Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Schowek narzędziowy komar
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Panowie pytanie czy w któryś rocznikach komarów lub 50T1 występowały małe schowki narzędziowe wykonane nie z czarnego plastiku tylko z jasnego jak duże w 50T1 i były malowane na czarno????


Zacząłem grzebać przy moim 2351 i okazało się że po jednej stronie mam schowek z czarnego plastiku a po drugiej przy czyszczeniu schodzi farba i pod spodem jest jasne tworzywo jak materiał na duże schowki w 50T1

Dodatkowo mam pytanie o śruby mocujące metalowe osłony gaźnika. jaki one maja gwint? otwór w uchwycie ramy wydaje się duży by wkręcało się tam coś bezpośrednio. Czy jest tam jeszcze jakiś element w który powinna wkręcać się śruba bo na ten moment nie mam pomysłu jak to skręcić (poza rozwiązaniem śruba nakrętka co nie jest wygodne.
Jak na moje oko wieś tjun
(01-08-2018 11:03:50)NoSeLatamTrochu napisał(a): [ -> ]Jak na moje oko wieś tjun

Powiem tak to nie jest wykonanie ala Pan Kaziu stąd moje pytanie. W 50-T-1 tez mam białe tworzywo malowane na zielono i to na sto procent oryginał. Tutaj mnie to zwyczajnie zastanowiło Smile
Już kilka takich pytań było na forum. Ja miałem taką lampę przednią, ktoś tam śruby mocujące male schowki. Wnioski nie były jednoznaczne; czy to wyrób rzemieślniczy, czy oryginał? tak naprawdę nie wiadomo. Wydaje mi się, że w przedziale lat 1974 do 1980, oszczędzano i trafiały się takie partie - może jakiś rzemieślnik robił dla ROMET-a.

Co do śrub mocujących osłony gaźnika - gwint M6 x 18 mm długości, z charakterystycznym stożkiem na końcu (współczesne chińskie go nie mają).
Od siebie mogę dodać, że od wewnętrznej strony blachy, stosowano szeroką podkładkę z czarnego kryngielit-u gr 0,5 mm, spasowaną tak (ciasno), że po odkręceniu obu śrub, pozostawały w otworach blach. Same otwory w blachach są przelotowe, otwór fi 8,5 mm (około).
(01-08-2018 13:22:36)joozek napisał(a): [ -> ]Już kilka takich pytań było na forum. Ja miałem taką lampę przednią, ktoś tam śruby mocujące male schowki. Wnioski nie były jednoznaczne; czy to wyrób rzemieślniczy, czy oryginał? tak naprawdę nie wiadomo. Wydaje mi się, że w przedziale lat 1974 do 1980, oszczędzano i trafiały się takie partie - może jakiś rzemieślnik robił dla ROMET-a.

Co do śrub mocujących osłony gaźnika - gwint M6 x 18 mm długości, z charakterystycznym stożkiem na końcu (współczesne chińskie go nie mają).
Od siebie mogę dodać, że od wewnętrznej strony blachy, stosowano szeroką podkładkę z czarnego kryngielit-u gr 0,5 mm, spasowaną tak (ciasno), że po odkręceniu obu śrub, pozostawały w otworach blach. Same otwory w blachach są przelotowe, otwór fi 8,5 mm (około).

Dziękuję bardzo za wyjaśnienie ale chodzi mi jeszcze o otwór we wsporniku ramy do którego wkręca się te śruby jest większy niż M6 i tu pojawiała się moja wątpliwość czy tam coś nie powinno jeszcze przyjść. Zmierzę go dzisiaj dokładnie.
We wspornikach otwór z gwintem M6. Jeśli jest większy, znaczy ze już to ktoś przerabiał. Polecam tulejowanie np gwint zewnętrzny M10 x 1 z otworem wewnętrznym i gwintem M6. Takie tulejki wklej na klej do gwintów.
W przypadku możliwości spawania, tulejki lub walki, mogą być bez gwintu, po ich wspawaniu, punktujesz, wiercisz otwory fi 5 mm i gwintujesz gwintownikami M6.
(01-08-2018 13:45:56)joozek napisał(a): [ -> ]We wspornikach otwór z gwintem M6. Jeśli jest większy, znaczy ze już to ktoś przerabiał. Polecam tulejowanie np gwint zewnętrzny M10 x 1 z otworem wewnętrznym i gwintem M6. Takie tulejki wklej na klej do gwintów.
W przypadku możliwości spawania, tulejki lub walki, mogą być bez gwintu, po ich wspawaniu, punktujesz, wiercisz otwory fi 5 mm i gwintujesz gwintownikami M6.


Teraz mi się zgadza wszystko
Przekierowanie