Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 205 - modernizacja konstrukcji, a rejestracja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cześć,
Jak wygląda sprawa z tym iż chce zrobić mały projekcik (wcześniej nie miałem z tym doczynienia). Sprawa wygląda tak że chciałbym zabazować na ramię od Ogara 205/200, co chciałbym zmienić to na pewno przedni zawias, trochę z tyłem pokombinować (wkleić jakieś hamulce hydrauliczne itp) i oczywiście jakiś mocniejszy silnik pokroju S51, w ostateczności Loncin 125 rozjebany.

I teraz chciałbym się was spytać czy nie byłoby kłopotów z rejestracją tego na normalnych warunkach?
Raczej nie można ingerować zbytnio w ramę, ona musi być nietknięta. I szczerze to te ramy to słaba baza, do ramy od Ogara 200 silnika M541 od Sima nie wpakujesz, co najwyżej 139fmb ale wtedy trzeba pobawić się z króćcem od gaźnika, i rozrusznik elektryczny też chyba się nie mieści (jest taki projekt na internecie krok po kroku jak go robił). Pod zawias z Loncina musisz przerobić główkę ramy albo dotoczyć miski (Loncin ma główkę na ramy na łożyskach stożkowych a Romet na wiankach)
No i do tego dochodzi marnej jakości wahacz (mocowania amortyzatorów). Zaś do ramy 205 z silnikiem M541 jest taka zabawa że napęd masz po drugiej stronie, trzeba przerobić hamulec i wahacz. Za te pieniądze w tą przeróbkę kupisz już jakiegoś Charta, Simsona do remontu albo chiniola jeżdżącego.

Zastanów się dwa razy, też kiedyś miałem swapa rama 205, zawias sr50 i silnik 139fmb - jest tu na forum o nim temat nawet - moim zdaniem bez wyspawania innego wahacza, przerobienia główki ramy albo misek nie warto.

Jeśli masz tą ramę zarejestrowaną cały czas, to możesz przerabiać, nie powinni się doczepić. Nawet na forum jest tu taki projekt Custom Ogar 205 cafe racer z silnikiem 139fmb. Gorzej gdybyś chciał to od nowa zarejestrować przerobione - nie da rady.

Nie żebym Cię hamował z projektem, ale często ludzie sobie nie zdają sprawy z tego na ile wystarczy im sił i pieniędzy, bo potem nagle taki projekt staje w miejscu skończony w 50% i jest ogólnie lipa Tongue Powodzenia.
(04-05-2018 20:49:03)Odrestaurator napisał(a): [ -> ]Raczej nie można ingerować zbytnio w ramę, ona musi być nietknięta. I szczerze to te ramy to słaba baza, do ramy od Ogara 200 silnika M541 od Sima nie wpakujesz, co najwyżej 139fmb ale wtedy trzeba pobawić się z króćcem od gaźnika, i rozrusznik elektryczny też chyba się nie mieści (jest taki projekt na internecie krok po kroku jak go robił). Pod zawias z Loncina musisz przerobić główkę ramy albo dotoczyć miski (Loncin ma główkę na ramy na łożyskach stożkowych a Romet na wiankach)
No i do tego dochodzi marnej jakości wahacz (mocowania amortyzatorów). Zaś do ramy 205 z silnikiem M541 jest taka zabawa że napęd masz po drugiej stronie, trzeba przerobić hamulec i wahacz. Za te pieniądze w tą przeróbkę kupisz już jakiegoś Charta, Simsona do remontu albo chiniola jeżdżącego.

Zastanów się dwa razy, też kiedyś miałem swapa rama 205, zawias sr50 i silnik 139fmb - jest tu na forum o nim temat nawet - moim zdaniem bez wyspawania innego wahacza, przerobienia główki ramy albo misek nie warto.

Jeśli masz tą ramę zarejestrowaną cały czas, to możesz przerabiać, nie powinni się doczepić. Nawet na forum jest tu taki projekt Custom Ogar 205 cafe racer z silnikiem 139fmb. Gorzej gdybyś chciał to od nowa zarejestrować przerobione - nie da rady.

Nie żebym Cię hamował z projektem, ale często ludzie sobie nie zdają sprawy z tego na ile wystarczy im sił i pieniędzy, bo potem nagle taki projekt staje w miejscu skończony w 50% i jest ogólnie lipa Tongue Powodzenia.

Sprawa wygląda tak że nie chce tego zrobić w dwa dni, wiem że do takich rzeczy trzeba włożyć kasy i mieć cierpliwość. Chciałem złożyć coś takiego bo zawsze kręciły mnie takie rzeczy, a teraz zarabiam tam jakieś pieniążki (nie od razu miliony), ale spokojnie mógłbym sobie na taki projekcik pozowolić (rozłożyć to jakoś na rok, może pół roku).

Co do ingerowania w ramę, nie chce nic przerabiać. Co do silnika od s51, mój kolega nic nie zmieniał (oprócz właśnie modernizacji zębatek z lewej na prawą), przewiercił dwie dziury na silnik w starym mocowaniu i jakoś to jeżdziło Big Grin (wzmocnił jedynie mocowanie spawem grubszym).
Jeśli chodzi o lepszy wahacz, polecam wahacz z Ogara 900, kiedyś przymierzałam do ramy ogara, wydawał się pasować. Co do silnika chińczyka to są wersje z dolnym rozrusznikiem albo w tej zwykłej wersji pozbyć się go i odpalać z kopki Tongue A silnik simsona, czemu nie, przecież silnik to część wymienna (na szczęście :F ) Ulepszanie ramy, czyli lepsze zawieszenie i hamulce to też nic strasznego.
Przekierowanie