Witam , rozebrałem mojego 023 i chce wymienić złe łożyska ,które założyła osoba robiąca remont tego silnika ( chodzi o łożyska bez luzu C3 i z uszczelnieniem RS). Próbowałem (lekko) je podważyć śrubokrętami ,ale nie idą. Dodatkowo jest utrudnianie tego typu ,że brakuje podkładki między łożyskami
Macie jakieś sposoby żeby je ściągnąć?
Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc
Ściągacz do łożysk. Przed użyciem wkręć nakrętkę na gwint czopu wału. Jeśli nie idzie, to odklejaczem do łożysk.
Ja zawsze rozcinam łożysko dremelem z małą tarczką, ale wymaga to precyzji żeby nie uszkodzić wału, kątówka się nie nada.
A jak ten ściągacz wygląda?
(14-06-2018 09:50:22)TheKocur napisał(a): [ -> ]A jak ten ściągacz wygląda?
Google - ściągacz do łożysk i Ci wyskoczy jak to wygląda. Co do innego sposobu, ja grzałem palnikiem i młotek i przecinak i wiadomo wszystko z umiarem i zeszły bez problemu.
ale przecież taki ściągacz nie podejdzie
Najpierw musisz włożyć jakąś cienką blachę między czop wału a łożysko i wypychać je na prasie (najlepiej po wcześniejszym podgrzaniu łożyska), a potem dopiero ściągaczem do łożysk.
Przecinak i młotek to ostatnia metoda po jaką bym sięgnął. Możesz w ten sposób zniszczyć sobie wał.
W przypadku wału od 023 takie zabawy mogą być nieopłacalne, łożyska i tak do wymiany a nowy wał drogi nie jest.
No tak, ale wydać 90 zł na wał a 90 zł na benzynę...
I po co niepotrzebnie niszczyć dobry wał?
(14-06-2018 14:18:30)seler1500 napisał(a): [ -> ]No tak, ale wydać 90 zł na wał a 90 zł na benzynę...
I po co niepotrzebnie niszczyć dobry wał?
Robi to pierwszy raz (możliwe że go uszkodzi) , dolicz koszty ściągacza do łożysk, takie za 30zł można sobie od razu odpuścić, do tego po tylu latach prawdopodobnie pojawiły się na korbie luzy jak i zmęczenie materiału, co moim zdaniem przy kapitalce silnika kwalifikuje go do wymiany bądź regeneracji. Chyba że ktoś wyznaje kult części zmd. Wtedy to inna sprawa. No ale niech robi jak uważa. Moim zdaniem czasami lepiej wydać więcej i zrobić porządnie, niż za jakiś czas znowu rozbierać, szczególnie że te części nie są drogie. Ale to tylko sugestia.
Wał nie jest zmd, był już wymieniany... luzów na korbie prawie wcale nie ma
Zawsze zastanawiało mnie po co nagrzewać łożysko?
Przecież łożysko i wał są stalowe...
Pomaga to ściągnąć łożysko z czopu wału
.
Czasami po podgrzaniu puszcza jeśli było zapieczone, wtedy jest łatwiej. Jeśli nie było, to w sumie jesli coś daje to tylko ze względu na różny skład stopów. Tak czy owak róznice są niewielkie a można się jeszcze sparzyć. Chyba, że grzejemy po łożysku, a nie po wale, czasami pomaga.
