Witajcie,
W tym wątku będę opisywał małe odświeżenie Ogara 200. Kupiłem go na wakacjach, kompletnego z papierami. Miesiąc temu po dużych trudnościach zakończyłem remont silnika, ale trzeba go jeszcze raz rozebrać.
Prace zaczynam po świętach, ale ogranicza mnie nauka przez co wątek nie będzie co chwilę odświeżany
Oto zdjęcie Ogara przed rozbiórką:
Oraz po:
Czekam na finał, sam rozbieram teraz swojego 200
Widzę też że masz 15 lat, czyli jesteś ode mnie 1 rok starszy.
Powodzenia!
fajny ogar też miałem rocznik '86 i też czerwonego.
Tylko dlaczego na pierwszym zdjęciu jest on pomarańczowy?
chyba że jestem daltonistką...
(17-12-2017 12:51:38)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]Tylko dlaczego na pierwszym zdjęciu jest on pomarańczowy? chyba że jestem daltonistką...
Przeca to czerwień meksykańska, wystarczy trochę inne światło na zdjęciu i już wydaje się innego odcieniu.
Ogarek widać że w fajnym stanie. Chyba nie zamierzasz go malować?
Nie no co ty
Oryginalny lakier zawsze najlepszy. Jednak miałem w planach pomalować stopkę centralną bo były w niej dospawane blaszki poprawiające stabilność. Może pomaluję i bak bo ma trochę ubytków na górze
Kozak robota, wielki szacun
Wszystko fajnie, ale po co wysyłałeś do cynkowania zębatkę, która jest po prostu zużyta?
Romet będzie w przyszłości pewnie stał, a całe cynkowanie wyniesie mnie ok. 12 zł
Rączki hamulca i sprzęgła są z aluminium, ciekawi mnie co się stanie jeśli ktoś tego nie zauważy i wrzuci to.
Nie wiedziałem, że takich rzeczy się nie cynkuje. Może nie wrzucą
Rozpuszczą sie. Tak przynajmniej u mnie mówił gość który cynkuje.
(14-01-2018 14:53:53)Rometowiec14 napisał(a): [ -> ]Romet będzie w przyszłości pewnie stał, a całe cynkowanie wyniesie mnie ok. 12 zł
Ej TY! od stania to jest 205 a nie Ogarek 200 kolego...