Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jaki przód do ogara 200 bez przeróbek
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
Mam pytanko jak przód do ogara 200 by pasował bez większych przeróbek bez spawania itd
i też żeby nie wyglądał jak jakiś totalny wieś tjun
bo fabryka to jest katastrofa
Z tego co wiem lagi od simsona wchodzą bez dużych przeróbek, aczkolwiek widziałem projekty gdzie ludzie wsadzali zawieszenie USD firmy showa (od TZR itp). Tylko wtedy musisz się głowić z dorabianiem/przerabianiem elementów itp.
nie no ja bym został przy jakichś simsonowskich czy tam jakichś takich
Od Simsona, a w półki od Sima może wpakować lagi od rg 80, jeszcze ewentualnie od wsk kos + półki Chart idzie pokombinować. Z tym że musisz jeszcze ogarnąć całe koło przednie wydystansować itd. Bo bez przeróbek Ogarowego koła nie zamontujesz nigdzie praktycznie. Możesz też tak jak kolega wyżej pisał pomyśleć o lagach z tzr peugota xp6 loncina chińskiego itd. ale wtedy musisz wytoczyć nowe miski, bo te lagi mają łożyska stożkowe zamiast wianków jak w Romecie.
A nie lepiej lagi od Charta? Z tego co wiem pasują bez przeróbek, a już jakoś i wyglądają i działają. Wiadomo że wszędzie trzeba dystansować koło lub kombinować z osią ale wydaje mi się że to będzie najlepsze rozwiązanie.
od charta były by git ale ja mam chyba krótką główkę
niby jak koło zdystansować to mogę bo to żadna robota :F

#Odrestaurator a które z tych były by najlepsze w stosunku ceny do komfortu ?
Cena lag które podałem jest podobna, 100-200zł. Wiadomo że największy komfort mają te olejowe, bo te od Charta i Simsona są sprężynowe. Z tym że do tych nie trzeba nic przerabiać, a do olejowych to już trzeba miski toczyć. Chociaż ja tam na swoje w Simsonie nie narzekam, przeciwnie, są miękkie, powinny Ci wystarczyć. Między tymi seryjnymi z Ogara a Simsona to jak niebo a ziemia.
To chyba założę simsonowskie
O tym że fabryka to katastrofa przekonałem się ostatnio
przy 60 kmh jedna z goleni na kamieniu postanowiła wypaść koło wzglądem motoru wyglądało mniej więcej tak:

__/

A że jechałem dość szybko to nie było czasu na reakcję i nie wiedziałem o co chodzi czemu on skręca XD to z taką właśnie prędkością wciąłem się w pole żyta .......
przejechałem 5 m i solidnie wryłem się w ziemię nie wiedząc o co chodzi xd
lampa odpadła wgl w środku była ziemia xd lecz na szczęście nic pozatym nie ucierpiało bo przewróciło mnie na prawo a tam zbytnio nic nie ma tym bardziej że z przodu nózki nie mam a z tyłu złożona była no to trzęsąc się wstałem wyszedłem na drogę (polną) skręciłem go i wróciłem do domu Big GrinBig Grin
Strach pomyśleć co by było jak bym wyrył łbem w ziemię albo w jakiś kamień......
także polecam jeździć w kasku a nie w kaszkietóweczce......

koniec moich wypocin niby romecik a jednak można przeżyć jakąś przygodę Tongue
Tylko bardzo możliwe, że do założenia półki od Simsona s51 będziesz musieć skrócić główkę ramy o ok. 1cm. Robiłem to w swoim ulepie. Ewentualnie jeśli nie chcesz ciąć ramy możesz kupić półkę z Simsona SR50, nagwintować trochę bardziej rurę, i przyciąć nieco. Problem jest jedynie ze znalezieniem tak dużej narzynki i o odpowiednim skoku gwintu, ale bardzo możliwe że ogarnie Ci to jakiś warsztat rowerowy za kilka zł. Zapytaj o gwintowanie rury sterowej.
ok poszukam
http://chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=32463 tutaj jest taki sam temat, ja chyba zdecyduje sie na chartowskie bo podobno przod wchodzi bez przerobek (do ogara) ja mam jawke i niewiem wlasnie czy tak samo by weszly.
chartowskie wchodzą do ogara sprzed 84 r. a ja mam z 86 :/
No to simek albo pitbajki lub inne chinole.
No to bez cięcia chyba sie nie obejdzie
To jeśli nie chcesz ciąć ramy, dobrym sposobem jest wizyta u tokarza i spawacza Smile Wycięcie starej rury sterowej, dorobienie nowej na wymiar główki ramy i wspawanie. Przerabiasz wtedy jedynie lagi, nie ruszając orginalnej ramy.
Stron: 1 2 3 4
Przekierowanie