Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Pony 301 89r by Skrzat
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witam Wszystkich.
Chciałbym przedstawić relacje z odrestaurowania mojej motoryny.
Kupiona od znajomego w styczniu 2016r w stanie.... hhhmmm...
Nie za specjalnym.
Zdjęć w porównaniu z wykonywanymi pracami nie jest zbyt dużo
(o jakosci nie wspomne), ale nie planowałem wcześniej zakładac wątku
więc prosze o wyrozumiałość w tym temacie.
Zapraszam!
Kilka zdjęć z rozbiórki

Kilka zdjec z rozbiorki.
Trzeba było podspawać rame w kilku miejscach żeby inne elementy pasowały.
Rurki i wzmocnienia od schowka-błotnika były przygięte w dół i słabo się trzymały.
Wzmocnienie ramy delikatnie skrócone (schowek wadził o spaw) przyspawane ponownie.
Tylni wachacz był skoszony. Został przegiety do osi.
Mocowanie lampy przedniej było podgięte, zostało wyprostowane i podszpachlowane delikatnie.
Krzywe uchwyty przedniego błotnika wyprostowane.
[attachment=15817]
Silnik po wykręceniu.
Wyjęciu środka i przygotowaniu do szkiełkowania.
Felgi do piaskowania.
komarka też odnawiasz?
Motoryna i komar idą w jednym czasie. Komar nie ma jeszcze założonego wątku.
Zaczynając prace przy nich, nie sądziłem jak wiele pracy trzeba włożyć, o $ już nie wspominając.
(30-09-2017 14:45:52)Skrzat napisał(a): [ -> ]Zaczynając prace przy nich, nie sądziłem jak wiele pracy trzeba włożyć, o $ już nie wspominając.

Toć to jest już wpisane w samą nazwę "Romet" :F
Patrząc na gabaryty i ilości części można można się mocno zdziwić.
Przygotowywanie amorów. Sprężyny tylne pójdą w chrom.

[attachment=15862]
[attachment=15864]
Motoryna to akurat jeden z droższych w remoncie Rometów, to prawda :F

Sam jak zobaczyłem ceny niektórych części to zdecydowałem się "robić po swojemu" krejzi
Graty do chromu.
Wymiary obok, ponieważ wysyłałem zdjęcia mailowo do wyceny.
Ostatecznie oddane do "wspanialej' firmy galwano w Piasecznie, znalezionej przypadkowo.
Była obok miejsca gdzie zostawiałem rzeczy do szkiełka.
Szef Niepoważny (ten z galwano). Po 3 miesiącach zrobili te z pierwszych zdjęć troche byle jak.
[attachment=15877]

W trakcie chromowania Pierwszej części dostarczyłem drugą.
[attachment=15878]
Realny czas oczekiwania jaki mi szef powiedział 2 miesiące.
Po 4 miesiącach zbywania (przyjeżdzania) nic nie zrobili.
W końcu zgadałem się z zastępczynią że mi to odciągną,
a ja sam przygotuje elementy przywioze i pochromują w jeden dzień.
Zarwana noc i doszlifowane zawiozłem do zakadu. Daje majstrowi mówiąc że miełem obiecane że na drugi dzień odbiore. Majster: Panie mamy dużo roboty na poniedziałek (był piątek) jak już bo nie da sie.
Więc sprawe trzeba było oprzeć o bufet. Obiecałem flaszek.
Po 3 godzinach dostałem sms-a że chromy gotowe.
Ogólnie perypetie.

Wylicytowany schowek do naprawy.
[attachment=15879]
W trakcie naprawy.
[attachment=15880]
(02-10-2017 19:01:09)Skrzat napisał(a): [ -> ]Majster: Panie mamy dużo roboty na poniedziałek (był piątek) jak już bo nie da sie.
Więc sprawe trzeba było oprzeć o bufet. Obiecałem flaszek.
Po 3 godzinach dostałem sms-a że chromy gotowe.

Hahahaha czyli komuna wiecznie żywa :F Niby "nie da się", a jednak wystarczy posmarować gdzie trzeba i nagle "da się" i to jeszcze jak ekspresowo krejzi
Jednak to prawda co mówią :
Za 20-30zł nic nie załatwisz, a za flaszke wszystko.

Ogólnie wspólnie stwierdziliśmy że powinienem od razu do nich przyjść to dawno by zrobione były.
Jak sie często zdarza, tak i u mnie brakowało mocowania lampy tylnej
(o schowku nie wspomne i osłonie tłumika).
Po przeszukaniu olixxów... itp. stwierdziłem że orginalne mocowanie z tego modelu zaczyna być białym krukiem, a za cene jak wołają jeżeli się trafi lepiej by było pojechać do włoch gdzie inżynierowie ferrari by to na nowo zaprojektowali i wykonali.
Właściwie starsza wersja mi się osobiście bardziej podoba, więc zacząłem szukać takiej. Natrafiłem na zamiennik za
5 dych więc zaryzykowałem.
Po otrzymaniu i rozpakowaniu byłem w Szoku!
Ten zamiennik o dziwo jest Porządnie Wykonany!
[attachment=15920] [attachment=15921]
Delikatnie za bardzo przygięty, ale młotek gumowy i po problemie.

Nie mogło jednak być za dobrze, bo zamiennik lampy tylnej pasuje po przyłożeniu tak:
[attachment=15924]
Guma miękka jak dętka od roweru. Nie ma możliwości żeby boki ściągneło boki. Do tego tymi cieniutkimi śrubkami które dają w komplecie.
Dla porównania lampa orginalna i zamienn... to znaczy ten badziew obok:
[attachment=15925][attachment=15926][attachment=15927]

Pomęczywszy się z próbą dopasowania badziewnej gumy nowej lampy do mocowania z 30min bez specjalnych efektów wywaliłem ją za siebie i po kolejnych 30min udało mi się doszlifować plastik/klosz z nowej lampy do gumy do orginalnej gumy. hura
Stron: 1 2 3
Przekierowanie