Niestety to wada nowych półksiężycy, są wykonane ze zbyt miękkiego materiału i podobno niektóre mają coś tam pomieszane z zębami. Oczywiście, kopniaka też należy prawidłowo używać, najpierw dociągnij go żeby lekko się zazębił i dopiero kopnij. Sporo osób robi to źle i potem narzeka (od razu z całej siły uderzają w kopkę przez co pierwsze zęby się objeżdżają).
Przekierowanie