Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Zapłon z chińskiej kosy do rometa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy ktoś tutaj próbował może zastosować takowe rozwiązanie dla silników rometa?
Będę wdzięczny na info, lub ew. przekierowanie , bo wbrew pozorom trochę mało protipów w necie poruszających kwestię montażu i ew przeróbek

http://allegro.pl/kolo-magnesowe-zamacho...16021.html
Teoretycznie idzie zrobić, wystarczy poszukać trochę w internecie tego jest, na pewno minus jest taki że nie będziesz mieć świateł. Trzeba dotoczyć krzywkę do wału dla magneta od kosy, przerobić podstawkę zapłonu z kosy itd.
Kiedyś myślałem nad tym i zapłon z jakiejś małe Husqvarny by się nadał, chyba Huska 40. Tam niewiele by było toczenia, osadzić magneto na czopie, zrobić mocowanie cewkomodułu i gotowe.
I na sznurek jeszcze palić...Dajcie spokój Big Grin
dlugiLBN napisał(a):I na sznurek jeszcze palić...
A czemu niby na sznurek? blink Przecież to sam zapłon a nie cała piła :F
Nie no na sznurek to nie, bo przełożenie kopki pozwala spokojnie odpalić ...wsk 125 na takim zapłonie trzeba odpalać z pychu to fakt, ale w rometach nie ma problemu...

Światła nie są mi potrzebne bo moto nie ma dokumentacji i jest do latania po działce...a jakby co to mogę zawsze zrobić coś na diodach led które mają niski pobór prądu i dać aku czy baterię zwyklą
Jeśli te moto służy do latania po działce to nie warto się z tym bawić, oryginalne dobrze zrobione platynki wystarczą... takie przeróbki się robi raczej wtedy jeśli ktoś używa na co dzień tego Rometa, robi większe przebiegi, dojeżdża do pracy z tym że i tak legalnie nie mógłby tym jeździć na tym zapłonie - brak świateł.
pomysł lipny. tam nie miesci się nigdzie zewnętrzny impulsator, a co dopiero cewkomoduł.
Powiem tak..mam trochę lipny zapłon oryginalny..koło nie jest zbyt proste w dodatku rowek na klin jest taki sobie i potrafiło ściąć klin ..dlaczego taki zapłon? bo kosztuje w granicach 40-50 zł (koło plus cewkomoduł ), a samo koło do rometa to ze 130 -150 zł...używkę mogę kupić tylko nigdy nie wiadomo czy będzie proste...
Właśnie gdybym ten motorower miał z dokumentami to nie bawiłbym się w takie coś tylko kupił nowe koło, aby zachować oryginalność, w sumie to z zapłonem platynkowym nigdy nie miałem problemu...w drugim romecie całe wakacje jeździłem bez zaglądania do zapłonu..nic się nie przestawiło..

Także jakby ktoś z Was znał kogoś kto już przerobił taki zapłon, to proszę o kontakt do niego, bo mam kilka pytań jak to dobrze zrobić
Przekierowanie