Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Chart - czy warto?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,
Zastanawiam się nad zakupem Rometa Charta ma gosciu niedaleko do sprzedania.
Cena 770zl bez waznego OC reszta jest. Stan jego uwaza za dobry stal dlugo, bak,gaznik do wyczyszczenia ( czy do remontu nie wie jezdzil tym 2 lata temu). Szału pewnie jakiegos nie robi ale chyba nie jest zly. Co myslicie a propo ceny tak plus minus, na pewno wiecec byscie powiedzieli jak by byly zdjecia a poki co sam nie dostalem aktualnych zdjec. Czy do remontu czy na handel warto to kupowac?
Jesli do remontu co z czesciami waly cylindry tloki i elementy karoserii ciezko jest dostac ? Jaka trwalosc i wykonanie tych czesci ? Prosze o porade!. Dzieki
Najciężej dostać wał cylindry in tłoki są od ręki. Za tą cenę myślę że warto . Kupując charta bardziej skupił bym się na stanie technicznym silnika niż ramy bo łatwiej dostać części karoserii niż silnika Wink
Widze wlasnie ze na allegro jest chyba tylko jeden wal do Charta nowy za 280zl , cylinder z tlokiem kolo 150zl china...to juz wiem mniej wiecej o co kaman. Z tego co on twierdzi to ze jezdzic jakos jezdzi ale pewnie najlpeiej bylo by zrobic remont silnika bo silnik chyba od nowosci nie rozbierany i nie remontowany ma plombe jedna nie wiem czy na cylindrze czy na deklu... a jak z biegami w tych chartach jest ? Jest tam jakis automat na zasadzie jak w 023 czy 019? Obolnie lepsza ta skrzynia tam jest biegi ladnie wchodza czy tak samo lubi sie to psuc i ciezko wyregulowac jak w 019?
Skrzynia jest o wiele lepsza, inna klasa niż 019 czy 023. Co do części karoserii to też aż tak kolorowo nie jest, błotniki, przełączniki, kierunkowskazy to też ciężkie do zdobycia rzeczy i pewnie o jakichś jeszcze zapomniałem, ale myślę że za tą cenę się opłaca.
A na co zwrocic uwage szczegolnie przy zakupie ?
Co z tym OC ? Wiem ze moge je sobie zalozyc na siebie w dniu zakupu i nie bedzie problemu, lecz nie wiem czy bede zakladal gdyz mam sporo tych rometow juz na siebie a nie jezdze na tym glowie tylko stoi , wiec czy mozna kupic i potem ew srpzedac gdyby taka byla sytuacja kiedys tam i kupujacy nie bedzie mial problemow z rejstracja ani ja ????
Warto zabrać ze sobą miernik i zmierzyć rezystancję cewki zasilającej i impulsatora.
A no to tak.
Kupując Charta najlepiej kierować się nie stanem danych części a ich oryginalnością, bo znacznie łatwiej odratować daną część niż szukać innej.
Wszystkie części da się oczywiście trafić ale to albo kwestia czasu albo po prostu głębszego szukania. Chociaż w przeciągu 2 lat od kiedy mam Charta, zniknęło dużo części z rynku a same Charty podrożały.
W Charcie nie ma czegoś takiego jak aparat zmiany biegów, jest tylko kosa i zabierak. Dwa elementy, których ustawienia się nie reguluje (po za regulacją odległości ząbków kosy ale nie wpływa to na rozmieszczenie biegów w skrzyni). Więc wobec tego dobrze zdystansowany zabierak i ewentualnie skrzynia nie ma prawa nie działać. Ten system jest wzorowany prawdopodobnie na włoskich silnikach Minarelli lub innych.
Najważniejsze na dzień dzisiejszy to mieć wał zdatny do regeneracji, inaczej remont silnika może okazać się drogi i czasochłonny.
O resztę typu kierunkowskazy nie martwiłbym się, bo trochę kontaktów i da się złożyć za małe pieniądze całkiem ładne sztuki. Błotniki byle były oryginalne w Charcie, nawet połamane, bo plastik można bez problemu spawać.
Jeśli chodzi o osiągi to jest znacznie lepiej niż 023 czy nawet 019. Po pierwsze, zakres obrotów jest o wiele wyższy, moment obrotowy również oraz moc. Przyspieszenie znacznie oraz zdolność pokonywania wzniesień o wieeeele lepsza niż czeska Jawa 223. Porównywalnym silnikiem jest silnik z Simsona S51.
Ogólnie ta "lepszość" Charta nad innymi Rometami polega głównie na tym, że Chart nie był projektowany bezpośrednio przez Rometa, to samo z silnikiem.
JGNZM ciekawie mowisz, jesli chcesz to mozesz sie nieco szerzej wypowiedziec na temat tego motorka Smile
Jest aż taki problem nawet z regeneracją wałów do charta?
Cytat:Porównywalnym silnikiem jest silnik z Simsona S51.

Fajnie by było, ale niestety silnik z simsona jest o wiele przyjemniejszy w użytkowaniu.
Dlaczego? Po za różnicą w dostępności części to jest wręcz to samo. Obydwa silniki da się rozebrać bez specjalistycznych narzędzi, oprócz podstawowych ściągaczy. Skrzynia biegów w Simsonie to trochę zbędny wymysł, ogólnie silnik znacznie bardziej skomplikowany niż Chartowski, ale mimo wszystko równie bezawaryjny.
Dezamet 027 jest silnikiem prostszym od 023 i innych podobnych. Może po za automatem zmiany biegów w 019. Po prostu oparli tą konstrukcję na sprawdzonym silniku włoskim oraz własnych doświadczeniach i wyszedł całkiem przyjemny silnik.
No może nie do końca przyjemny, bo brzmienie 027 przy wysokich obrotach pozostawia wiele do życzenia, zwłaszcza jeśli chodzi o pierścienie. Ale to już bardziej kwestia gustu, mi to osobiście przeszkadza. Aczkolwiek dobrze zdystansowany zabierak, nie zużyte tulejka zabieraka i nie ma żadnych problemów z silnikiem.
Kolejną kwestią, często sprawiającą problemy świeżym właścicielom Chartów są stare moduły Telpodu, które nawet dla bezpieczeństwa należy zamienić na nowe, dostępne chociażby na jackmotors albo u producenta. Nie kupować pod żadnym pozorem chińskich z allegro!
Jeśli pojawia się już elektryka to może opowiem o problemach z nią związanych. Otóż dość często ludzie mieli problemy z elektroniką w Charcie to grzebali ją jak tylko szło, bo nie mieli pojęcia albo narzędzi. Często pojawiały się zwarcia na przełącznikach (na co mam prosty patent) oraz problemy z ładowaniem. O ile pierwszy problem można dość łatwo rozwiązać to drugi bez większej ingerencji w zapłon będzie dręczył użytkownika Charta do końca.
Jeśli ktoś używa Charta na codzień to na pewno stwierdzi że brakuje mu ładowania. Otóż oryginalne cewki ładowania, dla obniżenia kosztów produkcji, były nawijane tak, żeby produkowały tylko 1,6A I przez to nie było potrzeby stosowania regulatora napięcia. Ja osobiście radzę na początek zastąpić oryginalny mostek prostowniczy na mostek Gretza. Podłącza się go tak jak fabryczny. A efekt widać od razu. Ale ulgę można poczuć dopiero po przewinięciu cewek ładowania, co ja zrobiłem ale na 6V. Równie dobrze można przewinąć też cewki świetlne i ładowania na 12V przez co nie będzie problemu żeby znaleźć regulator napięcia.
Ja robiłem te cewki na 6V i około 4A, czyli tyle ile dają cewki świetlne, bo na ich wzór były nawijane nowe cewki. Wówczas BigSoft musiał mi zbudować nowy regulator dla cewek bezmasowych, bo takie ma właśnie Chart.
Jeśli zrobimy te rzeczy to kłopotów z Chartem być nie powinno.
A i warto przejrzeć instalację elektryczną, poprawić końcówki, sprawdzić czy gdzieś nie ma zwarcia, bo to częsty przypadek i wówczas pala się bezpieczniki ale na szczęście najważniejsze funkcje życiowe Charta wciąż będą działać (światła i zapłon).
Przedewszytkim - stan błotników, stan licznika wraz z budką, sprawność przełączników na kierownicy, kierunkowskazy, lampa tył z końcówką błotnika, lewy boczek czy nie ma dziury od kwasu, zbiornik czy nie ma wgnieceń od lag, szprychy tylnego koła i ewentualnie czy nie leży za bardzo na stopce centralnej. Wał akurat idzie dostać, myślę, że dla potrzebujących mógłbym coś załatwić do 200zł. Najważniejsze to mieć oryginalne błotniki i kierunkowskazy, resztę jeszcze idzie dostać jak się poszpera ale trzeba trochę posiedzieć.
Hejka, udało mi się zdobyć zdjecia oto one:







Kurde troche pordzewialy jest , nie wiem czy lepiej by go bylo robic od podstaw i wladowac w niego 2000 czy po porstu zachowac w oryginale rozebrac poczyscic wymienic gumy ew boczki i bak pomalowac i tak zostawic?
Jak ocenicie jego stan co do ceny? 770 zl plus koszty paliwa 150zl moze w 900 sie zmieszcze...
Bierz i się nie zastanawiaj, nie wiem jak wygląda tył ale za tą kasę to brać. Wygląda ok, lakier oryginał ale już dużo z niego nie będzie. Pomału sobie go wyremontujesz, tym bardziej, że masz do niego wszystko (teoretycznie). Nie wygląda na kombinowanego.
Tył dobrze wygląda, lampa, bagaznik itd choc z tylu nie ma kierunkowskakow, tzn chyba ma te bolce ca ida z kierunkow ale nie ma klosza to na pewno. A jesli bym sie rozmysli( i np nie remontowal bo powiedzmy duze koszta by mnie to wyszlo= i musial go sprzedac, to myslisz ze nie bylo by problemu ze sprzedaza ? Zebym chociaz nie stracil na nim a na 0 wyszedl.
Stron: 1 2
Przekierowanie