Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Kadet nie pali ciężki przypadek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Witam
Mam niezłego delikwenta
Mianowicie romet Kadet nie odpala
jak to się stało ?
Jechałem kiedyś i coś strzeliło i zgasł
Okazało się że magneto wciągnęło kondensator, wymieniłem, przy okazji zamówiłem nowe pierścienie bo na poprzednich był spory luz, wymieniłem założyłem wszystko, jak przykręcałem głowicę itd to urwałem gwint na szpilce a że nie chciało mi się robić to odstawiłem, po +/- miesiącu wymieniłem szpilkę założyłem nowe uszczelki na cylinder skręciłem i zostawiłem do jutra, na drugi dzień chciałem odpalić to nie odpalał ustawiłem idealnie zapłon na 3mm przed gmp i na 0,5mm w gmp - nadal nic iskra jest nawet przy kręceniu ręką magnetem, po wlaniu paliwa strzykawką nawet nie pyrknie, wyczyściłem gaźnik to przy kopaniu jak schodził z obrotów to pyrkał potem znowu cisza......
tak na kilku świecach już nie wiem co mu
kompresja jest spora
moge dać film jaka iskra

już nie mam sił na niego a musi jakoś na przegląd pojechać :/
Pokaż ten film, jak kopiesz to nawet nie łapie? Kompresja nie ucieka (może trzeba dolać Smile )? Lewego powietrza nie łapie? Na pych próbowałeś?
Ok zaraz nagram
kompresja nie ucieka jest duża i nie słychać
lewego chyba nie dobrze uszczelnione
na pych nawet nie załapał nic sie nie odwezwie tylko sie namęczyłem

No co za złom Angry
wczoraj iskra była jak ta lala
a dzisiaj ide nagrać film wykrecam swiece a tu co ?
dupa
ale okazało sie ze jakiś paproch siedział w świecy jak go wyjąłem to była
słabo widać na filmie jest taka fioletowa

https://drive.google.com/open?id=1DqjNZ3...1dtpDky0Bc
uszczelniacze sprawdzone
to co strzeliło to był kondensator (ładne konfetti było w silniku)
z wlaniem paliwa próbowałem, plak ryzykowny
Klin nie ścięło? Możliwe ze uszczelniacze nie trzymają. Sprawdzałeś na innej świecy?
klin też nowy zakładany
uszczelniacze też sprawdzałem moge wymienić ew.
na wszystkich swiecach tak samo

napiszcie tu co sie mogło zepsuć to kupię bo jadę właśnie do sklepu
z góry dzięki
Ciężko powiedzieć, może rozbierz ten silnik na części pierwsze wymień uszczelki i ewentualnie daj dobry silikon z górnej półki jakieś dobre uszczzelniacz i zobacz jaki bedzzie efekt. Dodatkowo spróbuj odpalić go na oleju i zobacz czy będzie jakiś odzew
Moim zdaniem prawdopodobnie uszczelka połówek (karterów) przepuszcza. Ostatnio była podobna sytuacja u kolegi w ogarze 200 z tym że z uszczelką pod cylindrem, puszczała i nie szło za nic odpalić a silnik cały w paliwie. Najpierw wymień oba simmeringi, potem ewentualnie jeszcze raz uszczelkę pod głowicą i cylindrem, a jak to nic nie da no to pozostaje wymiana uszczelki połówek. Może przylgnie karterów słabe i trzeba będzie planować? domowym sposobem można to zrobić na szkle i papierze ściernym o drobnej gradacji. A jak nie to dobre uszczelki + sylikon, albo jakiś dirko.
i co by tak nagle cały silnik sie zepsuł ?
Nie nagle a podupadał stopniowo. Tak ciężko go rozebrać i od nowa dobrze złożyć?
tak XD
nie no tak chyba zrobię jak każecie
Tylko jak już będziesz używał silikonu to zastosuj jakiś dobry. Próbowałeś Plaka?
nie próbowałem

z chęcią rozkręcam i skręcam takie silniki ale tylko jak mam je już wyjęte z ramy

bo na podwórku trzeba rozkręcać zapłon i zdejmować aparat żeby zdjąć łańcuch

ale jak już leży na stole to czysta przyjemność
mogę nagrać film jak komuś się chce oglądać Tongue
Spróbuj z plakiem, a jak nie, to kopiąc go przypatrz się uszczelkom połówek pod cylindrem, uszczelce pod cylindrem i głowicą też, możliwe że zauważysz bąbelki powietrza lub przedmuchy to wtedy już na pewno uszczelka do wymiany.
a co ma sie stać jak popsikam plakiem ?
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie