Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: WSK 125 kos by Szymon
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Też mi trochę szkoda, tym bardziej że najprawdopodobniej poleci w części. Sam się zdziwiłem ale nawet fajnie mi to wyszło, i tak jak piszesz, gdyby trochę jeszcze ją ogarnąć to byłby ciekawy projekt ale... niepraktyczny. Przynajmniej nie w obecnej chwili dla mnie. Zwyczajnie apetyt rośnie w miarę jedzenia, i po prostu, wsk staje się w terenie dla mnie za słaba, na dodatek dochodzi baardzo duży minus jakim jest brak papierów, nic tylko jak się jedzie to głowa lata czy gdzieś nie czai się mylicja.

Ale może będzie dla kogoś inspiracją, wcześniej planowałem jeszcze lagi z Suzuki ts 50/80 (mają 32mm średnicę więc pasują w półki kosa[uwaga: nie wszystkie]) i długość taką jak w crossach, koło 21' również z Suzuki ts, przedni błotnik ze starego enduro, kaczor, jakieś stylowe boczne pola numerowe, wydłużenie wahacza, gaźnik phbg 21mm, gumy na lagi, kierownicę ze starego crossa, jakąś lepszą kanapę i może bak ze starego Suzuki RM 125. A i istniała jeszcze druga opcja, bo nie wiem czy długie zawieszenie ts by współpracowało z kątem pochylenia główki ramy, wtedy myślałem nad opcją kół 17' tył i przód 19'.

A co do klr to znalazłem ciekawą ofertę, a same moto mi pasuje bo jest dość tanie i niezniszczalne, mocne. Nie jest też aż tak ciężkie jak inne enduro. Cena dobra. No i nie trzeba jak w crossach co chwilę remontu robić, i najważniejsze - ma papiery.
(14-06-2019 01:11:36)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]A co do klr to znalazłem ciekawą ofertę, a same moto mi pasuje bo jest dość tanie i niezniszczalne, mocne. Nie jest też aż tak ciężkie jak inne enduro. Cena dobra. No i nie trzeba jak w crossach co chwilę remontu robić, i najważniejsze - ma papiery.
Za takie uchodzą, są trochę ponadczasowe, już za dzieciaka robiły na mnie wrażenie. życzę powodzenia, kombinuj i walcz, a jak wywalczysz to się chwal Wink




Prawdopodobnie ostatnia przejażdżka w wersji cross...

A, urwał się tylny "kaczor" błotnik, można się domyślić jak :F
Wsk pojechała do nowego właściciela pod wschodnią granicę Big Grin




tak, wysyłałem całą (w zasadzie to prawie półtora wski) wsk w kartonach pocztą polską :F

Przy mega logistycznym rozpracowaniu taka operacja kosztuje około 300zł.

Teraz tylko czekać aż któraś z siedmiu paczek zaginie krejzi
Ja to się cylindra bałem wysłać do szlifu Pocztą Polską, a ty takie cuda odstawiasz :F Powodzenia.

Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
Ja od kilku lat już jak sprzedaje części to nigdy problemu z PP nie miałem. Klienci zadowoleni. Już kiedyś naraz wysłałem 60kg części też gruba akcja haha
Wsk już w całości u nowego właściciela, szczęśliwie wszystko dotarło, jedynie bęben się trochę ubił no ale trudno.

Zapraszam na film z budowy i na kanał:





Temat zamykam.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie