Siemanko, w końcu się udało i około godzinę temu stałem się posiadaczem tego o to Ogara z 1988 roku z dokumentami
Niebieskiego ogarka nie ma już 1,5 roku a ja już po miesiącu strasznie żałowałem sprzedaży
Często przeszukiwalem olx z ogarami w promieniu 100km ale były albo bez dokumentów albo okropnie drogie.. Wczoraj trafił się ten
Cena 650 zł do nego, oczywiście kupiłem go sporo taniej
Ogarek niestety nie na chodzie z powodu braku iskry, ale ogarniemy to. Motorek trochę kolorowy ale pod zielonymi elementami kryje się oryginalny żółty kolorem
Lagi z przodu wymieniane, ale dostałem oryginalne i są proste, poprzedni właściciel wymienił je ponieważ nie chciały pracować, te obecny pracują prawie jak w simsonku
Plany? Zrobić silnik oraz pomalować całośćna czerwień meksykańską, mój ulubiony kolorek. I bym zapomniał, do ogara dostałemcaky drugi silnik w częściach, oraz jakieś linki, lusterko itd
Poniżej fotki, niestety robione w garażu więc jakość słaba, a na dworze niestety ciemno :/
Dobry zakup
To za ile w końcu kupiłeś? Ja bym pomalował go w kolor oryginału, ale to twój ogar
Zamierzasz odblokować silnik?
Mam nadzieję że już jest założony króciec odblokowany, bo w drugim silniki też mam zablokowany założony.. Jeśli bd zablokowany to pewnie zakupię właściwy
A dałem 4 stówki, myślę że w dzisiejszych chorych cenach za te motorki nie jest to dużo
To całkiem w miarę, u mnie też takie okazyjne ceny się zdarzają
A zapłon masz na 2mm przed GMP?
Dzisiaj już tego nie ruszam, jutro się tym zajmę
Prawdopodobnie cewka padła, poprzedni właściciel niby ustawiał zapłon.
Myślę, że to całkiem udany zakup. Też widziałem go na olx.pl za 650 zł.
Ogarek trochę wielobarwny, ale przynajmniej będziesz mógł go przelakierować według własnego gustu. Oryginalny kolor może byłby nawet ciekawszy od czerwieni meksykańskiej.
Jeśli dobrze widzę, to masz zieloną tabliczkę BBU, a takie były stosowane również w mojej okolicy, chociaż zapewne z innego zakresu numeracyjnego.
Teraz trzymam kciuki za udane poszukiwania iskry
Szkoda że bak i pokrywa były malowane, ale trudno i tak lakier nie jest w za dobrej kondycji.. Muszę kupićnowe szprychy i zapleść na nowo tylne koło, obecnie wszystkie szprychy są albo luźne albo pourywane, luz nie samowity, ogarnie się
A tak wgl to w 88 roku ogary 200 wychodziły jeszcze w czerwieni meksykańskiej?
Do Ogara wpadly nowe felgi, opony, kolanko o inne duperele, iskry niestety nadal nie ma
A tak z innej beczki dzis kupilem drugą Dwusete od znajomego Taty
Niestety troche zwiesniaczony.. Wydech przypomina spawak, kierwnica z roweru itd.. Ale to sie zrobi, najwazniejsze ze jest na chodzie, jest zarejestrowany i dalem za niego cale 200zl
Chwile pozniej stopka i kiera znikly z motorka
(04-01-2018 18:07:33)Dawid.xD napisał(a): [ -> ]A tak wgl to w 88 roku ogary 200 wychodziły jeszcze w czerwieni meksykańskiej?
Chyba nie. Ostatni rocznik w czerwieni meksykańskiej z jakim się spotkałem to 87. 88 to początki bi-colorów (srebrno-błękitnych), 89 to przeważnie czerwony metalik, a 90 nie umiem określić.
Ogar na foto wyzej(ten za 2stówki) juz lata
Bak chwilowo z żoltego bo ten drugi trzeba wyczyscic
Zmienilem lagi, kiere, troche poogarnialem, zalalem benzynke i zalapal za 3 kopem po 5 latach postoju
A no i wczesniej wymienilem olej
Trup konkretny i puki co to sie nie zmieni. Na razie skupiam sie na ogarze nr1
A więc ogar nr1 złożony na nowych srubach, tulejkach itd, miał być gruby remont Ale prawko B tuż, tuż no i trzeba na samochód zbierać
Tak to narazie wygląda, baku w org kolorze szukałem ale nie znalazłem puki co.. Silnik leży u znajomego, jol na nie odbija i nie ma iskry. A co do ogar nr 2 to raczej będzie na sprzedaż
Ogórek nr2 sprzedany z całkiem niezłym zyskiem
Taki był zamiar :3
Żółta rakieta czeka na silnik z remontu i bak w kolorze
Temat trochę ucichl z powodu zakupu auta
Maly odkop, po prawie 3 letniej nie obecności
Silnik został rozebrany na części pierwsze, wymienione wszystko co wymagało wymiany na nowe i złożone na gotowo
Silniczek odpalił za 2 kopem po złożeniu co mnie bardzo ucieszyło. Wisienką na torcie byl nowy bak w oryginalnym odcieniu
I tak to się prezentuje na chwilę obecną:
Zimowa aura niestety nie pozwoliła na nawet najmniejsza przejażdżkę, ale silnik ochoczo wkręca się na obroty, także myślę że równie fsjnie pojedzie
Zostało popracować nad chromami, kilkoma detalami i wtedy motorek będzie już w pełni mógł cieszyć oko
Pięknie
Powiem ci, choć lata temu tego koloru nienawidziłem, dziś podoba mi się coraz bardziej