Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam mam kilka problemów z komarem
1.Jak przekrece kranik to musze z kranika zdjec wezyk i dmuchac zeby paliwo wleciało do gaznika pompowac nie da rade pompuje i nic
2.Jak go odpale to musze go trzymac na ful manecie co za tym idzie ful obroty lub dodawać odejmowac bo jak puszcze manete na sam dół na wolne pbroty to zamula i gasnie.
3.Gaznik nie pompuje sobie paliwa jak silnik chodzi tylko pochodzi na tym co mu wdmuchałem
Prosze bardzo o pomoc

1. przypchany kranik , pływak sie zawiesza
2. do ustawienia gaźnik i zapłon
3. przypchany kranik , zawieszony pływak

A ta "wajcha" od kranika ciezko czy lekko chodzi?

z pozycji zamkniete otwarte lekko a z pozycji otwarty rezerwa troche ciezej
A i kranik podaje paliwo tylko gaznik go nie pompuje

3.też miałem tak że chodził mi romet na tym co mu się napompowało i był to pływak do wymiany .

1. Myślę że to może też by zapchany otwór odpowietrzający korka zbiornika i się zapowietrza
2. Myślę że to będzie zapłon do regulacji lub kondensator (też tak dzisiaj miałem i wymieniłem i gites)
3. Nie mam zielonego pojęcia.

Dobra jeszcze jeden problem
Jak silnik chodzi chcę wzucic bieg przekrecam lekko manetke koło kręci sie pomału chce przekrecić dalej i jest zgrzyt .Jak silnik zgasnie bieg wskakuje

wyreguluj sprzęgło
__________
__________
__________

przeczyść gaźnik i jak wyżej inny pływak oraz regulacja gaźnika wykręć dysze żeby na wolnych chodzil