Witajcie. Planuje wymianę wału w wsk i potrzebuję opinii o dostępnych na rynku wałach współczesnej produkcji. Jest duża rozpiętość cenowa (150-400) jak i różne rodzaje wałów. Wały pełne, z blachami, z łożyskiem igiełkowym jak i na tulejce. Czy ma ktoś jakieś wrażenia co do jakości wykonania, wytrzymałości i co można polecić z dostępnych na rynku wałów. Obecny wał po oględzinach w zakładzie zajmującym się regeneracją, koszt części +/- 240(korba, czopy, blachy i lepsze łozyska igiełkowe) i robocizna 150. Wychodzi cena droższych wałów współczesnej produkcji, więc zastanawiam się czy nie warto kupić coś nowego. Szacowane przebiegi są niewielkie, sprzęt na niedzielne przejażdżki i wypady na ryby i grzyby. Jeśli macie jakieś doświadczenia z wałami współczesnej produkcji, z góry dzięki za wszelkie opinie. Wiem że najlepszy orginał po regeneracji, jednak po takiej regeneracji z orginału zostają same przeciwwagi.
Witaj podam Ci opinie o tych po 400 zl prawie Duellsa bo je montowalem bo takze po regernacji montowalem waly. Zacznę od tych po regeneracji któe po ostanim czasie od polecanego przez wszystkich pana po okolo 5 km dziwne stuki wystepowaly co pozniej sie okazalo tulejka na górze wykonana z jakiegos szajsu a lozysko igielkowe kupa zlomu takze juz zrezygnowalem z regeenracji. Co do wału duella polecam serdecznie wal sporo lżejszy od oryginalu mam klienta który zalozył go juz kilka lat temu i w polaczeniu z zaplonem CDI wkręca sie nieziemsko. Oczywiscie cylinder po szlifie tlok andowany i zrobil juz nia 6-8 tys km bez awaryjnie lożyska koyo skrzynia nowa. A co dowalów po 150 zł mam mieszane opinie bo sa cieżkie co niesie za sobą wieksze obciazenia
Generalnie wał czy taki czy inny powinien być odpowiednio wyważony, większa waga=większa bezwładność, gorsze wkręcanie i wolniejsze zejście z obrotów. Czy może jednak się mylę? Duells wiadomo ma dobre opinie, chociaż spotkałem się z dwoma przypadkami gdzie duells poległ. W jednym posypało się łożysko stopy po 2k km, w drugim obrócił się czop wału. Więc chciałem zasięgnąć opinii szerszego grona, coby mieć jakieś rozeznanie w temacie. Biorę pod uwagę wszelkie opcje, jednak im więcej ich jest tym trudniej się na coś zdecydować.
pełny wał wazy cos okolo 4650g duells wazy 3650g to juz troche róznicy jest oryginał wazy troche wiecej niz duells dochodzi chyba do 4000 g bo nie mam mozliwosci zwazenia go teraz
Dziś będę w garażu to zważę orginalny wał. Duells straszy mnie trochę ceną,na tę chwilę nie mogę sobie pozwolić na te przeszło 4 stówki w plecy, ale że mi się nie spieszy to poczekam ewentualnie do przyszłego miesiąca. Jest jeszcze alternatywa w postaci kupna regenerowanego wału, muszę się dziś dogadać ze znajomym i pojechać do jego znajomego który robi takie rzeczy i ma w posiadaniu wały po regeneracji. Kwestia jeszcze jak to będzie wyglądało cenowo. Ponoć ma kilka na orginalnych częściach, leżą ze 20 lat na półkach. Ale co będzie to pewnie dowiem się po południu. Mam ochotę złożyć też drugi silnik, w celach testowych, na tym tańszym wale, jednak to plan na zimę.
Jak narazie to są plany, a wiadomo jak to bywa. Prawdopodobnie nie kupię, mam nadzieję wyrwać dziś dwa wały po regeneracji + muszę kupić jeszcze jeden silnik na dawcę i ramę z lagami. Czyli w przybliżeniu zacznę dłubać drugi silnik dopiero na wiosnę. Czasu i pieniędzy jak zawsze jest za mało aby uporać się ze wszystkim w jakimś fajnym terminie.