Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam zakupiłem w.w rometa za skromne 80 zł.
Bez papierów...
Jego mankementy są takie,że:
Brak linek,magneta,kopniaka,szprych w tylnym kole,listwy od podnóżków kierowcy(nie wiem jak sie to fachowo nazywa),brak klamki sprzęgła,brak przełącznika świateł, uszkodzony iskrownik,uszkodzony mechanizm zmiany biegów,brak łańcucha.
Silnik 2 biegowy kręci.
Pytaniem jest to czy było warto go kupić czy kasa wywalona w błoto.
Oraz czy lepiej go składać czy przeznaczyć na części do drugiego 50 t 1

Człowieku jeszcze się pytasz?? Przy dzisiejszych cenach to nawet za 300 zł by się opłacało..a co dopiero za 80...

Sam silnik jest więcej wart.
Na pewno było warto.

Ciekawostka z dziś!
Wyczyściłem silnik z smarów i innego syfu bo szukałem numerów i znalazłem:
http://prntscr.com/hx7u8f
http://prntscr.com/hx7udm
http://prntscr.com/hx7uhv
Od czego to silnik? I ilu biegowy?

017 to silnik montowany np w komarze 2352 i romecie polo. 2 biegi posiada i zmianę biegów w rączce.

W rączce? o.O U mnie normalnie nożny jest...

Bo ktoś przerobił na normalne

Dokładnie, przeróbka bardzo prosta jest. Ale w oryginale miały w rączce.

i dobrze że przerobiony, bo w biegi w manetce to trochę kiszka jeżeli chodzi o rometowski patent..

Kuzyn załatwił mi silnik od ogara 205 z krzywym wałem za 30 zł. Części będą pasować? Chodzi o zapłon oraz mechanizm zmiany biegów. Czy lepiej kupić wał, a do 017 osobno części?

---

Edit:
http://prntscr.com/hxb5wh
Doszły części co prawda za 50 zł, ale chyba było warto