Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Przepustnica nie opada
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam ma problem z moją shl m11w z 68r problem jest taki ze po wymianie linki gazu z oryginalnej na zamiennik z gmoto przepustnica nie opada np otwieram ją do połowy puszczam rol-gaz a ona stoi w miejscu ktoś wie co może być ? Na starej lince opadała idealnie a na nowej się juz nie jak by sprężyna była za słaba ale sprężyna jest ok .
Po pierwsze, każdą nową linkę należy zalać olejem, tak aby miała smarowanie co nie doprowadzi do takich przypadków, jak zacinanie oraz wydłuży żywotność linki. Najlepiej powiesić linkę i od góry na dół strzykawką wlewać powoli olej do momentu aż wycieknie on dołem.
Drugą sprawą jest to, aby linka była poprowadzona tak, aby mogła swobodnie pracować w pancerzu.
Po trzecie, shl ma dosyć specyficzny rolgaz, złożyłeś go odpowiednio i jesteś pewien, że sam mechanizm rolgazu się nie zacina?
Zacznijmy od tego jaką masz manetkę, druga sprawa, czy sprężyna nie jest "miękka", kolejna sprawa jak to jest gaźnik pegaz to ssanie, dobrze założyłeś? Możliwe że przez przypadek skrzywiłeś iglice albo rowek przepustnicy źle naszedł na ząbek.

PS Mieszkasz w Augugstowie w woj. mazowieckim?
Nie w Augustowie podlaskim. linka przesmarowana mechanizm poprawnie złożony
Z tym prowadzeniem linki chodzi o to aby jak najmniej takich zakrętów było ?
Zakręty zakrętami, mogą być, ważne żeby robić większe łuki, chodzi o to aby nie było ostrych załamań/zakrętów, bo będzie ciężko chodziło i się zacierało.
Najpierw sprawdź czy nowa linka jest tej samej długości co ta stara.
dzięki za rady
Przekierowanie