08-05-2018, 23:41:38
Mój ojciec kupił Rometa 50-T-1 gdzieś w 1982. Ja zacząłem nim jeździć jakieś dwa lata później. Pierwsze wycieczki krajoznawcze i pierwsze wyjazdy na "podryw", do czasu uzyskania prawa jazdy. Potem był już rzadko używany, co roku, ale po kilka(naście) kilometrów. Ostatnio najbardziej podobają się mojemu synowi wspólne wycieczki Rometkiem. Wpadła mi do głowy myśl, aby go odnowić, zarejestrować i pokazać się nim trochę między ludźmi. Przy braku rejestracji unikaliśmy ruchliwych publicznych tras. Może syn złapie też bakcyla... W związku próbą odnowienia Rometka, będę miał mnóstwo pytań o różne detale.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zakręconych rometowców.
Roman G.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich zakręconych rometowców.
Roman G.