Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Przeróbka silnika kopniak na pedały
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam,

W związku z tym iż nabyłem do odrestaurowania komara z 1974r. 2350 w stanie powiedzmy średnim (na szczęście z papierami) a chcę przywrócić motorower do stanu fabrycznego chciałbym prosić Was o podpowiedź. Najpierw może krótki wstęp. Mój komar przez poprzedniego właściciela był już trochę modyfikowany. M.in wymienił zawieszenie ze sztywniaka na lagi - z tym akurat sobie poradzę bo kupiłem już zawieszenie sztywne i będę wracać do tego patentu. Bardziej jednak martwi mnie to że wymienił silnik z pedałów na kopniak. Mam teraz problem bo dostałem z motorowerem jeszcze prawie 1.5 silnika S-38 i mam plan wrócić do oryginału na pedały i złożenia (odrestaurowania) drugiego silnika na kopniak ale to jakby poza zawodami. Dodam że poprzedni właściciel zostawił na kierownicy manetkę zmianę biegów w kierownicy.Znalazłem tylko ten wątek odnośnie takiej modyfikacji - kopniak - pedały:

http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=22322

Mam w związku tym pytanie. Czy istnieje gdzieś jakiś artykuł lub post bądź film jak to zrobić? czy wystarczy zmiana samego wałka startera na pedały i wymiana dekla? jak to wygląda ze strony praktycznej? co jeszcze trzeba zmodyfikować?. Chciałbym wrócić do pedałów i do przełożeń biegów na kierownicy zamiast nożnie. Tutaj też chciałbym zapytać czy istnieje ew. możliwość zrobienia takiej hybrydy z silnikiem na kopniak ale biegi sterowane z kierownicy?

Dla znawców tematu pewnie te pytania są banalne i błahe, jednak dla mnie rzetelna odpowiedź bardzo mi pomoże.

Dziękuję i pozdrawiam.
Pokaż no ten silnik z lewej strony, może być i złożony. To nie jest aby 025?
Przeróbka kopki na pedały wymaga m.in. zaślepienia otworu w lewym karterze po zębatce, która przenosi obroty z kopki na resztę silnika. Moim zdaniem nie ma to sensu, prościej chyba będzie kupić odpowiednie kartery (koniecznie oba!).
Od strony sprzęgła, w deklu jest stalowa zaślepka (możliwe, że nie były we wszystkich), trzeba ją wyjąć (wybić do zewnątrz), żeby stworzyć otwór na oś pedałów.
Co do przeróbki na biegi w ręce, jeżeli na pewno nie jest to 025, a S38 - bez fotki lewej strony silnika ze zdjętym deklem raczej wiele nie zdziałamy.
Bzdury. Kartery sa te same. Kompletny walek pod pedaly plus dekiel od strony olejowej. I gra muzyka. Ps jak juz piszesz o przerabianu biegow w 025 i s38. Tak samo jak i s38 idzie zrobic na biegi w nodze, tak samo 025 idzie zrobic na biegi reczne. Pomijam estetyke pasowan dekli magneta. Silnik s38 na kopke z biegami w rece by przerobic na pedaly bedzie potrzebny kompletny walek pedalow plus dekiel z otworem .
Zaślepić, jak się da.
Ale:
Po 1. W 1974roku Komary miały silnik odpalany na kopnik, więc jak chcesz oryginał, to zostawiaj na kopnik.
Po.2 Każdy silnik S-38 (nie ważne czy na kopnik czy na pedały) miał biegi przełączane rączką na kierownicy.
Po 3. Jeśli masz biegi "w nodze", to albo masz silnik typu 025 (różniący się nieco karterami od S-38, dokładnie lewym karterem), albo ktoś zastosował małe udoskonalenie silnika S-38, zakładając tylko nożny automat i to wszystko.
"
Po 3. Jeśli masz biegi "w nodze", to albo masz silnik typu 025 (różniący się nieco karterami od S-38, dokładnie lewym karterem), albo ktoś zastosował małe udoskonalenie silnika S-38, zakładając tylko nożny automat i to wszystko."

Chyba właśnie ten patent zastosował w tym motorowerze. Jeśli piszecie że silnik z 74 miał kopnik to już mam mętlik w głowie. Bo właściciel (gość rocznik 50) zapewniał mnie niby że miał pedały. Więc sam już nie wiem. Nie ukrywam że jak już chcę odrestaurować to w zgodności z oryginałem. Na pewno wrócę do biegów w kierownicy. Bo to uważam za szczególną cechę tych motorowerów. Więc wywalę automat. Dodam zdjęcia silnika/ silników (bo mam dwa) trochę później jak dojdę do odnawiania właśnie tego podzespołu. Puki co piaskuję drobnicę i nie chcę zabierać się za silnik.

Bardzo pomoglibyście mi jakbyście odpowiedzieli mi na pytanie czy na pewno w 74' produkowane komarki miały już kopniak.

Druga sprawa może ktoś ma zdjęcia jak wygląda lewa strona silnika po zdjęciu osłony bez automatu kopniaka z poprowadzeniem linek do rączki zmiany biegów?
(06-09-2017 20:54:20)spsport2000 napisał(a): [ -> ]Bzdury. Kartery sa te same.

Skoro tak, to wyjaśnij mi proszę różnicę w karterach na poniższym zdjęciu.
http://www.jacomoto.pl/komar2350.html
http://www.jacomoto.pl/komar2330.html

Jak rok 1974 to model 2350, czyli na kopnik, bo model 2330 był - jak widać - produkowany do 1973r. Tylko faktycznie zastanawia mnie, że właściciel twierdzi, że miał tam pedały.
No właśnie to też przeczy trochę temu co czytam. No nic w takim razie zostanie kopnikSmile
Miałem ostatnio trochę czas i pogrzebałem w tym co dostałem z komarem i sprawa wygląda tak. Silnik, który mam to S38 na bank. Przerobiony na automat 2 biegowy w nodze. Generalnie tyle. Postanowiłem wrócić do oryginału na szczęście mam oryginalne dekle (L+P) oraz chyba resztę potrzebnych części. Szukam puki co po necie instrukcji jak kiedyś przerabiali te silnik z biegów w manetce na te nożne żeby mieć jakieś informacje jak odwrócić ten proces - puki co bezskutecznie. ;/
Wydaje mi się, że wystarczy wymienić osłonę zębatki zdawczej na taką bez automatu zmiany biegów. Później linkę wpuszczasz przez otwór w lewym karterze (od tyłu, w otworze powinna być taka specjalna tulejka - nie mam pojęcia jak to wygląda, musisz spojrzeć na schemat silnika) i końcówkę linki zaczepiasz o dźwignię "zmieniacza" (element, któremu za oś służy wkręcona w karter śruba z półokrągłym łbem, musisz mieć odpowiedni, bo razem z automatem zmiany biegów musisz wyjąć ten co aktualnie się tam znajduje).
Zobaczymy jak rozłożę silnik. Wtedy wrzucę fotki. Po wstępnym oczyszczeniu okazało się że poprzedni właściciel wymienił kartery na te od 025. Podejrzewam że łatwiej mu było chyba wszystko przerzucić. Na szczęście w częściach, które mi dał są oryginalne kartery od S-38ZB4 i chyba reszta części też. Wygląda na to że będę odbudowywać silnik od zera z tych 2.5 silnika co mam defakto.
Sprawa silnika chyba się już wyjaśniła Smile Aby osiągnąć oryginalność, musisz pamiętać, że pokrywy boczne silnika były 2 rodzaje, inne od B4 i inne od 003 (odpowiednio roczniki do 75 i po 76).
Powrócę jeszcze do jednego Twojego zdania. Widelec przedni z wahaczami pchanymi, który występował we wszystkich Komarach do modelu 2350, nie jest "sztywnym", a wahacz-owym.
"Sztywny", "Sztywniak", związany jest z tylnym zawieszeniem modeli; 230, 231, 232, 2320 czyli bez amortyzatorów, tzw typ rowerowy.
Cytat:wahacz-owym.

Wybacz, ale po co ten myślnik?
Tak masz rację oczywiście (mówię o zawieszeniu) mój błąd. Oczywiście mam tylne zawieszenie amortyzowane czyli tak jak mówisz już na wahaczu, przód wahacz pchany.

Co do dekli silnika to właśnie mam w sumie ich chyba z pięć. Nie jestem pewien jakie powinny być oryginalne do B4. Możesz mi pomóc w tej kwestii? jakieś foto może?

Jestem na etapie renowacji i przeglądania jeszcze niektórych części i nie mam za bardzo jak porobić fotek. Będą one później. Mam np kilka liczników, części silnika, lamp itd... muszę to wszystko wyczyścić i doprowadzić do stanu takiego żeby było w czym wybierać. Proszę o zrozumienie.
Silnik S38 B4




Silnik S38 003


Stron: 1 2
Przekierowanie