A więc jest. Po spędzeniu tu kilku ładnych miesięcy i oglądaniu różnych Rometów stwierdziłem, że czas pokazać i mojego grata.
Jego historia nie jest zbyt porywająca. W 2008r mój najstarszy brat sprzedał czerwonego 50-T1 z małymi schowkami, nieznanego z rocznika. Wymienił go na to, co mam teraz. Nowy Romecik kupiony od młodego chłopaka któremu brakowało na Simsona za 800zł. Z papierami. Zarejestrowany tymczasowo na brata jeździł gdzieś tak do 2011r kiedy to bracia z braku czasu odstawili go do szopy.
Potem wszedł w niego kolejny z mojego rodzeństwa. Rozebrał silnik, wymienił choinkę i popękane pierścionki. Jemu też niestety brakło czasu. Romet czekał 6 lat na lepsze czasy, przeżył w tym czasie pożar.
I tu pojawiam się ja. Na majowym grillu wpadam na pomysł, że może by go tak wyjąć i uruchomić. Także z pomocą brata i taty, starego motocyklisty, po około tyg. roboty, Komarcykl ruszył. A oto i on:
Na razie mój i taty wkład w niego to poza ogólną regulacją wymiana zębatki zdawczej, wymiana uszczelniacza od lewej strony, spawanie dziurawego baku i z mojej strony lekka polerka.
W zimie czega go dalszy, bardziej dokładny remont.
Troche biedny, jakieś dokładne plany co do niego? Co oznacza wdłg ciebie bardziej dokładny remont?
(30-09-2017 19:29:45)Majerano napisał(a): [ -> ]Troche biedny, jakieś dokładne plany co do niego? Co oznacza wdłg ciebie bardziej dokładny remont?
No plany są. Lakierowanie, może trochę odnawiania chromów, wymiana manetki gazu na org, założenie gumek na kopniak i dźwignię zmiany biegów no i polerowanie silnika i piast.
Ten remont to będzie rozłożenie silnika, wymiana uszczelniacza z prawej strony, zabawa ze sprzęgłem, założenie nowego automatu zmiany biegów, wygwintowanie nowych miejsc pod śruby od iskrownika i naprawa instalaji elek.
Te rzeczy mam zaplanowane na zimę, wszystko postaram sie relacjonować tutaj.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
(30-09-2017 21:47:23)Użytkownik usunięty napisał(a): [ -> ]Fajna rura wydechowa 
Nawet pasuje z wyglądu i mocowania pasują Ciekawe jak to wpływa na osiągi silnika 
Jak wpływa nie wiem xd Rura od WSKi albo MZy (sprzeczne teorie), poprzedni właściciel założył.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Wczoraj, dnia 31 sierpnia, około godziny 12 czasu lokalnego, stała się rzecz nie do pomyślenia - Romet odpalił
Co prawda na popych, ale ładnie odpalił i ładnie trzyma obroty. Cieszę się jak nie wiem co bo pierwszy raz w życiu robiłem remont silnika, spodziewałem się że coś sie nie uda.
Jest jeszcze pare rzeczy do zrobienia, na razie nie pali z kopniaka bo jest problem ze sprzęgłem, ale wiem dobrze co z tym zrobić. Przy okazji rozbierania silnika cały został wypolerowany, wygląda o niebo lepiej. Roboty jeszcze dużo, ale już raczej kosmetyka. Muszę jeszcze gdzieś dorwać szczęki do tylnego hamulca, bo jedna z moich rozleciała się w imenty
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
No no no, nie wygląda to źle, z pewnością lepiej niż mój ogar
fajnie wygląda ta torba na bagażniku i piękne obicie fotela, możesz się podzielić informacją gdzie można takie zdobyć ? bo te z eko skóry do zdobycia na allegro są dość liche
miłej pracy. Pozdrawiam
Aaa obicie fotela to jak nakazuje tradycja szwagier zrobił
Ogólnie to ja chciałem żeby było z takiego materiału jak oryginalne, ale akurat szare miał na zbyciu. Teraz jak patrzę to w sumie dobrze że tak wyszło. Niestety już niedostępne bo zmienił profesję
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Również mi się podoba te obicie. Co do ciężkiego odpalania po remoncie to często się z tym spotykam że silnik mimo idealnego ustawienia nie chce od razu odpalić. Po pierwszym uruchomieniu już jest ok.
Nie nie, ja już wiem co jest powodem tego że nie odpala z kopa. Ogólnie to dekiel dopiera mi cały czas do tej przedniej tarczy sprzęgła i ono jest cały czas lekko wciśnięte, przez co kopniak się "ślizga". Ale wiem już jak to zrobić, dzisiaj się za to biorę
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
No i dobra, nastąpił duży postęp
Zrobiłem sprzęgło i teraz odpala normalnie z kopa, nie ma problemów przy startowaniu czy zatrzymywaniu się. Zrobiłem małą przejażdżkę i zauważyłem kilka nowych problemów, chociaż już nie tak istotnych:
- stopka sama powoli opada i jest lekko przekrzywiona (prawa strona jest wyżej). Moim zdaniem to wina tego nieszczęsnego tłumika od WSKi, przez który stopka do końca się nie składa
- romet nie najlepiej trzyma niskie obroty, jak puści się manetke to po kilkunastu sekundach gaśnie
- najprawdopodobniej łańcuch jest wyciągnięty już, bo napiąłem go tak jak powinien być a teraz jest już luźniejszy
No i zostały stare problemy, czyli w zasadzie cała instalacja elektryczna która zapewne spaliła się w imenty, ale jeszcze ją sprawdzę i na przyszły sezon wymienię
Także jest jeszcze trochę roboty, ale już teraz cieszę się jak nie wiem co
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Są dwa problemy na które nie mam pomysłu.
-Regulacja biegów. Nie ma problemu z ustawianiem ich na sucho, ale po jednej przejażdżce zazwyczaj są rozregulowane i tak w kółko, nie mogę uzyskać stałego efektu
-Stopka. Nie tyle się nie składa, co nie utrzymuje pozycji jak już jest złożona, na odpalonym silniku powoli opada. Może to wina sprężyn? Ile w zasadzie powinno ich być przy stopce? Bo ja mam tylko jedną, od strony tłumika.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Sprężyna z tego co pamiętam to jedna, dość mocna, może ta Twoja jest już wyrobiona? a co do biegów to może automat ma już luzy.
Już wiem co jest nie tak ze stopką, założyłem tłumik po złej stronie uchwytu. Wydawałoby się, że teraz regulować biegi i jechać, nie? No ale tak się nie da, bo już sprzęgło przestało działać, 3 dni po złożeniu... Na prawdę, jakbym mógł to bym dawno kupił coś porządnego jak Simsona, bo tu już tracę siłę do tego. 3 lata ciągle coś naprawiam, ostatnio jeździłem 2 lata temu.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Jeśli wszystko sypie się po kolei to jedynym wyjściem jest kapitalka. Też już nieraz zjadłem na tym zęby i wiele razy miałem myśl by to wszystko sprzedać, bo traciłem siły, ale mimo to nie zrezygnowałem. Raz może się zdarzyło
Co do Simsona... nie powiem nie, bo mi służy już 5 lat (w ten czas przejechałem nim ok. 20 000km) i nic takiego się w nim nie psuło, zresztą jest wątek na forum, możesz poczytać. Jak na taki przebieg to drobnostki. Ale pamiętaj że jak kupisz trupa to nie ważne co to będzie i tak będzie się psuć.
Już mi trochę zeszły nerwy (jak to mówią, każdy wraca) no i jutro zajrzę do tego sprzęgła. Z doświadczenia obstawiam że spadła zawleczka, tylko ciekawe jak... Aha, wie ktoś co może być powodem szybkiego zużywania się tarczy z kulką i palca popychacza? Niedawno założyłem nowe i już widać było że się wycierają, a kulka się nie obraca. Niby mam drugi zestaw, ale wolę go już nie zużyć. To po prostu nowe części robią z gównolitu czy coś jest nie tak?
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
