Witam, kupiłem ogara który dość długo stał otóż mam ten problem że gdy próbuje go odpalić to kopniak bardzo ciężko idzie a jak wcisnę sprzęgło to bardzo lekko zero
Oporu, nie wiem jaka może być tego przyczyna, czekam na waszą pomoc
To że ze wciśnietym sprzęgłem bardzo mały opór to tak ma być. A bez sprzęgła to też opór powinien być sporawy bo wtedy całym wałem kręcisz...
Ale taki duży opór nie powinien być, ledwo da się kopnąć w ten kopniak :/
Podejrzewałbym zastane łożyska na wale, lub cos związanego z wałem lub tłokiem.
Niedługo biorę się za rozebranie i zobaczymy co pokaże ten silniczek w środku
A nie przytarty jest? Wlej mu duzooo oleju do komory korbowej przez cylinder i zobacz jakie będą efekty
Zrobiłem tak kilka razy i bez efektu jak dotąd.
(28-06-2018 19:39:17)stqc napisał(a): [ -> ]A nie przytarty jest? Wlej mu duzooo oleju do komory korbowej przez cylinder i zobacz jakie będą efekty
Probowałem ponownie, lecz tłok stoi chyba w maksymalnie górnym położeniu gdyż wszystko co próbuję wlać to mi wywala przez otwór świecy.
Jak zdejmiesz głowice to nie będzie lżej? Może tłok w GMP uderza o nia
Niedługo zajrzę dokładniej bo ostatnio nie było czasu, zloty się niedługo zaczynają więc Romecik musi chodzić
