14-04-2018, 20:55:12
Doczekałem się, jaki ze mnie Wojtek na Wigry bez Wigry? W końcu po paru miesiącach poszukiwań trafiłem na swój wymarzony rower. Do rzeczy, rowery od koleżanki mojej mamy za free. Miały iść na złom, ale trafiłem się ja i je uratowałem. Robię tego czerwonego, pomarańczowy poczeka. Kolor będzie niebieski morski, bo taki miała moja mama do tego biała osłona łańcucha, białe chwyty i nowy osprzęt. Piszcie co sądzicie, stan na chwilę obecną jest średni, ale doprowadzę go do stanu używalności:
https://m.facebook.com/story.php?story_f...0687168736
https://m.facebook.com/story.php?story_f...0687168736