Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem z 023
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie. Dostałem od znajomego motorynkę do przejrzenia i odpalenia. Niby po remoncie u jakiegoś magika-mechanika-dziadka. Problem pojawia się przy odpalaniu, pali i chodzi tylko przy zatkanym wlocie powietrza. Wymieniłem simmeringi, uszczelki między połówkami i pod cylindrem, oczywiście też na łączeniu gaźnik-cylinder i zero poprawy. Podmianka gaźnika też nic nie dała, na regulacje nie reaguje. Zapłon ustawiony, świeca jest ok(sprawdzana w 2 innych moto). Kompresja dobra. Brak mi już pomysłów co z nią nie tak, a znajomy się niecierpliwi bo dzieciak chce jeździć. Macie jakieś pomysły co może być z nią nie tak?
Może powierzchnia wału, która styka się z simeringiem została uszkodzona i simering nie trzyma. Ew. pęknięty, uszczerbiony cylinder, powierzchnia przylegania do gaźnika.
Jak nie reaguje na regulację, a tłumik szmerów ssania trzeba przytykać, to bierze lewe powietrze.
Plak, odpalasz silnik i pryskasz po silniku, jak coś się zmieni w reakcji, to masz w tym miejscu lewe powietrze. Sprawdź jeszcze śrubę od dołu komory korbowej, widziałem już jak ktoś zapomniał ją wkręcić.
Powiem tak, cylinder jest cały, przylgnie gaźnika i cylindra wyprowadziłem na szkle, choć były całkiem równe. Z plakiem testowałem, przed rozpołowieniem, wyszedł simmering pod zapłonem. Dla pewności wymieniłem oba, dałem uszczelkę z klingierytu między połowki i pod cylinder. Przylgnie karterów wyglądały super, ponoć dziadek który robił wcześniej zerwał dopiero plomby. Żadnych uszczerbień, ładnie dolegają. Po złożeniu, odpaleniu, próby z plakiem nie przyniosły żadnego efektu, niby wszystko szczelne. Jednak mimo wszystko jakby gdzieś to lewe powietrze łapało. Dziś przyjeżdża do mnie znajomy komarem, będą podmianki gaźnika i zapłonu z maszyny w 100% sprawnej. Ponoć silnik wiele nie jeździł więcej stał gdyż od początku były z nim jakieś problemy, ale jeśli nie uda się nic wymyśleć to trzeba będzie szukać zastępcy.
Połączenie gaźnik cylinder?
Problem rozwiązany. Ktoś spaprał szlif cylindra, mimo całkiem dobrej kompresji nie dawała rady zassać paliwa. Po zmianie zestawu na nowy (cóż chiński cx, ale taka wola właściciela) drynka już pyrka, pali z pierwszego, ładnie się wkręca i trzyma obroty. Dzięki za wszelkie sugestie i porady.
Szczerze to byłem przekonany że te cx'y to jakaś chińszczyzna, bo każdy każe omijać łukiem. No cóż mimo wszystko nie jest to produkt pierwszej jakości, więc jak kto woli. Osobiście jestem za szlifem cylindra zmd, jednak klient nasz pan, cóż poradzić. Stary cylinder nadawałby się już tylko do wymiany tuleji, tak twierdzi nowy tokarz do którego zawieźliśmy cylinder.
Przekierowanie