Witam. Mam okazję kupić silnik sachs 301A wraz z kołem i jakąś ilością osprzętu (gaźnik itd.) kompletny, bez pokrywy. Niestety nie wiem czy jest sprawny, ale transformator przy silniku (może to cewka? jakiś element zapłonu?) powierzchownie jest uszkodzony. Stąd moje pytanie, ile może być wart silnik z tym osprzętem, (sprawny-niesprawny) i czy jest na to jakiś zbyt?
Znajomy ostatnio sprzedawał takie cudo, iskrę miało paliwo dochodziło i nie palił. Bawiłem się przy tym z nim. Sprzedał jakoś parę dni temu, w dzień w który dał ogłoszenie. Cały kompletny silnik wraz z kołem poszedł za 260zł. Czy jest warte więcej? Ciężko określić, widać popyt na to jako taki jest bo mówił że miał 8 telefonów w sprawie tego.
Dzięki za odpowiedź. Chyba go kupię, skoro takie zainteresowanie, leży na złomie i krzyczą 100zł.
Jak za te pieniądze to możesz brać, znajomy też trafił to na złomie, plan miał aby zrobić coś jeżdżącego na bazie tego silnika. Mimo to i tak na tym nie stracił, zapłacił chyba coś koło 80zł więc nawet dobrze na tym wyszedł. Wiem że sporo osób pytało czy na części nie sprzeda, jednak wolał w całości bo zawsze jakieś graty się nie sprzedadzą. Też mieliśmy zagwozdkę na ile to wycenić, ale jakoś tak znajomy strzelił cenę i chwila moment silnik poszedł, więc nie powinieneś mieć problemów z upłynnieniem tego silniczka.